Prezydent Andrzej Duda w niedzielę uczestniczy w charytatywnym maratonie narciarskim w Zakopanem. Celem zawodów jest wsparcie Fundacji "Handicap" Zakopane. Ta sama fundacja dostała w użytkowanie słynny dworek Daniela Obajtka.
W najbliższą niedzielę Andrzej Duda weźmie udział w charytatywnym slalomie narciarskim na Polanie Szymoszkowej w Zakopanem. Prezydent miał okazję niedawno poćwiczyć swoje umiejętności - w lutym odwiedził stok w Wiśle, ale narzekał na warunki.
W ostatni weekend lutego Fundacja "W Góry Serca" chce ruszyć z pierwszą zimow, górską akcją. Szansę zdobycia szczytu Kasprowego Wierchu otrzymuje 18-letni Maciek, który urodził się z dziecięcym porażeniem mózgowym. Towarzyszyć ma mu m.in. Andrzej Bargiel.
Słoneczna pogoda przyciągnęła w Tatry i na Podhale wielu turystów. Długa, kilkugodzinna kolejka ustawiła się do kasy w Kuźnicach.
Stowarzyszenie "Krzysiek Pomaga Pomagać" zaprasza w sobotę 6 marca do stacji narciarskiej Suche Ski na Rodzinne Zawody Narciarskie. Stowarzyszenie Krzysztofa Graczyka od 2013 r. zbiera pieniądze na rehabilitację dla osób poszkodowanych. W tym roku pomoże sparaliżowanemu Łukaszowi Dacie.
Z informacji zebranych przez "Wyborczą" wynika, że mężczyźni, którzy zderzyli się we wtorek na stoku w Krynicy-Zdroju, byli odpowiednio ubrani, mieli kaski. Śledczy zabezpieczyli monitoring, przesłuchują świadków. - Czekamy na wyniki sekcji zwłok - mówi prokurator Rafał Gruszka z Muszyny.
Tragiczny wypadek na stoku Słotwiny w Krynicy-Zdroju. Jak relacjonuje GOPR, zderzyło się ze sobą dwóch zjeżdżających z dużą prędkością narciarzy. Jeden z nich zginął na miejscu.
Ruszyły wyciągi w górach. Od rana narciarze szusują mimo tęgiego mrozu - na Kasprowym Wierchu odczuwalna temperatura to minus 38 stopni. Właściciele wyciągów twierdzą, że dobre warunki śniegowe mogą pozwolić uprawiać narciarstwo aż do kwietnia. Wiele kwater na Podhalu jest już zajętych do końca lutego, napływają też rezerwacje na marzec.
Od najbliższego piątku można szusować na Kasprowym Wierchu. Otwarte będą też schroniska tatrzańskie. W Dolinie Roztoki można zapisać się na szkolenie lawinowe. Z kolei synoptycy zapowiadają w górach intensywne opady śniegu i srogi mróz.
Goście od następnego weekendu znów będą mogli korzystać z hoteli i wyciągów narciarskich. Już napływają pierwsze rezerwacje. Zamknięte pozostają restauracje.
Jeden z uratowanych z lawiny, która w sobotę zeszła w rejonie Ornaku w Tatrach, opublikował list, w którym opisuje akcję ratunkową. I przestrzega, jak ogromnym zagrożeniem mogą być w górach ludzie bez przeszkolenia lawinowego, lekceważący panujące warunki.
Przedstawiciele branży narciarskiej i miłośnicy szusowania protestowali w poniedziałkowy wieczór w galerii handlowej Bronowice przeciwko utrzymaniu przez rząd obostrzeń dotyczących turystyki.
- To jest zamach na naszą działalność - mówią osoby związane ze stacjami narciarskimi. I dlatego niektóre z nich zapowiadają otwarcie.
Kłopoty ośrodków narciarskich. Największy operator turystyczny w regionie Europy Środkowej, słowacka spółka Tatry Mountain Resorts, poinformował o zwolnieniu 260 pracowników.
