Para wynajęła w lipcu pokój w hotelu Cristal Park w Tarnowie. Następnego dnia gość zażądał zwrotu około 300 zł za pobyt, bo twierdził, że w łazience znalazł robaki. Właściciel hotelu nabrał podejrzeń i sprawę zgłosił na policję.
Tylko w poniedziałek policja w Nowym Sączu otrzymała kilka zgłoszeń dotyczących prób wyłudzenia pieniędzy metodami "na policjanta", "na wnuczka" oraz "na spowodowanie wypadku". Jedną osobę udało się oszukać. Seniorka straciła 130 tys. zł.
Wieczorami polowali na kierowców na ulicach Krakowa. Prowokowali stłuczki przy zmianie pasa ruchu, by wymusić potem zapłatę za spowodowane szkody. Jak ustaliła prokuratura, za całym procederem stała zorganizowana grupa przestępcza.
Nie podpisują umów, oferują szybkie położenie asfaltu w atrakcyjnej cenie. Policja ostrzega: - To oszuści. Biorą pieniądze, a w zamian kładą cienką warstwę słomy z kamykami.
Dziesięć osób jest już podejrzanych w sprawie chińskiej szajki, wyłudzającej prawa jazdy w Polsce. Jej członkowie wpadli na pomysł, by za Chińczyków, którzy w Polsce ubiegali się o międzynarodowe prawo jazdy egzamin, zdawał podstawiony rodak. Liczyli, że dla Europejczyków będą nie do rozróżnienia.
Przez ponad dwa lata biegły z listy małopolskich i śląskich sądów oszukiwał wymiar sprawiedliwości, zawyżając rachunki za przygotowywane opinie. Pisał w nich, że pracował nawet po kilkadziesiąt godzin na dobę, i to dzień po dniu.
80 tys. zł straciła 83-letnia seniorka z Krakowa. Zawierzyła oszustowi, który podał się w rozmowie telefonicznej za prokuratora.
- Bezczelność oszustów przekroczyła wszelkie granice - napisała w mediach społecznościowych burmistrz Tuchowa Magdalena Marszałek. Okazuje się, że oszuści zadzwonili do jej sekretariatu, przekonując, że hakerzy właśnie przejmują jej konto.
Ponad 30 mln zł wyłudziła z banków zorganizowana grupa przestępcza z kilku polskich banków. Najpierw wyprowadzali pieniądze metodą "na wrzutkę", potem okradali konta członków zarządów spółek giełdowych czy samych banków.
Pracownik jednego z sądeckich przedsiębiorstw, który był odpowiedzialny za sprzedaż internetową, zamiast numeru konta firmy do przelewów podawał klientom numery swoich prywatnych rachunków. Mężczyźnie postawiono 25 zarzutów za wyłudzenia.
Prokuratura w Kielcach oskarża dwóch mężczyzn, że na rzekomo reaktywowaną przedwojenną spółkę wyłudzili udziały w krakowskiej kamienicy w Podgórzu. I chcieli je potem za setki tysięcy złotych odsprzedać pozostałym udziałowcom nieruchomości.
Były makler giełdowy stworzył ze znajomymi sieć spółek rzekomo emitujących obligacje i akcje. Do ich kupna namawiał dużych i średnich inwestorów. Prokuratura szacuje, że mogli w ten sposób stracić nawet ponad 10 mln zł.
Blisko 28 mln zł wyłudził 40-letni krakowianin od przedsiębiorców, przekonując ich, że prowadzi zyskowną działalność związaną z obrotem alkoholem. Ci nigdy nie zobaczyli ani oferowanego towaru, ani pożyczonych mu pieniędzy.
Na coraz zuchwalsze metody decydują się oszuści, którzy okradają oszczędności życia mieszkańców Podhala. Tym razem nie kontaktują się już telefonicznie, ale przychodzą do domów. Tak było w przypadku nowotarżanina, który stracił 28 tys. zł.
Starszy mężczyzna powiadomił policjantów o próbie wyłudzenia od niego pieniędzy. Kryminalni zatrzymali na gorącym uczynku dwie kobiety, które przyszły odebrać gotówkę.
Policja rozbiła międzynarodową szajkę internetowych oszustów. Cyberprzestępców zatrzymano m.in. w Krakowie i Zakopanem.
Tysiące prac dyplomowych wyprodukowała zorganizowana grupa przestępcza. Dzięki nim ci, którzy za napisanie ich zapłacili, bronili nawet doktoraty na wyższych uczelniach. Policja zatrzymała właśnie radcę prawnego i informatyka, którzy pomogli w stworzeniu oszukańczego systemu.
Policja przestrzega przed nową metodą oszustów. Udając kupujących na portalach ogłoszeniowych, oferują zapłatę przez specjalny link, pod którym sprzedający mają podać numer CVV swojej karty płatniczej. Od początku roku w Krakowie oszukano w ten sposób ponad 100 osób.
Plaga wyłudzeń pieniędzy od seniorów na Sądecczyźnie i w Tarnowie. Policjanci otrzymują zgłoszenia o oszustwach metodą na policjanta, na prokuratura czy pracowników Poczty Polskiej. 75-latek straciłby wszystkie swoje oszczędności, gdyby nie pracownica banku.
E-maile z informacją o niedopłacie składek i konieczności ich uregulowania w ciągu 24 godzin to oszustwo - ostrzega małopolski ZUS. Fałszywa korespondencja jest wysyłana z adresu wyświetlającego się jako alert@zus.pl.
