Pożar domu w Bulowicach w gminie Kęty. Budynek zapalił się po tym, jak uderzył w niego piorun. Z płomieniami walczy 11 zastępów straży pożarnej.
Synoptycy wydali ostrzeżenia przed burzami z gradem i silnym wiatrem na terenie całego województwa małopolskiego.
W Małopolsce silnie wieje wiatr. Jego skutki odczuwają wszyscy mieszkańcy województwa. - Interweniowaliśmy ponad 160 razy - ocenia Sebastian Woźniak z PSP w Krakowie.
Niebezpiecznie będzie w niedzielę (8 września) w czterech województwach: małopolskim, śląskim, opolskim i dolnośląskim. Synoptycy ostrzegają przed burzami i silnymi opadami. Policja apeluje do kierowców o ostrożną jazdę.
Czy turyści wyciągną wnioski z tragedii na Giewoncie? Takie pytanie w ostatnich dniach często padało w rozmowach osób zainteresowanych wędrówkami po górach. Niestety moje obserwacje z weekendu w Tatrach nie napawają optymizmem.
Burza w Tatrach. Uderzenie pioruna unieruchomiło kolejkę na Kasprowy Wierch. Na szczycie utknęło około 300 osób. Uruchomiony został system awaryjny.
Trzy osoby zostały poszkodowane po uderzeniu pioruna w drzewo przy szlaku w Tatrach. Turyści zostali przetransportowani do szpitala w Zakopanem. Początkowo informowaliśmy o porażeniu turystów.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ogłosił drugi stopień ostrzeżenia przed upałami. Zapowiada też burze z gradem w Małopolsce.
Zakopiańska prokuratura sprawdzi, czy z powodu czwartkowego dramatu na Giewoncie nie należy komuś postawić zarzutu nieumyślnego spowodowania śmierci. Ale TOPR ocenia, że turyści zlekceważyli oznaki nadchodzącej burzy.
Czwartkowe dramatyczne zdarzenia podczas burzy w Tatrach to największa akcja w historii ratownictwa tatrzańskiego pod względem ratowanych równocześnie ofiar. Można to nazwać wypadkiem masowym, tak jak i masową turystykę mamy teraz w Tatrach - mówi Jan Krzysztof, naczelnik TOPR. Po uderzeniu pioruna w Giewont zginęły cztery osoby. Jedna zmarła w słowackich Tatrach Zachodnich.
Na oddziale intensywnej terapii uniwersyteckiego szpitala dziecięcego w Krakowie-Prokocimiu przebywa 11-letni chłopiec, który odniósł poważne obrażenia po uderzeniu pioruna w Giewont. Podczas burzy w Tatrach zginęło pięć osób, w tym cztery na Giewoncie.
Prokuratura w Zakopanem wszczęła śledztwo w sprawie tragicznej burzy w Tatrach. Śledztwo będzie prowadzone pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci.
Zakopiańska policja podała informację, skąd pochodziły ofiary czwartkowej burzy w Tatrach. Nie potwierdziły się doniesienia, że dzieci, które zginęły, były rodzeństwem. Po uderzeniu pioruna w Giewont zginęły cztery osoby. Piątą ofiarą jest czeski turysta, który zginął w słowackich Tatrach Zachodnich. Odnaleziono wszystkie osoby, które były zaginione po burzy.
Żałoba w Zakopanem z powodu dramatycznych zdarzeń w Tatrach - cztery ofiary śmiertelne po burzy na Giewoncie, ponad 150 rannych i do tego jeszcze akcja w Wielkiej Jaskini Śnieżnej. - Pioruny latały wszędzie, skały latały wszędzie, jak schodziliśmy z Giewontu - opowiadają poszkodowani. W Zakopanem do niedzieli obowiązuje żałoba. Flagi na magistracie opuszczono do połowy masztów.
Wszystkie szlaki powyżej Hali Kondratowej - w tym ten prowadzący na Giewont - zostały zamknięte przez Tatrzański Park Narodowy. W czwartek nad Tatrami przeszła burza. Na Giewoncie, w który uderzył piorun, zginęły cztery osoby, w tym dwoje dzieci. W słowackich Tatrach Zachodnich zginął turysta z Czech.
- Katastrofa na Giewoncie. Skala akcji była ogromna, nigdy dotąd nienotowana. Jestem dumny z ratowników - powiedział Jan Krzysztof, naczelnik TOPR-u. W czwartek nad Tatrami przeszła burza, w szczyt Giewontu uderzył piorun. Zginęły tam cztery osoby. Piątą ofiarą śmiertelną był czeski turysta, który został porażony w słowackich Tatrach Zachodnich.
Dziewięć osób jest wciąż poszukiwanych po wczorajszej burzy w Tatrach. Jeden z piorunów uderzył w Giewont. Zginęły tam cztery osoby, w tym dwoje dzieci. W Tatrach słowackich zginął turysta z Czech. Ponad 150 osób zostało poszkodowanych.
