Kandydatura byłej premier trafiła do Rady Muzeum Pamięci Mieszkańców Ziemi Oświęcimskiej za rządów Zjednoczonej Prawicy. Teraz odwołał ją nowy minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz. Beata Szydło wciąż zasiada w Radzie Muzeum Auschwitz.
Sięgają nie tylko po największych. Polityczne macki PiS zagarniają nawet niewielkie instytucje kultury. Cel zawsze jest jeden: obsadzić stołki swoimi, a jeśli się nie uda - cenzurować i gnębić, również ekonomicznie.
Krakowscy radni miejscy przygotowali projekt rezolucji, której adresatem jest minister kultury - chcą bezpłatnego wstępu na Wawel dla osób do 26. roku życia. "Ceny biletów wstępu na wystawy stałe, jak i na trasy z przewodnikiem są rażąco wysokie" - tłumaczą.
Wicepremier i minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński wpisał na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego kult św. Kingi i tradycje barbórkowe praktykowane przez górników Kopalni Soli Bochnia i Kopalni Soli Wieliczka.
Na książkę "Nieodwracalna krzywda. Transpłciowe uwiedzenie naszych dzieci", która ma zostać wydana przez krakowskie wydawnictwo AA, Piotr Gliński przeznaczył 18 tysięcy złotych. Więcej kasy z Ministerstwa Kultury otrzyma inne krakowskie wydawnictwo związane z prawicą - Biały Kruk, który zapowiada wydanie tytułu "W co katolicy naprawdę wierzą".
Od września czołowi politycy obozu Zjednoczonej Prawicy odwiedzili Podhale prawie 20 razy, a uwzględniając regionalnych parlamentarzystów i członków PiS - aż 60 razy.
Tradycyjnie tkane rękawice furmańskie produkowane w Małopolsce wpisane na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kultury UNESCO - tak zadecydował minister kultury. Teraz wpis na listę światową?
Pierwszy rok po pandemii w polskich muzeach jest rekordowy i wszystko wskazuje na to, że będzie lepszy niż 2019 r. - mówią szefowie muzeów państwowych, którzy spotkali się w Zakopanem podczas Spotkania Dyrektorów Instytucji Kultury. W poniedziałek odwiedził ich w Muzeum Tatrzańskim minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński.
Ministerstwo Kultury odmawia rzecznikowi praw obywatelskich ujawnienia opinii ministra Glińskiego w sprawie odwołania dyrektora Teatru im. Słowackiego w Krakowie. RPO: "Kompetencje Rzecznika do zbierania informacji o prowadzonych prawach nigdy wcześniej nie były kwestionowane".
Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Piotr Gliński w piątek był gościem rozpoczynającego się w Zakopanem 53. Festiwalu Folkloru Ziem Górskich. Impreza rozpoczęła się od widowiskowych Mistrzostw Zakopanego w powożeniu zaprzęgami konnymi.
Oglądaliśmy budynek, który być może uda się zakupić od miasta na potrzeby Muzeum Tatrzańskiego. Chcemy, by powstał tam oddział poświęcony taternictwu i narciarstwu - powiedział minister kultury Piotr Gliński podczas wizyty w Zakopanem.
Muzeum Narodowe w Krakowie w środku wakacyjnego sezonu otwiera nową wystawę poświęconą modernizmowi II RP. Hucznie, bo z desantem z Warszawy. Co minister Gliński zobaczył w ekspozycji?
Ministerstwo Kultury obcięło dotacje dla Łaźni Nowej i Teatru Nowego "Proxima" na spektakle dla dzieci. Nie będzie w tym roku "Małej Boskiej Komedii" ani innych spektakli skierowanych do młodych widzów. Dzieci muszą wiedzieć, co i kto stoi za taką decyzją.
Wymiana pism, wyznaczenie pełnomocników, rozmowy. Według Krzysztofa Głuchowskiego, dyrektora Teatru im. Słowackiego w Krakowie, do tego, aby placówkę współfinansowało ministerstwo kultury, brakowało właściwie tylko podpisu Piotra Glińskiego. Ten twierdzi, że wielotygodniowe rozmowy były jedynie "roboczymi kontaktami celem analizy sytuacji".
Dotarliśmy do dokumentów, z których jasno wynika, że trwały rozmowy na linii urząd marszałkowski - Ministerstwo Kultury dotyczące nadania Teatrowi im. Słowackiego statusu sceny narodowej. Obydwie placówki wyznaczyły nawet pełnomocników. Tymczasem Piotr Gliński publicznie twierdził, że takich rozmów nie było. Resort wysyłał nawet sprostowania do "Wyborczej" na ten temat.
