Deweloperzy w całym kraju wstrzymali sporą część inwestycji - dane statystyczne wyraźnie to pokazują. W Krakowie w tym roku rozpoczęto budowę o połowę mniej mieszkań niż rok wcześniej, a głód mieszkaniowy wzrasta.
Nawet 4 tys. rodzin będzie mogło skorzystać z możliwości wykupu mieszkania komunalnego ze sporą bonifikatą. Uchwała w tej sprawie została przyjęta przez radnych tuż przed świętami. Klub PiS złożył votum separatum od wyniku głosowania.
Klienci Leoparda po trwającej latami batalii sądowej wygrali proces o pieniądze, które musieli dopłacić, by móc wprowadzić sie do swoich mieszkań. Miliony złotych musi im teraz zwrócić jeden z największych funduszy inwestycyjnych, który zdaniem sądu wykorzystał trudne położenie klientów.
- Chcemy dać mieszkańcom możliwość odzyskania ich miast - mówi Daria Gosek-Popiołek o przygotowanym przez posłanki Lewicy projekcie ustawy ws. najmu krótkoterminowego. Zgodnie z nim osoba prywatna mogłaby wynajmować na krótki czas tylko jedno mieszkanie. Firmy w ogóle nie miałyby takiego prawa.
Przed krakowskim Manhattanem kręta droga. Firmy z Rybitw, gdzie planowana jest dzielnica wysokościowców, grożą miastu odszkodowaniami. I ubolewają, że zostały postawione przed faktami dokonanymi.
Za biedni na kredyt, zbyt bogaci na mieszkanie socjalne. Kraków chce pomóc osobom z tzw. "luki czynszowej" i pyta, czy stać je na dopłatę do lokali zbudowanych w ramach Społecznej Inicjatywy Mieszkaniowej.
- Jesteśmy w "luce czynszowej", a w Krakowie jest drożej niż w Wiedniu - mówili młodzi krakowianie na sesji rady miasta podczas dyskusji nad zakazem sprzedaży gminnych nieruchomości. Zdaniem władz lepiej pozbywać się drogich mieszkań w centrum i mieć za to pieniądze na tanie lokale na obrzeżach. - 8-pokojowego mieszkania przy Rynku nie warto przekształcać w lokal socjalny - argumentuje wiceprezydent Bogusław Kośmider
Każdy z ok. 800 pokoi "premium" wyprzedał się na kilkanaście dni przed rozpoczęciem roku akademickiego. Studenci za mieszkanie w luksusowym prywatnym domu studenckim zapłacą nawet trzykrotnie więcej niż w przypadku akademików należących do krakowskich uczelni.
Co najbardziej pomoże krakowianom, których nie stać ani na zakup, ani na wynajem mieszkania? Budzący kontrowersje projekt zakazujący sprzedaży mienia gminnego trafi na najbliższą sesję. Opinia prezydenta będzie jednak negatywna.
W najbliższych latach Kraków nie planuje budowy komunalnych bloków. Nie ma już działek. Ale to nie jest jedyna przyczyna. - Problem lokali socjalnych opanowaliśmy, teraz idziemy w kierunku mieszkań na wynajem z umiarkowanym czynszem - mówi Bogusław Kośmider, zastępca prezydenta Krakowa
W Krakowie dramatycznie spadła liczba dostępnych małych mieszkań na wynajem. W lutym szukali ich Ukraińcy, w lecie studenci, zimą będą ostatnią deską ratunku dla tych, którzy rezygnują z większych lokali przez koszty ogrzewania. Właściciele dyktują ceny i robią castingi na najemców.
Niedowierzenie budzą już nie tylko ceny nieruchomości w Zakopanem i jego sąsiedztwie, ale też w mniej obleganych kurortach i miejscowościach. Krynica-Zdrój, Szczawnica, Łapsze Niżne, Witów... wszędzie tam domy i mieszkania są coraz droższe.
