"Feministki oferują kobietom uciekającym przed traumą okrucieństw wojny kolejne doświadczenie śmierci - aborcję" - pisze w mediach społecznościowych małopolska kurator oświaty, Barbara Nowak.
Krakowski sąd nie zgodził się na sądzenie grupy krakowian, która w listopadzie na ul. Łobzowskiej zablokowała furgonetkę antyaborcyjną. - Czyn pozbawiony był całkowicie ładunku społecznej szkodliwości - podkreślił sędzia Marek Imielski.
- Najprawdopodobniej za tym aktem terroru stoi jedna ze zorganizowanych grup przestępczych pośredniczących w handlu pigułkami poronnymi - uważa Fundacja Pro-Prawo do Życia, której żuk z plakatami antyaborcyjnymi spłonął w sobotę wieczorem w Krakowie.
Za napisanie wiersza czy nagranie piosenki o tematyce antyaborcyjnej uczniowie mogą dostać dodatkowe punkty na świadectwie - zadecydowało małopolskie kuratorium oświaty, twierdząc, że taki konkurs opiera się na wiedzy. "Tak się pierze mózgi dzieciom" - komentuje Ośrodek Monitorowania Zachowań Ksenofobicznych i Rasistowskich.
Dokładnie cztery lata po zdarzeniu na krakowskim Rynku sąd wydał wyrok ws. uderzenia działacza antyaborcyjnego przez Macieja Maleńczuka. Sąd zdecydował, że muzyk ma zapłacić karę grzywny i zadośćuczynić finansowo działaczowi fundacji Pro - Prawo do Życia. Maleńczuk zapowiada odwołanie od wyroku. Ordo Iuris, które reprezentowało pokrzywdzonego także.
- Mandat to za mała kara - usłyszały od krakowskich strażników miejskich trzy osoby, które zablokowały przejazd furgonetki antyaborcyjnej. O ich losie zdecyduje teraz sąd.
"Je***ny cwel, ta kur*a czarna" - tak uczestnik marszu niepodległości zareagował na przemówienie Bawera Aondo Akaa, czarnoskórego działacza antyaborcyjnego. Dotychczas narodowcy stawiali go jako dowód na to, że nie są rasistami.
Po materiale dziennikarek krakowskiej "Wyborczej" o prelekcji aktywisty antyaborcyjnego w XLIV LO w Krakowie wygłoszonej bez zgody i wiedzy rodziców, radni Koalicji Obywatelskiej i posłanka Lewicy domagają się kontroli. - Czy Wydział Edukacji wiedział o kłamliwej pogadance, której obowiązkowo musiał wysłuchać każdy uczeń? - pytają.
Uczniów XLIV Liceum Ogólnokształcącego w Krakowie zwolniono z lekcji, by obejrzeli drastyczny film i wysłuchali wystąpienia znanego działacza antyaborcyjnego Bawera Aondo-Akaa. Rodziców o zgodę nikt nie zapytał.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.