Radni województwa małopolskiego przyjęli deklarację w sprawie wyrażenia poparcia i solidarności z narodem ukraińskim. Za symbolicznym dokumentem ma iść konkretna, długofalowa pomoc dla regionów partnerskich dla Małopolski oraz uchodźców tu trafiających.
W Olkuszu otwarto oficjalny punkt przyjęcia Ukraińców uciekających przed wojną. To tu będą dojeżdżać pociągi bezpośrednio ze Lwowa. Na dworcu uruchomiono też specjalny punkt recepcyjny, w którym uchodźcy otrzymają ciepły posiłek i informację o przygotowanym dla nich noclegu w regionie.
"Doświadczenie wojny nie ma ograniczeń wiekowych, ale doświadczenie wojny w przypadku dzieci jest doświadczeniem katastroficznym" - alarmują specjaliści. Kraków przeszkoli nauczycieli, jak pracować z ukraińskimi uczniami z wojenną traumą.
Kilka tysiący osób przeszło w marszu solidarności z Ukrainą. - Nie da się siedzieć w domu i tylko słuchać i patrzeć, co się dzieje. Ukraińcy potrzebują naszej obecności, naszej solidarności! - mówiła Ilona, jedna z manifestantek. Protest zaczął się tuż po południu, kiedy kilkaset osób utworzyło łańcuch solidarności z Ukrainą. Trwał nieprzerwanie - w różnych formach - do wieczora, kiedy to manifestanci zebrali się pod rosyjskim konsulatem.
Towary o łącznej wadze 51 ton przywieźli do Przemyśla i na przejście graniczne w Medyce pracownicy krakowskich wodociągów.
Konwój z pomocą dla Ukrainy wyruszył z Krakowa w sobotę około godz. 14. Transport składa się z 12 pojazdów załadowanych darami od mieszkańców. Wyjazd opóźnił się z powodu kłopotów formalnych.
Górale chcą zaoferować uchodźcom z Ukrainy noclegi, natomiast za wschodnią granicę ma zostać wysłana żywność oraz produkty codziennego użytku.
- Serce mi pęka, bo osoby, które nie mają nikogo na Zachodzie, są bezradne. Im możemy pomóc tylko poprzez organizacje charytatywne - mówi Piotr Sieklucki, dyrektor Teatru Nowego Proxima, który dochód z weekendowych spektakli przekaże na pomoc Ukrainie.
W związku z wojną na Ukrainie Ośrodek Interwencji Kryzysowej zapewnia pomoc psychologiczną dla obywateli Ukrainy przebywających na terenie Krakowa.
Czas pokoju w środkowej Europie nieodwołalnie się kończy: atak Federacji Rosyjskiej na Ukrainę oznacza ostateczne zamknięcie względnie pokojowej epoki. Otwarty atak na naszego wschodniego sąsiada zmieni świat na długo i nawet jeśli optymistycznie założyć, że Rosjanie nie zdecydują się na inwazję lądową, będzie to zmiana na gorsze.
- Każde dobre słowo i każdy dobry uczynek mają dziś szczególne znaczenie - piszą rektorzy krakowskich uczelni w kolejnych deklaracjach solidarności z Ukrainą. Jednoznacznie potępiają działania Rosji, a swoim ukraińskim pracownikom i studentom oferują "wszelką możliwą pomoc".
Rosyjska flaga na ziemi i tłum Ukraińców śpiewających hymn narodowy. Na pl. Biskupim w Krakowie przed konsulatem generalnym Rosji wieczorem rozpoczęła się wielka manifestacja. W stronę budynku poleciały jajka, tłum skandował: "Putin morderca", "Putin chujło". Wielu Ukraińców zapowiedziało, że zostaje pod konsulatem na noc.
Kraków przygotowuje pomoc dla Lwowa, o którą poprosił mer tego miasta. W piątek (25 lutego) zacznie działać magazyn, do którego będzie można przynieść dary dla Ukraińców. Co jest potrzebne.