- W czasie, gdy krakowian nie stać na mieszkanie i gdy brakuje parków, gminne nieruchomości nie powinny trafiać na sprzedaż - uważają przedstawiciele Partii Razem oraz stowarzyszenia Kraków dla Mieszkańców Łukasza Gibały. Wspólnie przygotowali projekt uchwały o zakazie sprzedaży niektórych miejskich nieruchomości.
W sierpniu pierwsze rodziny mają wprowadzić się do lokali zbudowanych w Krakowie w ramach rządowego programu Mieszkanie Plus. Ale sporo osób, które klucze miały otrzymać już osiem miesięcy temu, będzie musiało jeszcze poczekać.
Czy Kraków stanie się miastem uczelni, ale bez studentów? Jest im coraz trudniej wynająć tutaj mieszkanie - na rynku nieruchomości przegrywają z turystami, pracownikami korporacji i uchodźcami.
Posłanka Daria Gosek-Popiołek i radny Łukasz Gibała zapowiedzieli złożenie uchwały obywatelskiej dotyczącej wyłączenia spod sprzedaży niektórych gruntów należących do gminy Kraków. Zakaz miałby dotyczyć m.in. terenów nieobjętych ustaleniami miejscowego planu zagospodarowania, terenów zielonych oraz przeznaczonych pod zabudowę wielorodzinną.
Władze Krakowa chcą, by udział transportu publicznego rósł kosztem ruchu samochodowego. Dlatego miasto planuje zwiększać liczbę połączeń, przede wszystkim tramwajowych, a także usprawnić poruszanie się po mieście rowerem - rozważane jest m.in. tworzenie autostrad rowerowych.
Inwestycje nad Wisłą w Krakowie sprawiły, że ul. Kościuszki - raj dla deweloperów - stała się jedną z najdroższych w Polsce i kompletnie zmieniła charakter. W kompleksie w tym rejonie ceny zaczynają się od 25 tys. zł za m kw. Średnia w całej dzielnicy to 17 tys. zł. Ale nad Wisłą w Krakowie są też mieszkania po 40 tys. zł za m kw.
Mieszkanie w Krakowie? Do kupienia jest ich o jedną czwartą mniej niż dwa lata temu. Oferta głównie dla bogatych - ceny rosły nawet podczas pandemii, obecnie średnia przekracza 11,7 tys. zł za metr kwadratowy.
Bez konieczności wpłaty kaucji oraz z wydłużonym do roku czasem remontu - Kraków wprowadził nowe zasady wynajmu gminnych mieszkań. Wobec obowiązującego były zastrzeżenia.
W ciągu roku cena metra kwadratowego mieszkania z rynku wtórnego w Krakowie wzrosła średnio o 1377 zł. Ale to i tak nie są rekordowe wzrosty, bo np. w Warszawie jest drożej o 1900 zł.
Mikrokawalerkę o powierzchni 10 m kw. po 14 tys. zł za metr oferuje w Krakowie pośrednik nieruchomości. I przekonuje, że takie mieszkania "schodzą na pniu". Eksperci: - Dochodzimy do patologicznej sytuacji na rynku mieszkaniowym.
A może tak z Krakowa wyprowadzić się do Bochni albo do Miechowa? W samym mieście ciężko już kupić mieszkanie poniżej 10 tys. zł za m kw. Ale ceny nieruchomości wokół miasta czy pod Wieliczką też pną się w górę. Zwłaszcza w ostatnim kwartale. Jak bardzo?
Lewica złożyła projekt ustawy, która ma zamrozić stopy procentowe na poziomie z grudnia 2019 roku. Rozwiązanie ma być kołem ratunkowym dla kredytobiorców, których raty drenują domowe budżety. - To jest droga donikąd - ostrzegają ekonomiści.
Rynek najmu zwariował. Nie tylko w Krakowie. Liczba ofert zmniejszyła się o 70 proc. Stałych nabywców znajdują nawet klitki urządzane dla turystów. Prognozy mówią o wzroście cen o 30 proc. Czy zabraknie mieszkań dla studentów?
