Dawniej wszyscy się znaliśmy i szanowaliśmy. Było "dzień dobry" i normalne sąsiedzkie relacje. Młode pokolenie jest inne. Nie chcę wypowiadać się pod nazwiskiem, ponieważ boję się, że wybiją mi szyby czy spotkają na ścieżce i będę miała kłopoty. Opinia, że panuje u nas ksenofobia, wydaje mi się nieprawdziwa i krzywdząca - mówi mieszkanka wsi Koszary w gminie Limanowa, w Małopolsce. Końca sporu pomiędzy żyjącymi blisko siebie społecznościami Romów i Polaków nie widać.
Firma Rewizor, która odpowiadała za kontrole biletów w krakowskich tramwajach i autobusach, wypowiedziała w piątek umowę z Zarządem Transportu Publicznego. Ma ona skutek natychmiastowy.
Na Podhalu od kilku lat narasta konflikt pomiędzy właścicielami gruntów na Gubałówce oraz w rejonie Magury Witowskiej a firmami organizującymi wycieczki na quadach i skuterach śnieżnych. Czy uda się go rozwiązać?
Kamienica przy ul. Konarskiego 33 od dwóch lat przechodzi generalny remont. Mimo to w jej wnętrzu - w huku i pyle - nadal mieszka pięcioosobowa rodzina. Lokatorzy odrzucili ofertę mieszkania oraz kwotę 30 tys. zł odstępnego za wyprowadzkę.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.