Wysokim mandatem i 10 punktami karnymi zakończyła się brawurowa jazda kierowcy, który pędził bmw przez autostradę A4. Licznik wskazywał aż 217 km na godz. Według nowego taryfikatora mandatów, który w życie wejdzie w połowie września, kara byłaby jeszcze wyższa.
Szybki rajd po zakopiance skończył się dla 26-latka z powiatu tatrzańskiego spotkaniem z policją i ukaraniem maksymalnym mandatem. W Skomielnej Białej zatrzymali go funkcjonariusze z grupy Speed.
2,5 tysiąca złotych oraz 10 punktów karnych - taka kara spotkała 26-latka, który w czwartek pędził swoim bmw przez zakopiankę.
Tylko w ubiegłym roku policjanci wylegitymowali przeszło 15 tys. kierowców, którzy brali udział w nielegalnych wyścigach samochodowych. Piratów mogą karać jednak tylko za np. przekroczenie prędkości lub jazdę pod wpływem alkoholu. - Same uczestnictwo w wyścigach nie jest nielegalne - rozkłada ręce policja.
- Kierujący subaru jechał z prędkością 141 km/h w miejscu, gdzie dopuszczalna prędkość wynosi 50 km/h, czyli aż o 91 km/h więcej. Bezpośrednio na przejściu dla pieszych wykonał też manewr wyprzedzania - wylicza przewinienia kierowcy Sebastian Gleń, rzecznik Wojewódzkiej Komendy Policji w Krakowie.
Policjanci grupy Speed chrzanowskiej drogówki zatrzymali 25-letniego kierowcę, który przekroczył dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym o 27 km na godz. W trakcie kontroli młody mężczyzna podał fałszywe dane osobowe. Okazało się, że podany przez niego PESEL należy do osoby poszukiwanej.
Funkcjonariusze sądeckiej drogówki pełniący służbę w ramach grupy Speed pilotowali do szpitala samochód wiozący 2-latkę. Dziewczynka połknęła baterię, pilnie potrzebowała pomocy medycznej.
Policjanci z oświęcimskiej grupy Speed zatrzymali 40-letniego mieszkańca Warszawy, który mając w organizmie 1,5 promila, jechał z prędkością 113 km na godz. Okazało się również, że mężczyzna w ogóle nie powinien siadać za kierownicę, bo posiada dożywotni zakaz kierowania.
Mniejszy ruch na drogach nie oznacza mniej pracy dla policjantów drogówki. Na autostradzie A4 funkcjonariusze zatrzymali m.in. pędzącą 190 km/godz. 30-latkę oraz 58-latka, który nie dość, że miał cofnięte uprawnienia, to jego licznik wskazywał niemal 250 km/godz.
Nastoletni chłopiec został poważnie potrącony na przejściu dla pieszych. Policjanci, którzy patrolowali okolicę, w porę zareagowali: reanimowali go i tym samym uratowali życie.
Przekroczył prędkość, uciekał przed policją, wyprzedzał na podwójnej ciągłej i stworzył zagrożenie dla rowerzystów, pieszych i innych kierowców - policyjna specgrupa SPEED złapała pirata drogowego z Krzeszowic.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.