Gdzie w Krakowie nocuje 130 tys. uchodźców? W mieście rusza kolejna noclegownia - w dawnych biurach Tesco. Większość przyjezdnych śpi w mieszkaniach prywatnych. Zajęto też wiele lokali po turystach i studentach. Konieczna jest relokacja przyjezdnych.
Jest nas dwie kobiety, troje dzieci i kot. Kawalerka nam wystarczy. Ale i tak nie możemy jej znaleźć, bo każde wystawione na wynajem mieszkanie natychmiast znika z rynku - skarżą się uchodźczynie z Ukrainy, które dotarły do Krakowa. Sytuacja na rynku najmu w mieście jest dramatyczna.
Deficyt mieszkań na rynku, galopujące ceny, podwyżki stóp procentowych - w trudnej sytuacji na polskim rynku mieszkaniowym miejsca dla siebie szuka sektor PRS, w który od 2019 r. zainwestowano już ponad 800 mln euro, a największy polski deweloper powierzchni biurowych do 2025 r. chce oddać ponad 5 tysięcy mieszkań na wynajem.
Poprzedni rok pokazał, że nawet pandemia nie jest w stanie zahamować boomu na rynku nieruchomości. Ceny mieszkań wciąż rosną, a statystyki wskazują, że popyt jest nawet wyższy niż podaż.
Do końca tego roku spółka PFR Nieruchomości, która odpowiada za rządowy program "Mieszkanie Plus" miała oddać do użytku 481 mieszkań na Klinach w Krakowie. Ale już wiadomo, że inwestycja opóźni się o kilka miesięcy.
Ostatnie tygodnie jeszcze podgrzały podhalański rynek nieruchomości. Rosnąca inflacja i strach przed wojną na granicy polsko-białoruskiej sprawiły, że mieszkania w Zakopanem niemal całkowicie się wyprzedały.
Ewakuowano mieszkańców bloku na os. Piastów 45 w Krakowie. W jednym z mieszkań policyjni pirotechnicy odnaleźli 150 pocisków artyleryjskich z czasów II wojny światowej. Sprawa wyszła na jaw, gdy właściciel mieszkania trafił na SOR z obrażeniami, które mógł spowodować wybuch.
Kraków opracuje nowe wymagania dla bloków z lokalami na wynajem, które powstają na terenach usługowych, bez zieleni i parkingu - zdecydowali radni.
Kraków planuje podwyżkę podatków od nieruchomości i środków transportu - na poziomie inflacji. Radni zastanawiają się, czy zaakceptować stawki dla przedsiębiorców.
Wielkie bloki z lokalami na wynajem powstające jako hotele, akademiki czy pensjonaty. Należące do funduszy inwestycyjnych, bez wystarczającej liczby miejsc parkingowych i ze szczątkową zielenią. Jest pomysł, jak to zmienić.
Już po raz piąty mieszkanki i mieszkańcy Krakowa zaproszą nieznajomych w ten (11-12 września) weekend i następny (18-19 września) do swoich wnętrz.
Zamożniejsi wybierają własne M, podczas gdy gorzej zarabiających na to nie stać i są zmuszeni do najmu.
Niewystarczająca podaż lokali przy zawrotnym popycie, wciąż rosnąca inflacja i koszty budowy - jednym słowem było drogo, a będzie jeszcze drożej. Powodem kolejnych wzrostów może okazać się m.in. powołanie Deweloperskiego Funduszu Gwarancyjnego.
Kto chce z tarasu patrzeć na zakole Wisły pod Wawelem, musi wydać nawet 30 tys. zł za metr mieszkania. Ale jeśli kogoś stać tylko na tanie lokum, musi szukać w Prokocimiu albo w miejscowościach pod miastem. Wiemy, ile w której dzielnicy kosztuje średnio metr kwadratowy.
Festiwal Otwarte Mieszkania w Krakowie jest zaproszeniem do wchodzenia w światy osób, których nie znamy. Ponad trzydzieści mieszkanek i mieszkańców Krakowa otworzy drzwi swoich prywatnych mieszkań, domów i pracowni artystycznych podczas dwóch majowych weekendów (11-12 oraz 18-19 maja).
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.