Stacja narciarska Ostoja Koninki w Gorcach otworzyła się dla narciarzy pod pretekstem organizowanych na górze spotkań służbowych. "Spotkania będą odbywać się cyklicznie przez cały dzień co 15 min" - podają właściciele stacji.
W Polsce rząd wprowadził zakaz przemieszczania się od godz. 19 w czwartek 31 grudnia do godz. 6 rano w piątek 1 stycznia 2021. Po świętach zamknięte zostały także stacje narciarskie, hotele, pensjonaty. Co innego po południowej stronie Tatr. Na Słowacji, mimo obostrzeń, będzie można spędzić czas na zabawie sylwestrowej, innej niż do tej pory, ale jednak.
Szalony dzień dla ekipy polskich skoczków narciarskich. Najpierw nie było pewne, czy wystartują na skoczni w Oberstdorfie, a gdy okazało się, że tak, z Nowego Targu nadeszła wiadomość, że Dawid Kubacki został ojcem.
Właściciel wypożyczalni sprzętu narciarskiego na stoku w Bukowinie Tatrzańskiej oraz właściciel firmy budowlanej, który dokonał jej przebudowy, staną przed sądem za śmiertelny wypadek, w którym zginęła trójka narciarzy.
Ostatni dzień przed narodową kwarantanną był mroźny i słoneczny. Nic dziwnego, że na stacjach narciarskich od samego rana tworzyły się kolejki.
Co roku do Zakopanego i na Podhale przyjeżdżało na święta Bożego Narodzenia mnóstwo turystów. W tym roku jest inaczej, turystów odstraszyły obowiązujące ograniczenia (formalnie w hotelu lub pensjonacie można zamieszkać tylko podczas podróży służbowej). W dodatku po świętach, 28 grudnia, zacznie obowiązywać "narodowa kwarantanna": miejsca noclegowe będą wtedy niedostępne również dla osób podróżujących służbowo. Przede wszystkim jednak zamknięte zostaną wszystkie stacje narciarskie, a w sylwestra dodatkowo będzie obowiązywał zakaz przemieszczana się.
Tylko do niedzieli narciarze mogą korzystać ze stoków. Do szusowania zachęcają wszystkie duże stacje narciarskie w regionie, nawet należące do państwowych Polskich Kolei Linowych, mimo że rząd postanowił w okresie świąteczno-noworocznym ograniczyć funkcjonowanie wyciągów.
Do ogłoszonej w czwartek narodowej kwarantanny, która wejdzie w życie 28 grudnia, pozostało tylko 9 dni. Mimo to część stacji narciarskich, które dotychczas były nieczynne, postanowiła rozpocząć w ten weekend działalność.
Właściciele stacji narciarskich i hoteli podkreślają, że w wyniku decyzji rządu o wprowadzeniu lockdownu od 28 grudnia, znaleźli się w fatalnej sytuacji. Wielu z nich grozi plajta, bo wydali mnóstwo pieniędzy na przygotowanie do sezonu. Zagrożone są także gminne inwestycje w górskich miejscowościach.
Słowacy od soboty będą mogli wychodzić z domów tylko w uzasadnionym celu, a otwarte pozostaną tylko sklepy z towarami pierwszej potrzeby.
W czwartek Słowacy uruchamiają duży ośrodek narciarski Tatrzańska Łomnica tuż przy granicy z Polską. Także w czwartek polski rząd zamierza ogłosić nowe obostrzenia turystyczne, wśród których może znaleźć się całkowite zamknięcie wyciągów.
- Stoję na stanowisku, że jeżeli pewna odpowiedzialność społeczna nie będzie realizowana, to ja będę pierwszym w Radzie Ministrów, który będzie rekomendował premierowi zamknięcie stoków - mówił niedawno minister zdrowia Adam Niedzielski. Jak pokazują realia, na stoki w weekend znów wyruszyły tłumy narciarzy.
