Dziesięć osób jest już podejrzanych w sprawie chińskiej szajki, wyłudzającej prawa jazdy w Polsce. Jej członkowie wpadli na pomysł, by za Chińczyków, którzy w Polsce ubiegali się o międzynarodowe prawo jazdy egzamin, zdawał podstawiony rodak. Liczyli, że dla Europejczyków będą nie do rozróżnienia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.