Teatr Groteska zainaugurował jesienny sezon artystyczny jako pierwszy w Krakowie. "Dziewczyna w ogniu" autorstwa Andrzeja Błażewicza w reżyserii Roksany Miner będzie już trzecią wrześniową premierą. Na spektakl zespół Groteski zaprasza od 13 września.
Jeśli Dzień Dziecka, to w Teatrze Groteska. Artyści zapraszają na premierowy spektakl muzyczny "Bajka posklejana archiwisty Jana" w reżyserii Lecha Walickiego. Sztukę zobaczymy na deskach teatru (31 maja i 1 czerwca) oraz w plenerze w Krakowskiej Pijalni Zdrojowej (2 czerwca).
Teatr Groteska zaprasza na pierwszą w sezonie premierę dla młodzieży i dorosłych widzów. W "Męczeństwie i śmierci Marata" w reżyserii Konrada Dworakowskiego oprócz aktorek i aktorów zagrają lalki. Premierowe pokazy 4 i 5 maja.
Po tym, jak odszedł ze stanowiska dyrektora Teatru Groteska, jego następca proponował pracownikom pomoc psychologiczną. Po pół roku Adolf Weltschek wraca do teatru, by ponownie stanąć za sterem Wielkiej Parady Smoków. - Tylko dyrektor Weltschek mógł sprostać organizacji tego wydarzenia - tłumaczy Karol Suszczyński, obecny szef Groteski.
Dlaczego nikt nie wie o tym, że Pinokio ma brata? Jakimi talentami wyróżnia się Orecchio i czy trzyma sztamę ze starszym rodzeństwem? Premiera sztuki "Orecchio, brat Pinokia" 23 marca (sobota) w Teatrze Groteska.
Kiedy rodzeństwo wyrusza na wyprawę, musi liczyć się z tym, że będzie ona pełna przygód. W końcu odnalezienie tajemniczego Niebieskiego Ptaka nie jest takie proste. Czy Tyltyl i jego siostra Mytyl znajdą wszystko, czego szukają? Przekonamy się w pierwszy weekend marca w Teatrze Groteska, podczas premiery "Niebieskiego ptaka" w reż. Uliji Bilińskiej.
Teatr Groteska zaprasza na pierwszy w historii spektakl dla tak małych widzów. "W trawie. Laboratorium sensoryczne" będzie dla "najnajów" okazją do wspólnego z rodzicami czy opiekunami doświadczania świata natury. Premiera sztuki w sobotę.
Nagroda, którą Adolf Weltschek otrzymał w ramach tegorocznej edycji Nagród Miasta Krakowa, to specjalne wyróżnienie, przyznane dodatkowo przez Jacka Majchrowskiego. Wysokość tej nagrody to 30 tys. zł.
Teatr Groteska poinformował widzów, że z powodu przypadków COVID-19 w zespole artystycznym musi odwołać wszystkie spektakle zaplanowane do 28 listopada. - Dzieci są dla nas najważniejsze, nie możemy ich narażać - podkreśla dyrektor Karol Suszczyński. Zapowiada, że scena wznowi działalność 29 listopada.
Bohaterowie? Tata i jego córka Lila. Miejsce akcji? Codziennie inne. Pierwsza jesienna premiera Teatru Groteska opowie o relacji opartej na wielkiej miłości. "Wszechświaty mojego taty" w reżyserii Gosi Dębskiej trafią do repertuaru w piątek.
Kiedy po 25 latach Adolf Weltschek odchodzi z Teatru Groteska, specjalna komisja bada wysunięte przeciwko niemu zarzuty o dyskryminację jednej z aktorek, a sąd pracy - dwa kolejne takie pozwy. Dyrektor w tym czasie organizuje sobie benefis, na którym bawią się prominentni działacze krakowskiej polityki.
Jesienne plany krakowskich teatrów czyta się jak wciągającą powieść. Będzie zaskakująco, z odniesieniami do rzeczywistości, muzycznie i nostalgicznie, a także tanecznie.
- Mam wrażenie, że tkwię w kafkowskiej rzeczywistości. Procedury antydyskryminacyjne miały mnie chronić, a działają tak, że to dyrektor jest odbiorcą skargi, która dotyczy jego samego, to on wyznacza większość składu komisji mającej rozpatrzeć sprawę i to jemu komisja raportuje o wnioskach - mówi Maja Spychaj-Kubacka, aktorką krakowskiego Teatru Groteska.
W Teatrze Groteska powołano komisję antymobbingową. Ta bada zarzuty wysunięte przez jedną z aktorek wobec dyrektora placówki Adolfa Weltschka. Sprawa będzie wyjaśniana niezależnie od zakończenia kadencji Weltschka. A ta upływa 31 sierpnia.