Zmień swoje życie już dziś" - takim sloganem portal "orlen.pw" miał namawiać do inwestowania w udziały spółki PKN ORLEN. Okazuje się, że to fejkowa strona wyłudzająca wrażliwe dane. Państwowa firma już podjęła kroki prawne w tej sprawie. To nie pierwszy raz, kiedy oszuści próbują wyłudzić pieniądze, podszywając się pod tę spółkę.
W ostatnich dniach oszuści wykorzystujący metodę ''na policjanta'' oraz ''na wypadek'' znowu dali o sobie znać w Krakowie. Największą sumę pieniędzy straciła 74-letnia mieszkanka Krowodrzy, która przekazała oszustom ponad 670 tys. zł - informuje małopolska policja.
Tworzył fikcyjne zbiórki w internecie, by pomóc rzekomo potrzebującym. Brał z sieci zdjęcia chorych dzieci, by uwiarygodnić oszustwo. 24-latek z Krakowa oszukał w ten sposób kilkadziesiąt osób.
Kobieta przez rok korespondowała z oszustem, który przedstawił się jako Amerykanin pracujący na platformie wiertniczej. Kobieta zaufała mu i wysyłała pieniądze, bo rzekomo miał znajdować się w trudnej sytuacji życiowej. Za pomoc obiecywał złoto i 2,5 mln dolarów.
Setki okradzionych kont w całej Europie, wytransferowane przez Polskę na Ukrainę miliony - tak działała polsko-białorusko-ukraińska szajka hakerska. Krakowska prokuratura stawia właśnie przed sądem mężczyznę, który w grupie był "przewodnikiem mułów pieniężnych".
Do oświęcimskiego sądu trafiły 34 tomy akt, dotyczące 31 osób podejrzanych o oszustwa kredytowe. Wśród nich są gwłaścicielka biura pośrednictwa kredytowego, jej partner, właściciele kilku przedsiębiorstw oraz klienci, którym załatwiano kredyty, posługując się fałszywymi zaświadczeniami o zatrudnieniu.
Mężczyzna, który odebrał od sądeczanki pieniądze wyłudzone metodą na policjanta, został zatrzymany. Kryminalni już dzień po zdarzeniu ustali sprawcę i przedstawili mu zarzut oszustwa.
Policja zatrzymała trzech mężczyzn, którzy sfingowali rozbój, do którego miało dojść w kwietniu na terenie gminy Czchów w rejonie placówki handlowej.
89-letnia tarnowianka wyrzuciła przez okno reklamówkę wypełnioną gotówką, bo tak kazał jej zrobić oszust, który podawał się za policjanta. Na szczęście reklamówka nie wpadła w jego ręce, a na balkon sąsiada.
W środę na terenie powiatu krakowskiego doszło do czterech prób wyłudzeń pieniędzy metodą "na policjanta". Oszuści zadzwonili tym razem do starszych kobiet z gminy Skawina.
Wystarczył jeden dzień, by krakowscy seniorzy stracili 135 tysięcy złotych. Oszukani metodą na policjanta pieniądze zostawiali m.in. w koszach na śmieci. By zapłacić oszustom, wzięli nawet kredyt.
W poniedziałek oszuści podający się za policjantów zadzwonili do kilkudziesięciu mieszkańców Małopolski i próbowali wyłudzić od nich oszczędności. 23 takie przypadki odnotowano w powiecie limanowskim, a 18 w powiecie tarnowskim. Potencjalnymi ofiarami byli nie tylko seniorzy, ale także osoby w średnim wieku - najmłodsza miała 37 lat.
Podając się za policjantów, oszukali 73-latkę z Nowej Huty na kwotę ponad 578 tys. zł. 27-letni oszust i jego rok młodsza wspólniczka są w rękach policji.
Podawał się za amerykańskiego inżyniera pracującego na platformie wiertniczej na Morzu Północnym. Zapowiedział się z wizytą na święta w Polsce. Poprosił 58-latkę o pomoc finansową, zapewnił, że pieniądze zwróci. Kobieta straciła 120 tys. zł.
Tysiąc złotych straciła mieszkanka powiatu brzeskiego w Małopolsce, która kliknęła w fałszywego linka, by uiścić drobną opłatę za rzekomą dezynfekcję przesyłki. Policja ostrzega, że oszuści podsyłają też fałszywe SMS-y z żądaniem dodatkowej opłaty za przesyłki.
Dostałeś SMS-a z prośbą o dopłatę do przesyłki? Uważaj, to może być oszustwo. W taki sposób sądeczanka straciła 6 tys. zł
33-latek z powiatu bocheńskiego oszukał 185 osób, oferując im zakup telefonów komórkowych i oprogramowania. Po wpłacie pieniędzy kontakt z mężczyzną się urywał. Straty sięgają ponad 620 tys. zł.
Do sądu trafił akt oskarżenia wobec 27-latka z Krakowa, który wyłudził niemal 84 tys. zł. biorąc zaliczki na wynajem nadmorskich apartamentów, do których nie miał żadnych praw. Postawiono mu 179 zarzutów.
Krakowscy policjanci zatrzymali dwóch "biznesmenów", którzy poprzez sprzedaż obligacji bez pokrycia oszukali inwestorów z całego kraju na kwotę ponad 6,5 mln zł. W domu jednego ze sprawców policjanci zabezpieczyli trofea myśliwskie oraz broń myśliwską.
Krakowscy policjanci zatrzymali 42-letniego oszusta, który podając się za policjanta, wyłudził od seniorki niemal 6 tys. zł.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.