Chłopiec przegrał walkę o życie po wypadku, do którego doszło pod koniec stycznia na stoku w Krynicy-Zdroju. Troje narciarzy wjechało na zamkniętą trasę. 14-latek był reanimowany, jego stan zaraz po wypadku był bardzo ciężki.
"Maleją szanse na mroźne i białe święta Bożego Narodzenia" - podaje dziś IMGW. Właściciele stoków narciarskich na Podhalu twierdzą, że odwilż nie wpłynie na funkcjonowanie wyciągów.
W przyszłym sezonie słowacki ośrodek Rohacze-Spalena w Tatrach Zachodnich zaoferuje nową trasę zjazdową. Będzie alternatywą dla słabiej jeżdżących narciarzy i snowboardzistów, którzy boją się pokonywać krótki, ale stromy odcinek głównej, mierzącej 1600 m trasy.
Do zakopiańskiego szpitala dziennie trafia nawet ponad stu turystów, najczęściej ze złamanymi nogami i rękoma. Zdecydowana większość z nich to narciarze.
Pierwsi narciarze pojawili się już na stokach, a z nimi odnotowano już pierwsze wypadki. W jednym z nich poszkodowane zostało roczne dziecko, w drugim kobieta w ciąży.
Zaproponowany przez rząd projekt wprowadzenia maksymalnej ceny energii w wysokości 785 zł/ MWh przedsiębiorcy przyjęli z zadowoleniem - i to pomimo faktu, że rachunki za prąd wzrosną im dwukrotnie.
Rejon jest patrolowany przez przyrodników, a na początku szlaku można spotkać patrol Straży Parku, który kieruje turystów w stronę Hali Kalatówki.
Tak fantastycznych warunków narciarskich na koniec kwietnia nikt się nie spodziewał, ale niestety jest to jeden z ostatnich weekendów, podczas których będzie można pojeździć na nartach.
Zbliżająca się niedziela (9.01) będzie nie lada gratką dla miłośników białego szaleństwa. W zawodach na Harendzie będą mogli rywalizować ze sobą zarówno dorośli, jak i dzieci - dla tych drugich przygotowano Szkolną Ligę Sportów Zimowych.
- Przedstawiciele branży narciarskiej otrzymali od rządzących zapewnienie, że nie będzie rekomendacji do zamknięcia stoków narciarskich w zbliżającym się sezonie - poinformowało stowarzyszenie Polskie Stacje Narciarskie i Turystyczne.
Najbliższy weekend w Zakopanem - z walentynkami - będzie pierwszym zimowym od czasów przed pandemią, podczas którego każdy może legalnie wynająć pokój hotelowy. Ruszą wyciągi, pod Tatrami odbędą się też wtedy zawody Pucharu Świata w skokach narciarskich, ale bez publiczności na trybunach - bo koronawirus nie daje o sobie zapomnieć.
Do 17 stycznia stoki narciarskie są zamknięte. To nie znaczy, że są puste: opanowały je rodziny z dziećmi.
Rodziny z dziećmi jak tylko mogą obchodzą pandemiczne obostrzenia i po zamkniętych dla narciarzy stokach zjeżdżają na... sankach.
Narciarze i snowboardziści wykorzystują ostatni dzień otwartych stoków. W Krynicy tłumy. Od jutra wyciągi narciarskie będą zamknięte aż do 17 stycznia
Słowacy od soboty będą mogli wychodzić z domów tylko w uzasadnionym celu, a otwarte pozostaną tylko sklepy z towarami pierwszej potrzeby.
W Tatrach wieje halny, termometry wskazują dodatnie temperatury. Mimo to w Białce Tatrzańskiej rozpoczął się sezon narciarski. A razem z nim - policyjne kontrole na stokach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.