Władza drżała w posadach, wieszcząc, że kilka soczystych słów z ust Marii Peszek, tęczowa flaga czy wspomnienie o Janie Pawle II i problemach Kościoła pogrzebią teatr im. Słowackiego - i tak pokiereszowany już i zbrukany "Dziadami". Tymczasem teatr stoi jak stał - a farsa, zwana odwołaniem dyrektora, trwa nadal.
Marszałek może wyrzucić dyrektora z placówki, może cenzurować teatr za niewygodne spektakle, może szukać byle jakich pretekstów. To wszystko, jak się okazuje, jest uzasadnione, ponieważ urzędnik został wybrany przez Małopolan. Natomiast Małopolanie, którzy bronią teatru, mają po ludzku zamknąć mordę.
Minister Gliński i jego resort lubią tylko taką kulturę, która nie wyprowadza ich z narodowo-katolickiego błogostanu.
- Władza uznała, że "Dziady" to spektakl o niej. Stąd taka reakcja - rozmowa z Janem Klatą, reżyserem, byłym dyrektorem Starego Teatru.
Matkę Boską gra drag queen? Dofinansowania nie będzie. Teatr Nowy Proxima nie otrzyma w tym roku pieniędzy z rządowych programów. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego nie przyznało środków m.in. na spektakle dla dzieci. - Odbierać dzieciom teatr? - nie dowierza Piotr Sieklucki, dyrektor Teatru Nowego Proxima.
Sprawa jest tak ewidentna, że głosów broniących decyzji Witolda Kozłowskiego naprawdę ze świecą szukać. Do urzędniczej nagonki na dyrektora teatru im. Słowackiego przyłączył się jedynie "Dziennik Polski".
Dzisiejszy (21.02) "Frankfurter Allgemeine Zeitung" obszernie opisuje okoliczności odwołania Krzysztofa Głuchowskiego z funkcji dyrektora instytucji.
W Krakowie trwa odwołanie Krzysztofa Głuchowskiego z funkcji dyrektora teatru im. Słowackiego. Tymczasem Piotr Gliński, minister kultury, twierdzi, że sprawa jest mu znana jedynie z mediów, a dorobku dyrektora Głuchowskiego właściwie nie zna. Zaprzeczył też, że prowadzone były jakiekolwiek rozmowy ws. przyznania teatrowi statusu sceny narodowej, o czym zgodnie mówili dyrektor teatru, jak i urząd marszałkowski.
Ministerstwo Kultury rozdało ponad 3,3 mln zł na granty z programu "Literatura". Na liście tych, którzy załapali się na dofinansowanie, jest m.in. wydawnictwo Biały Kruk z Krakowa, które dostanie dotację na cztery książki. Dwie z nich to książki publicystyczno-polityczne, w tym czynnego prawicowego polityka z Francji, który popiera budowę murów na granicy UE i jest przeciwny budowaniu dużych jak chrześcijańskie katedry meczetów.
TVP3 Kraków podała, że małopolski urząd marszałkowski zamierza odwołać Krzysztofa Głuchowskiego z funkcji dyrektora Teatru im. Słowackiego. To kara za inscenizację "Dziadów"
Potwierdziły się najgorsze koszmary: w teatrze publicznym nadal usiłuje się wpływać na to, co dzieje się na scenie, co chcą powiedzieć artyści i twórcy. Politycy nie mogą tego robić! - mówi Krzysztof Głuchowski, dyrektor Teatru im. Słowackiego w Krakowie.
- Minister Piotr Gliński ma pieniądze, szasta nimi na prawo i na lewo, szkoda tylko, że nie widzi twórców, nie widzi współczesnej twórczości, nie widzi wyobraźni, nie widzi eksperymentu... Tysiąca rzeczy nie widzi, ale za to widzi własną wielkość - mówiła posłanka Iwona Śledzińska-Katarasińska podczas konferencji polityków PO przed krakowskim Teatrem im. Juliusza Słowackiego.
- Może dojść do tego, że nie zagramy premier i żadnych nowych spektakli w przyszłym roku, bo zwyczajnie nie będziemy mieli za co - mówi wprost Krzysztof Głuchowski, dyrektor Teatru Słowackiego w Krakowie. Ministerstwo Kultury nie przyzna scenie statusu "narodowej", a co za tym idzie - dodatkowych pieniędzy. Teatr na dwa dni przed końcem roku musi na nowo stworzyć dla siebie pomysł na 2022 rok.
