Podchodzę do dwójki studentek. Ola i Monika nie pamiętają śmierci papieża. Miały wtedy po 3-4 lata. Przyszły tu, bo jest Niedziela Palmowa i rozpoczyna się Wielki Tydzień, więc to dobry moment do kontemplacji. Pytam je, czy ich znajomi ze studiów też tu są. - Nie wiemy, ale wątpimy, żeby przyszli - mówią.
Wojewoda małopolski Łukasz Kmita wydał zgodę na organizację całodniowego zgromadzenia na ul. Franciszkańskiej i przylegających do niej ulicach. Oznacza to, że 2 kwietnia, w rocznicę śmierci Jana Pawła II, legalnie nie będzie mógł protestować tam nikt, kto ze stanowiskiem Kościoła się nie zgadza - i to co najmniej do 2025 roku.
Punktualnie o godz. 17 pod oknem papieskim na ul. Franciszkańskiej 3 rozpoczął się koncert kolęd w wykonaniu zespołu Arka Noego. Godzinę później rozbłysła choinka. Najmłodsi znaleźli pod nią prezenty.
Po raz szósty choinka z Nadleśnictwa Nawojowa stanie przed oknem papieskim przy ul. Franciszkańskiej 3 w Krakowie. Dziś w lasach pod Krynicą wycięto wybraną wcześniej, prawie 16-metrową jodłę pospolitą, która w nocy zostanie przetransportowana do Krakowa.
- Jędraszewski, jesteś zerem! Jan Paweł II ma krew na rękach - skandowali demonstranci pod oknem papieskim w Krakowie. Kilkanaście tysięcy osób protestowało w niedzielę pod kurią przy ul. Franciszkańskiej 3 przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego.
Krakowianie "nie składają parasolek". W geście sprzeciwu wobec wyroku Trybunału Konstytucyjnego znów deklarują wyjście na ulice miasta. Protest planowany jest też w innych małopolskich miastach, np. w Nowym Sączu.
Kilkudziesięciu katolików zgromadziło się w czwartkowy wieczór pod oknem papieskim, by okazać swój sprzeciw wobec mowy nienawiści sączącej się z kościelnych ambon. Do manifestujących w Krakowie wyszedł jeden z duchownych. Zaczepiał stojących w ciszy, wyśmiewając ich postulaty. - Islam chcecie wpuszczać? Gejów do kościoła zapraszać? - pytał.
Piątkowy protest pod oknem papieskim na ul. Franciszkańskiej w Krakowie to reakcja na słowa metropolity. Abp Marek Jędraszewski podczas mszy z okazji rocznicy wybuchu powstania warszawskiego powiedział, że po polskiej ziemi chodzi "tęczowa zaraza", która chce opanować dusze, serca i umysły.
W piątek o godz. 16 osoby LGBT+ z Krakowa spotkają się pod kurią na ul. Franciszkańskiej 3, by zaprotestować przeciwko słowom abp. Marka Jędraszewskiego. Podczas czwartkowej homilii metropolita nazwał ich "tęczową zarazą".
- Nie rozumiem agresji w naszym kierunku. Można byłoby na nas napadać, gdybyśmy mówili źle o Bogu, ale na ten temat nie mówimy nic. My mówimy o ludziach, którzy pracują w Kościele. Słyszymy, że czepiamy się księży pedofilów, bo reprezentujemy lewacką propagandę, która chce zniszczyć Kościół katolicki. To jest bzdura - mówiła podczas niedzielnego protestu "Stop pedofilii" Katarzyna Wójtowicz z ruchu Dość milczenia.
Na skwerze naprzeciwko okna papieskiego stanęły trzy ławeczki poświęcone pamięci Jana Pawła II, papieża Franciszka oraz Danuty Siedzikówny "Inki". Ich odsłonięcie to także pomysł krakowskich franciszkanów na uczczenie 100-lecia odzyskania przez Polskę Niepodległości.
"Oddaj okno", "Otwórz okno" - postulowali w czwartek wieczorem zgromadzeni pod oknem papieskim na ulicy Franciszkańskiej. Była to reakcja na pojawienie się w miejscu słynnego okna mozaiki z wizerunkiem papieża.
Okno w budynku przy Franciszkańskiej 3 w Krakowie ma znaczenie symboliczne nie tylko dla katolików. To w nim podczas pierwszej pielgrzymki do Polski pojawił się Jan Paweł II, wywołany okrzykami gromadzących się młodych ludzi.
Ze słynnego papieskiego okna niewiele zostało. Zdemontowano część ram, a w ich miejscu pojawiła się mozaika z wizerunkiem Jana Pawła II. To pomysł abp Marka Jędraszewskiego. Kard. Dziwisz mówi, że nie widział okna w nowej wersji. Na mozaikę składali się krakowscy proboszczowie. - Stawka była "co łaska", ale wiadomo było, że nie można dać mniej niż 200 zł - słyszymy od krakowskiego duchownego.
Ze słynnego "papieskiego okna" niewiele zostało. Zdemontowano część ram, a w ich miejsce przymocowano stalową konstrukcję z płytą, a na niej mozaikę z wizerunkiem Jana Pawła II. Zgodę na to wydał były już konserwator zabytków Jan Janczykowski.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.