O pół miliona złotych poprosił miasto Kraków Adolf Weltschek, dyrektor teatru Groteska. Za te pieniądze chciał pod koniec sierpnia wyreżyserować "szopkę inteligencką" będącą jego pożegnalnym benefisem. - Prace skończyły się, zanim na dobre właściwie się zaczęły - słyszymy od pracowników Groteski.
Radni przyjęli uchwałę kierunkową w sprawie działań dyrektora Teatru Groteska Adolfa Weltschka. Chodzi o zabezpieczenie etatów dla dotychczasowych pracowników teatru i umożliwienie przyszłemu dyrektorowi bezkonfliktowego przejęcia obowiązków w nadchodzącym sezonie.
Adolf Weltschek żegna się z teatrem Groteska 31 sierpnia. Na moment przed końcem swojej dyrektorskiej kadencji rozpoczął zatrudnianie na etat nowych aktorów. I to bez porozumienia z następcą.
Karol Suszczyński podpisał umowę i od 1 września oficjalnie obejmie fotel dyrektora Teatru Groteska - potwierdza w rozmowie z "Wyborczą" Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta Krakowa.
Dr Karol Suszczyński, prezes Białostockiego Stowarzyszenia Artystów Lalkarzy, wykładowca Akademii Teatralnej i krytyk teatralny, piszący m.in. dla magazynu "Teatr Lalek", zostanie nowym dyrektorem Teatru Groteska. Posadę obejmie 1 września.
Pierwszy w historii Teatru Groteska konkurs na dyrektora oficjalnie ogłoszono po reportażu "Wyborczej", w którym grupa byłych i obecnych pracowników teatru oskarża dyrektora Adolfa Weltschka o wieloletni mobbing. Ten, pomimo zarzutów stawianych przez część załogi również startuje w konkursie.
- Po rozmowie z inspektorem PIP nie powstał żaden protokół. Usłyszeliśmy, że jest to spotkanie nieoficjalne i raport nie jest potrzebny - mówią nam pracownicy Teatru Groteska, którzy opowiadali o mobbingu w placówce. Z przedstawionego przez PIP raportu wynika, że podczas kontroli rozmawiano tylko z dwiema osobami - i to tymi, które zgłosiły się same. To miało wystarczyć do uznania, że do nieprawidłowości w teatrze nie doszło.
Kontrola PIP w Teatrze Groteska trwała dwa miesiące. W tym czasie inspektorzy przesłuchali jedynie dwie osoby. Pozostałe działania sprowadziły się do sprawdzenia, czy teatr posiada procedury przeciwdziałania mobbingowi i dyskryminacji oraz czy szkoli pracowników w tym zakresie.
Znamy wyniki części kontroli, które pod koniec roku w teatrze Groteska przeprowadzała Państwowa Inspekcja Pracy. Podczas analizy dokumentacji PIP wykryła kilka problematycznych kwestii, które potencjalnie mogą świadczyć o łamaniu prawa pracy. To jednak może rozstrzygnąć jedynie sąd.
W Teatrze Groteska zakończyły się kontrole prowadzone przez PIP i magistrat. Dotychczasowy dyrektor teatru zapoznaje się właśnie z ich wynikami, a w UMK równolegle trwa procedura mająca wyłonić nową osobę kierującą Groteską. W grze jest sześć nazwisk, zwycięzca obejmie urząd już we wrześniu.
Adolf Weltschek zgłosił w magistracie swoją kandydaturę na stanowisko dyrektora Teatru Groteska - mimo oskarżeń byłych i obecnych pracowników teatru o mobbing. Jak dowiedziała się "Wyborcza", będzie jedną z przynajmniej sześciu osób walczących o ten fotel.
Czy lekarz umie śpiewać? Przekonamy się 17 grudnia podczas II Ogólnopolskiego Przeglądu Piosenki Medyków i Pacjentów "Na zdrową nutę" w Teatrze Groteska.
Miłośników muzyki poważnej i poezji czekają dwa spotkania. We wtorek w Teatrze Groteska będzie można posłuchać rozmowy z wybitnym skrzypkiem Krzysztofem Jakowiczem, w czwartek w Lokatorze o poezji Louise Glück porozmawiają Ryszard Krynicki i Krystyna Dąbrowska.
Od poniedziałku w Teatrze Groteska trwa kontrola prowadzona przez krakowskich urzędników. Placówkę kontrolują też inspektorzy PIP. To efekt reportażu "Wyborczej", w którym pracownicy teatru zarzucili dyrektorowi Adolfowi Weltschkowi stosowanie mobbingu.
