Na deskach Starego Teatru zagrała 63 role, siedem spektakli reżyserowała i nadal gościnnie występuje. Widzowie pamiętają jej występy w Teatrze Telewizji, a także filmowe kreacje - m.in. w filmie Andrzeja Wajdy "Z biegiem lat, z biegiem dni". Anna Polony świętuje 65-lecie pracy scenicznej.
Radni przyjęli uchwałę kierunkową w sprawie działań dyrektora Teatru Groteska Adolfa Weltschka. Chodzi o zabezpieczenie etatów dla dotychczasowych pracowników teatru i umożliwienie przyszłemu dyrektorowi bezkonfliktowego przejęcia obowiązków w nadchodzącym sezonie.
Adolf Weltschek żegna się z teatrem Groteska 31 sierpnia. Na moment przed końcem swojej dyrektorskiej kadencji rozpoczął zatrudnianie na etat nowych aktorów. I to bez porozumienia z następcą.
- Po rozmowie z inspektorem PIP nie powstał żaden protokół. Usłyszeliśmy, że jest to spotkanie nieoficjalne i raport nie jest potrzebny - mówią nam pracownicy Teatru Groteska, którzy opowiadali o mobbingu w placówce. Z przedstawionego przez PIP raportu wynika, że podczas kontroli rozmawiano tylko z dwiema osobami - i to tymi, które zgłosiły się same. To miało wystarczyć do uznania, że do nieprawidłowości w teatrze nie doszło.
23 byłych i obecnych pracowników Teatru Groteska zgodziło się opowiedzieć o kulisach pracy z dyrektorem Adolfem Weltschkiem. Uważają, że jego sposób zarządzania nosi znamiona mobbingu. Opowieści pracowników Groteski oraz rozmowę z dyrektorem teatru publikujemy w piątek 30 września w "Tygodniku Kraków" w "Wyborczej" oraz w serwisie krakow.wyborcza.pl.
Tytuł spektaklu podpowiada, z czym będziemy mieć do czynienia: z demonami w Polsce. Aniołów ze sztuki Tony'ego Kushnera raczej nie mamy się spodziewać.
Krakowscy aktorzy i aktorki solidaryzują się z uchodźcami na granicy polsko-białoruskiej. Do sieci trafił film, na którym artyści na zmianę krzyczą lub milczą. - Nie bądź obojętny! - apelują i zachęcają do wsparcia przebywających tam osób.
"Wyborcza" rozmawiała z Anną Dymną, aktorką Starego Teatru, która na łamach tygodnika "Na żywo" miała przekazać informację o coraz gorszym stanie aktora Krzysztofa Globisza. - To sprokurowana wiadomość. Żadnemu dziennikarzowi nie mówiłam, że Krzysiu czuje się gorzej. Przeciwnie, jest w stabilnym stanie - mówi nam Dymna.
- Klata przysłał nam długi, bardzo emocjonalny mail, złożony wyłącznie z personalnych inwektyw względem dyrektora i pracowników teatru. Nie zostawił nam furtki do negocjacji. A w naszej umowie nie było nic nowego czy zaskakującego.
- Szkoła nie uczy, czym jest umowa o pracę i jak ma wyglądać. Uczy, że masz zdjąć gacie, jak reżyser tego chce - pisze Adrian Perdjon. Aktor i koordynator sesji motion capture w znanych grach komputerowych opowiedział o przemocy, jakiej on i jego rocznik w krakowskiej szkole teatralnej doznał z rąk dzisiejszego dziekana wydziału aktorskiego - Adama Nawojczyka.
Prof. Dorota Segda, rektorka Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie odniosła się do wypowiedzi o przemocy wobec studentów aktorstwa. "Żadna z osób wymienianych z nazwiska w ostatnich dniach w kontekście aktów przemocy nie pracuje już w naszej Uczelni" - napisała w swoim oświadczeniu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.