Chłopiec przegrał walkę o życie po wypadku, do którego doszło pod koniec stycznia na stoku w Krynicy-Zdroju. Troje narciarzy wjechało na zamkniętą trasę. 14-latek był reanimowany, jego stan zaraz po wypadku był bardzo ciężki.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska zamierza pozostawić Szymona Ziobrowskiego na stanowisku dyrektora Tatrzańskiego Parku Narodowego - dowiaduje się "Wyborcza". Resort zastanawia się, co zrobić z planami budowy stacji narciarskiej na Nosalu. Na razie mają zostać przesunięte.
Zaostrza się spór wokół budowy nowej stacji narciarskiej na Nosalu w Tatrach. Na protesty ekologów odpowiadają sportowcy, twierdząc, że bez tego miejsca polscy narciarze alpejscy nie mają możliwości należycie przygotowywać się do zawodów. W inicjatywę włączył się prezydent Andrzej Duda.
Dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego pozytywnie zaopiniował budowę stacji narciarskiej na Nosalu, której inwestorem jest TPN, parkowcy za zamkniętymi drzwiami spotykają się w tej sprawie z urzędnikami - twierdzą ekolodzy. TPN tłumaczy, że sam chce zbudować ośrodek narciarski, by mieć nadzór nad pracami w Tatrach.
Wprowadzenia prawa przejazdu po nieruchomościach sąsiadujących ze stacjami narciarskimi chcą właściciele wyciągów. Wiceminister sportu i turystyki Andrzej Gut-Mostowy prowadzi rozmowy z branżą turystyczną.
Najlepsze warunki do uprawiania narciarstwa panują w Tatrach, a także w Zakopanem, Bukowinie i Białce Tatrzańskiej. Im dalej od gór, tym sytuacja jest trudniejsza - na niektórych wyciągach działa tylko część tras, inne stacje pozostają nieczynne.
Kasprowy Wierch, Nosal, Galicowa Grapa - to przykłady nowych planowanych inwestycji narciarskich w polskich górach. Mimo że interes jest coraz droższy, nadal się opłaca.
Właściciel Ośrodka Narciarskiego w Koninkach od kilku lat ma prawomocny nakaz rozbiórki części wyciągu, a także nielegalnie korzysta z gruntów Gorczańskiego Parku Narodowego, nie płacąc za ich dzierżawę. Mimo to w sobotę, 17 grudnia, przedsiębiorca rozpoczął kolejny sezon narciarski.
Nie kilkaset, a kilka tysięcy złotych za 1 MWh - takie propozycje cen za prąd otrzymują właściciele polskich ośrodków narciarskich. Samo naśnieżenie stoku to wydatek rzędu aż 300 tys. zł!
W ostatnich dniach sypnęło śniegiem i właściciele stacji narciarskich zacierają ręce. Od tego weekendu ruszają wyciągi na Podhalu i w Beskidach.
Jeżeli zima dopisze, w połowie grudnia powinna być już czynna większość stoków narciarskich na Podhalu. I jeśli nie zostaną wprowadzone obostrzenia.
- Stoję na stanowisku, że jeżeli pewna odpowiedzialność społeczna nie będzie realizowana, to ja będę pierwszym w Radzie Ministrów, który będzie rekomendował premierowi zamknięcie stoków - mówił niedawno minister zdrowia Adam Niedzielski. Jak pokazują realia, na stoki w weekend znów wyruszyły tłumy narciarzy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.