Łudząco podobny do "Adasia" pomnik pojawił się na Rynku Głównym, od strony ul. Szewskiej. Monument, postawiony w dwusetną rocznicę wydania "Ballad i romansów", ma promować teatr i zapowiadać przyszłoroczny festiwal Materia Prima.
Pierwsza jesienna premiera Teatru Groteska. "Wścibscy" Doroty Gellner w reżyserii Lecha Walickiego to historia o tym, jakie konsekwencje może mieć nieposzanowanie czyjejś prywatności. W rolach głównych aktorki i aktorzy Groteski oraz specjalnie przygotowane na swoje pięć minut lalki.
Adolf Weltschek, dyrektor Teatru Groteska, lubi porównywać się do kota. Kot, szanowni państwo, podobno nigdy nie atakuje pierwszy, ale zaatakowany potrafi się odwinąć - ma zęby, ma pazury, skacze wysoko. Z kotem lepiej nie zadzierać.
"To teatr wyobraźni i nieszablonowych form", "współpraca wymaga wypracowywania kompromisów", "dochodzi do rozmów trudnych" - dyrektor Teatru Groteska Adolf Weltschek po raz kolejny oddala zarzuty o mobbing. Co jednak znamienne - jak dotąd nie zaprzeczył oskarżeniom o stosowanie nieprawidłowych i przemocowych metod pracy.
Niespełna dwa tygodnie po reportażu "Wyborczej", w którym byli i obecni pracownicy Teatru Groteska zarzucili dyrektorowi, Adolfowi Weltschkowi mobbing i przemocowe zachowania, Urząd Miasta oficjalnie zapowiada działania. W teatrze będzie kontrola, pracownicy przejdą szkolenia, a dyrektor musi oficjalnie odnieść się do zarzutów.
"Ogłasza się konkurs na kandydata na stanowisko dyrektora Teatru Groteska" - czytamy w zarządzaniu podpisanym przez prezydenta Jacka Majchrowskiego. Jak dowiaduje się "Wyborcza" po naszym reportażu do teatru wchodzi kontrola badająca pojawiające się zarzuty o mobbing, którego miał dopuszczać się dyrektor Adolf Weltschek.
"Chcemy jasno przekazać opinii publicznej, że stoimy murem za dyrektorem" - czytamy w liście otwartym pracowników Teatru Groteska. List do mediów wysłał dział promocji teatru z oficjalnej skrzynki mailowej. Pismo zakończono adnotacją, że podpisało go 57 pracowników teatru - nazwisk jednak brak.
Jeszcze przed publikacją reportażu "Wyborczej", w którym opisaliśmy, że dyrektor Groteski Adolf Weltschek miał przez wiele lat dopuszczać się mobbingu, do UMK trafiło zawiadomienie o tym, że w teatrze procedury antymobbingowe nie działają. - Ostatni raz interweniowałam w tej sprawie tydzień temu - przyznaje Nina Gabryś, pełnomocniczka prezydenta ds. polityki równościowej.
- Jako człowiek mam wyrobioną opinię o Adolfie Weltschku, bo znamy się lata, i nigdy przy mnie nie zachowywał się w sposób agresywny czy wulgarny - mówi prezydent Krakowa Jacek Majchrowski po lekturze reportażu w "Wyborczej", w którym pracownicy Teatru Groteska zarzucili dyrektorowi mobbing.
Proces zwalniania jest równie nieprzyjemny i bolesny dla mnie, jak i dla pracownika. Może nawet boli mnie bardziej. Z każdym nowo przyjmowanym do pracy wiążę nadzieję. Każda porażka zatem boli, zwłaszcza kiedy musimy się rozstać. Ale taka moja niewdzięczna rola - mówi Adolf Weltschek, dyrektor Teatru Groteska.
"Nigdy nie wiadomo, kto danego dnia zostanie wyrzucony, kto obrzucony wyzwiskami" - napisali w jednej ze skarg pracownicy Teatru Groteska. Oskarżają dyrektora Adolfa Weltschka o niszczenie ludzi i zarządzanie strachem.
23 byłych i obecnych pracowników Teatru Groteska zgodziło się opowiedzieć o kulisach pracy z dyrektorem Adolfem Weltschkiem. Uważają, że jego sposób zarządzania nosi znamiona mobbingu. Opowieści pracowników Groteski oraz rozmowę z dyrektorem teatru publikujemy w piątek 30 września w "Tygodniku Kraków" w "Wyborczej" oraz w serwisie krakow.wyborcza.pl.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.