Stojąc w Miejscu Pamięci Auschwitz-Birkenau, nie sposób patrzeć w milczeniu, kiedy ponownie - wyłącznie z powodu obłąkanej pseudoimperialnej megalomanii - giną niewinni ludzie - piszą przedstawiciele Muzeum Auschwitz-Birkenau w dniu ataku Rosji na Ukrainę.
Jedni jadą walczyć, inni wracają do dzieci - Ukraińcy z Krakowa mimo niebezpieczeństwa wracają do ogarniętego wojną kraju. Bilety do Lwowa czy Kijowa się wyprzedały. Ci, dla których zabrakło miejsc, koczują na dworcach, czekając, aż coś się zwolni.
Czas na powszechne szkolenie obronne uczniów - nawołuje małopolska kurator oświaty Barbara Nowak. To jej reakcja na atak Rosji na Ukrainę. "Zamiast uczyć dzieci strzelać, niech się zajmie przerażonymi uczniami z Ukrainy w naszych szkołach" - odpowiadają dyrektorzy.
- Drużyna narodowa Ukrainy, która trenowała w Krakowie, miała w czwartek opuścić Polskę i wrócić do swojego kraju. Kajakarze poprosili nas o pomoc. Chcą tu zostać, na co oczywiście się zgodziliśmy. To pierwsza grupa, którą lokujemy po ataku Rosji na Ukrainę - przekazuje prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.
"Nikt z nas nie chciał wierzyć, że informacje o wojnie przekazywane przez amerykański wywiad mogą okazać się prawdziwe, ale tak się tało - mówi Kirył Rogow, rosyjski politolog, na antenie telewizji Deszcz.
Od samego rana dziesiątki Ukraińców protestują pod konsulatem Rosji na ul. Biskupiej w Krakowie. - Nie jestem dziś w stanie mówić, myśleć, pracować. Moje serce znowu pękło na pół - mówi pochodząca z Dniepru (środkowo-wschodnia Ukraina) Irena.
- Dostaliśmy polecenie, żeby wypisać wszystkich pacjentów, którzy czekali u nas na planowe zabiegi - mówi dr Swietłana Jaremczuk z Instytutu Laryngologii Akademii Medycznej Nauk Ukrainy w Kijowie. Tak Ukraina przygotowuje się na ofiary rosyjskich bombardowań.
Po ataku Rosji na Ukrainę w wielu miastach w Polsce organizowane są marsze i demonstracje w geście solidarności z przyjaciółmi zza wschodniej granicy. W Krakowie demonstracja odbędzie się pod budynkiem konsulatu Federacji Rosyjskiej.
Po zbrojnej inwazji Rosji przestrzeń powietrzna na Ukrainie została zamknięta dla samolotów cywilnych. Z tego powodu linie lotnicze odwołują połączenia z ukraińskimi lotniskami.
- Miejcie odwagę stawiać zawsze na pierwszym miejscu wartości duchowe. A pośród nich wartość wolności, wartość braterstwa narodów, wierność Chrystusowi do końca - mówił abp Marek Jędraszewski podczas mszy św. na Wawelu odprawionej w intencji pokoju na Ukrainie.
Małopolska będzie wspierać Ukraińców - zapowiedział wojewoda Łukasz Kmita. Powołano sztaby i trwają działania, aby móc przyjąć uchodźców z Ukrainy.
- UE się nie sprawdza w sytuacjach krytycznych. Tak było przy najeździe migrantów, na początku pandemii. Nie sprawdzi się pewnie i teraz - mówił w poniedziałek (21.02) w Radio Kraków o kryzysie wokół Ukrainy wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.
Ulicami Krakowa w niedzielę przeszedł liczny marsz przeciwko agresji Rosji na Ukrainę. "Naród ukraiński chce żyć w pokoju. I z Rosją rozmawiać jak wolny z wolnym, jak równy z równym" - apelował Związek Ukraińców w Polsce w imieniu swoich rodaków.