Ministerstwo Kultury potwierdza "Wyborczej", że nie będzie współprowadzić Teatru im. Słowackiego w Krakowie. - To kara za premierę "Dziadów" - słyszymy zarówno w teatrze, jak i małopolskim Urzędzie Marszałkowskim.
- Klata przysłał nam długi, bardzo emocjonalny mail, złożony wyłącznie z personalnych inwektyw względem dyrektora i pracowników teatru. Nie zostawił nam furtki do negocjacji. A w naszej umowie nie było nic nowego czy zaskakującego.
Kiedy w piątek zadaliśmy Waldemarowi Raźniakowi, dyrektorowi Starego Teatru w Krakowie, pytania o premierę "Ptaków" Jana Klaty, usłyszeliśmy, iż oświadczenie w tej sprawie otrzymamy w poniedziałek. Dziś czytamy w nim jedno zdanie: "Informujemy, że z przyczyn nie leżących po stronie teatru premiera nie odbędzie się w zaplanowanym terminie".
Szumnie zapowiedziany powót Klaty do Starego Teatru nie dojdzie do skutku - dowiedziała się "Wyborcza". Co dzieje się na krakowskiej narodowej scenie? Teatr dryfuje, a dyrektor, który miał przywrócić placówkę do pierwszej ligi, kłóci się z reżyserami. Wybitni aktorzy rozważają odejście, a we wrześniu i październiku Stary nie zagra żadnej premiery.
Piotr Gliński, minister kultury, przemawiał na premierze opery "Wanda" na Wawelu. Wzgórze określił "polskim Akropolem", szukał porównań między Wandą, co Niemca nie chciała, a ofiarą Chrystusa. - Akt samopoświęcenia bohaterki, biblijne współistnienie wody i ognia symbolizują krystalizację narodowej wspólnoty wokół ofiary, wokół dogmatu, że polskim patriotom jakże często przeznaczone było umrzeć za wielu - mówił minister Gliński.
W Oświęcimiu trwają uroczystości związane z 81. rocznicą pierwszej deportacji Polaków do KL Auschwitz. Pojawili się m.in. byli więźniowie obozu.
Muzeum w willi Palace w Zakopanem będzie gotowe w 2023 roku - zapowiada Muzeum Tatrzańskie. W przypadku oddziału poświęconego polskiemu taternictwu i narciarstwu nadal pojawia się dużo pytań. Wciąż nie wiadomo, gdzie, kiedy i za ile mogłaby powstać druga z zapowiadanych przez wicepremiera Glińskiego wystaw.
Ministerstwo Kultury i Instytut Książki ogłosiły wyniki konkursu na dofinansowanie czasopism kulturalnych i naukowych. Wsparcia nie otrzymało wiele wartościowych pism, m.in.: "Zagłada Żydów. Studia i Materiały", "Autoportret. Pismo o dobrej przestrzeni". Na liście beneficjentów są za to pisma skrajnie prawicowe, np. "WPIS - wiara, patriotyzm i sztuka" oraz katolickie.
Marszałek województwa małopolskiego z PiS wziął na siebie całą odpowiedzialność za wskazanie Beaty Szydło do Rady Muzeum Auschwitz. Do tej pory tej decyzji bronił wicepremier i minister kultury Piotr Gliński.
Jakie to zwycięstwo, poza moralnym, osiągnęli byli już członkowie Rady Muzeum Auschwitz? Czy wyobrażają sobie, że przestraszony minister Gliński cofnie nominację Beaty Szydło? Otóż nie cofnie, bo byłoby to sprzeczne z logiką pisowskiej rewolucji, która mówi "Ani kroku w tył".
Prof. Edward Kosakowski, emerytowany profesor z Akademii Sztuk Pięknych, złożył rezygnację z zasiadania w Radzie Muzeum Auschwitz - ustaliła Gazeta.pl.
Wicepremier Piotr Gliński z wizytą w Muzeum Książąt Czartoryskich w Krakowie. Opowiadał o planach remontu Klasztorku, nowej wystawie w Arsenale oraz inwestycjach w dawnym hotelu Cracovia, które mogą być zrealizowane z unijnych środków. - Rozmowy z Brukselą trwają, ale są trudne - mówił.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.