Ponad 100 tys. zł straciła mieszkanka Krakowa, która padła ofiarą oszustów działających metodą "na policjanta CBŚ". Kobietę przekonywali, że ochronią jej pieniądze przed hakerami. Policja zatrzymała jednego z członków szajki.
Lotnicze Pogotowie Ratunkowe ma sparaliżowaną łączność. Śmigłowce wciąż latają, a ratownicy niosą pomoc potrzebującym, ale komunikacja odbywa się "alternatywnymi środkami łączności" - donosi portal Niebezpiecznik.pl.
Starostwo w Oświęcimiu zapłaciło firmie informatycznej ponad 600 tys. zł za odzyskanie danych zaszyfrowanych przez hakerów. Radni PiS zarzucają władzom z KO niegospodarność, a w sieci mnożą się teorie o powiązaniach z cyberprzestępcami. - To próba przykrycia nieudolności, jaką po ataku hakerów wykazuje Urząd Marszałkowski rządzony przez PiS - komentują informatycy.
Na serwery Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego włamali się hakerzy. Żądają milionów euro okupu. Instytucja jest sparaliżowana. Sprawą zajmują się policjanci do walki z cyberprzestępczością.
Setki okradzionych kont w całej Europie, wytransferowane przez Polskę na Ukrainę miliony - tak działała polsko-białorusko-ukraińska szajka hakerska. Krakowska prokuratura stawia właśnie przed sądem mężczyznę, który w grupie był "przewodnikiem mułów pieniężnych".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.