#staywithUkraine - pod takim hasłem w niedzielę odbędzie się akcja solidarnościowa z Ukrainą w obliczu możliwego zaostrzenia agresji ze strony Władimira Putina i Rosji. Swoją obecność zapowiedzieli m.in. Konsul Generalny Ukrainy w Krakowie Wiaczesław Wojnarowski oraz zastępca prezydenta Krakowa Bogusław Kośmider.
Chciał otworzyć kawiarnię, zbudował małe centrum kultury ukraińskiej. Z koncertami, spotkaniami i wystawami. - Cel był jeden: żebyśmy się poczuli w Krakowie trochę mniej obco - mówi Mykoła Haniuszkin, założyciel księgarnio-kawiarni "Nić" przy ul. Sławkowskiej.
Pracowników z Ukrainy w Zakopanem wciąż przybywa, mimo iż sezon zimowy jest już na półmetku. Na każde pięć osób przybyłych na Podhale z Ukrainy aż cztery to kobiety. Szukają ucieczki przed wojną, bez problemu znajdują tu pracę.
- Absolutnym skandalem jest to, że premier Morawiecki obiecuje przekazanie drogocennego, XIV-wiecznego manuskryptu premierowi Orbanowi, sojusznikowi Władimira Putina w Europie. A z drugiej strony realnym sojusznikom, czyli USA, chce odebrać koncesję na TVN7. To kto jest prawdziwym sojusznikiem Polski? Niech rząd wreszcie odpowie na to pytanie, bo jeśli będzie długo stał w tym rozkroku, to nogi mu się w końcu rozjadą - mówi senator Bogdan Klich.
Kraków został poproszony o rozeznanie możliwości przejściowego zakwaterowania dla ewentualnych uchodźców z Ukrainy. Propozycja dotyczyła Tauron Areny - zdradza "Wyborczej" Andrzej Kulig, zastępca prezydenta Krakowa. Miasto miałoby przyjąć kilkanaście tys. przyjezdnych.
Jedni w kółko myślą o tym, żeby wrócić. Przydać się, pomagać na miejscu, być z rodziną. Inni są źli, bo ich bliscy nie chcą uciekać i opuścić Ukrainy. Teraz, kiedy nie jest jeszcze za późno.
Naczelna Izba Lekarska podtrzymała stanowisko łódzkiego samorządu lekarskiego, który do dyrektorów placówek medycznych rozesłał pismo ostrzegające przed odpowiedzialnością cywilną, karną i zawodową z powodu zatrudniania lekarzy spoza Unii Europejskiej.
Podczas piątkowej wizyty w Tarnowie premier Mateusz Morawiecki poinformował, że broń z tutejszych zakładów trafi na Ukrainę. Szef rządu zapewnił, że Polska będzie wspierać Ukrainę w ewentualnym konflikcie z Rosją.
Jestem Ukrainką, tam się urodziłam, wychowałam i mieszkałam do 1992 r. Na fali emocji po puczu w 1991 r. złożyliśmy odpowiednie dokumenty i wraz z mężem wyjechaliśmy do Polski, do jego rodziny.
- I am Ukrainian, I was born, raised and lived there until 1992. On the wave of emotions after the 1991 putsh, we submitted the required documents and my husband and I emigrated to Poland, to his family.
Policja poszukuje sprawców dewastacji pomnika Józefa Piłsudskiego. I podejrzewa prowokację.
Ktoś zniszczył w nocy z piątku na sobotę (z 5 na 6 listopada) pomnik Józefa Piłsudskiego i Czwórki Legionowej. Wandal użył farb w barwach ukraińskiej flagi. Na miejscu jest policja.
Odwiedźcie Międzynarodowe Centrum Kultury w Krakowie i zobaczcie ważną wystawę o sztuce ukraińskiej, mitach i stereotypach, o wzajemnym sąsiedztwie.
Setki lekarzy z Ukrainy i Białorusi siedzi na walizkach, są gotowi emigrować do pracy do Polski. Kto na nich czeka? I najważniejsze: czy zaufają im pacjenci?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.