W Tatrach wieje halny, termometry wskazują dodatnie temperatury. Mimo to w Białce Tatrzańskiej rozpoczął się sezon narciarski. A razem z nim - policyjne kontrole na stokach.
W miejscowościach górskich w weekend ruszają kolejne ośrodki narciarskie. A także kontrole policji, która ma sprawdzać zachowanie dystansu społecznego na stokach.
- W Karpaczu tylko w sezonie zimowym, czyli od świąt do końca ferii, turyści zostawiają nawet 200 mln zł. To pokazuje skalę problemu - mówi Radosław Jęcek, burmistrz Karpacza, podczas spotkania samorządowców gmin górskich w Bukowinie Tatrzańskiej.
Włoski premier domaga się, aby ośrodki narciarskie, nie tylko we Włoszech, ale i w całych Alpach, były zamknięte do 10 stycznia. Francuzi robią wszystko, by zniechęcić narciarzy do świąteczno-noworocznych przyjazdów do kurortów. Słowacy jeszcze dyskutują, ale najpewniej otworzą stoki dopiero na początku przyszłego miesiąca.
Skąd nagły telefon prezydenta Andrzeja Dudy do wicepremiera Jarosława Gowina z upomnieniem się o otwarcie stoków narciarskich? Czy mogła to być reakcja na zapowiedź niewpuszczenia głowy państwa na Podhale? Pod Tatrami można usłyszeć różne teorie na ten temat.
Policjanci na nartach pojawią się w najbliższy weekend na krynickich stokach. Będą pilnować przestrzegania reżimu sanitarnego, zapobiegać bójkom i kradzieżom - czytamy w komunikacie policji.
- Jest nadzieja, że sytuacja pozwoli nam na zmodyfikowanie terminu ferii zimowych, ale żyjemy w czasach, w których najważniejsze jest zapewnienie bezpieczeństwa i zdrowia - mówił minister Andrzej Gut-Mostowy podczas obrad sejmowej komisji sportu i turystyki. A przedsiębiorcy z Podhala deklarowali, że mogą współfinansować testy na COVID-19.
Wygląda na to, że po raz pierwszy podczas rządów Prawa i Sprawiedliwości Podhale - region słynący z tradycyjnych przekonań - odwraca się od partii Jarosława Kaczyńskiego.
W weekend w Krynicy-Zdroju otwarto stok narciarski Słotwiny Arena. Na wyciąg ruszyły tłumy narciarzy. Choć zarządcy stoku przypominali o obowiązujących zasadach bezpieczeństwa, część narciarzy kompletnie je zignorowała.
Takiej trasy w Polsce potrzebowaliśmy już od dawna, ale najważniejsze, że w końcu udało się ją wybudować - mówi Justyna Kowalczyk-Tekieli o trasach narciarskich przy Zakopiańskim COS. Także narciarze zjazdowi ruszają na stoki.
Prezydent Andrzej Duda nie wjedzie na Podhale, bo zablokujemy zakopiankę - zapowiadają przedsiębiorcy spod Tatr. I planują także protest w Warszawie.
54 proc. Polaków popiera pomysł otwarcia ośrodków narciarskich - wynika z najnowszego badania agencji badawczej SW Research. Przeciwnego zdania jest co szósty badany (17 proc.), a blisko co trzeci (30 proc.) nie ma na ten temat wyrobionej opinii.
Najgorszy jest ten chaos informacyjny w sprawie ferii. Czy będą w styczniu tylko przez dwa tygodnie, czy może do połowy marca? Nie wiemy, jak przygotować się do zimowego sezonu, a mamy tu przecież tylko jedną fabrykę, która nazywa się turystyka - denerwuje się Tomasz Gut, zakopiański restaurator. A z nim całe niemal Podhale.
W Zjednoczonej Prawicy w końcu zrozumieli, że z zimą mają problem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.