Pięć osób nie żyje, ponad 140 poszkodowanych - to tragiczny bilans czwartkowej burzy w Tatrach. W szczyt Giewontu trafił piorun - to tam zginęło rodzeństwo w wieku 10 i 13 lat oraz dwie dorosłe kobiety. Jedna osoba zginęła w słowackich Tatrach Zachodnich. Rano ratownicy TOPR-u wznawiają w rejonie Giewontu poszukiwania.
Tatry. Pięć osób straciło życie (cztery po stronie polskiej, jedna po słowackiej) na skutek gwałtownej burzy, która w czwartkowe popołudnie przeszła nad Tatrami. 140 osób zostało rannych. Rażeni piorunami turyści spadali ze skał pod Giewontem. To jeden z najtragiczniejszych dni w historii turystyki tatrzańskiej.
W centrali Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w czwartkowy późny wieczór nadal trwały działania związane z akcją podczas burzy w Tatrach.
TOPR zmobilizował wszystkich dostępnych ratowników. Do najtrudniejszej w historii ratownictwa tatrzańskiego akcji w Jaskini Wielkiej Śnieżnej w czwartek doszła konieczność ratowania kilkudziesięciu osób porażonych piorunami. Są ofiary śmiertelne.
Burza w Tatrach. Czeski turysta zginął na szczycie Banówka w Tatrach Zachodnich. Został porażony piorunem.
Trwa akcja ratunkowa TOPR-u w rejonie Giewontu w Tatrach. Doszło tam do "masowego porażenia" piorunem podczas krótkiej, acz gwałtownej burzy. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że porażonych zostało pięć osób.
Nawet 7 cm średnicy miały kule gradowe, które spadły w nocy w rejonie Tarnowa, Wojnicza i Brzeska. W pozostałej części regionu, mimo burzy i nawałnicy, było raczej spokojnie. Strażacy wyjeżdżali 14 razy do podtopień i powalonych drzew
Synoptycy przestrzegają: w poniedziałek może popadać. Prognozy pogody wskazują, że w całej Małopolsce wystąpią burze z gradem. Wiatr powieje z prędkością nawet do 110 km/godz.
Tysiące ludzi na południu Polski zostało pozbawionych dostępu do prądu. Kilkanaście dachów zerwał porywisty wiatr w województwach: małopolskim, podkarpackim i lubelskim.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ogłosił II stopień ostrzeżenia burzami z gradem dla kilku województw, w tym dla Małopolski.
Synoptycy IMGW ostrzegają przed możliwymi burzami z gradem. Drugi stopień zagrożenia niekorzystnymi warunkami meteorologicznymi obowiązuje od godziny 12 do 24 we wtorek 30 lipca.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed silnym wiatrem oraz burzami z gradem w nocy. W niedzielę zapowiada upał.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega, że nad Małopolską dziś zagrzmi, a lokalnie spadnie grad. Burzowo od samego rana jest także w Tatrach, przez co warunki do górskich wędrówek są bardzo niekorzystne.
Regionalny System Ostrzegania informuje o możliwych gwałtownych zmianach pogody w piątek. Po południu mogą pojawić się burze z gradem.
Pożary, zalania piwnic, zablokowane drogi, uszkodzone dachy i zatrzymanie pracy respiratora - tak można podsumować skutki weekendowego załamania pogody w Małopolsce.
Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Krakowie wydali ostrzeżenie drugiego stopnia przed burzami z gradem. Obowiązuje ono od piątku od godz. 10 do soboty do godz. 3.
Jak podają małopolscy strażacy, podczas nawałnicy ponownie został uszkodzony budynek szkoły podstawowej w Zbydniowie, w gminie Łapanów.
Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Krakowie wydali ostrzeżenie pierwszego stopnia przed burzami z gradem. Obowiązuje ono w czwartek do 22.30.
Intensywne opady deszczu, burze i porywisty wiatr, sięgający nawet 70 km/h - takiej pogody mogą spodziewać się w sobotnie popołudnie Małopolanie. IMGW wydał na terenie całego województwa ostrzeżenie I stopnia.
Po południowych burzach, które przeszły nad Małopolską, strażacy musieli kilkunastokrotnie interweniować. IMiGW wydał na niedzielę ostrzeżenie dotyczące burz z gradem dla Małopolski
Gwałtowna ulewa przeszła przez Kraków. Nieprzejezdny jest przejazd pod wiaduktem kolejowym na ul. Prądnickiej. Sporo wody zebrało się też na ul. Lubicz.
Korzkiew i Garlica Duchowna to miejscowości, które najbardziej ucierpiały po nawałnicy, jaka pod wieczór przeszła przez podkrakowską gminę Zielonki. Zamknięta jest droga wojewódzka Kraków - Skała.
Ostrzeżenie przed burzami w Małopolsce wydał IMGW-PIB.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.