"Nie będę kandydować w zbliżających się wyborach parlamentarnych. Decyzję podjąłem wiele miesięcy temu" - pisze Jarosław Gowin w oświadczeniu, które opublikowała Interia.pl. Nie mówi jednak jednoznacznie, że to koniec jego kariery politycznej.
Pogłębienie inflacji i pogorszenie relacji z Unią Europejską - to według Jarosława Gowina i Tomasza Urynowicza z Porozumienia konsekwencje przegłosowanej przez Sejm 22 lipca ustawy o dodatku węglowym.
Za "obciachowe" wypowiedzi, za działania ideologizujące szkołę... Młoda Prawica wystawiła dziś ocenę niedostateczną małopolskiej kuratorce oświaty Barbarze Nowak. A Tomasz Urynowicz z Porozumienia Gowina ogłosił: - To trzeba przerwać w imię dobra narodowego. Chcemy likwidacji kuratoriów.
Wierzyłem, że warto pozostać w obozie rządowym, żeby z jednej strony realizować własne zadania, a z drugiej - żeby blokować ewolucję obozu rządowego w stronę narodowego populizmu tak długo jak to możliwe - mówi Jarosław Gowin.
Stanisław Moryc opuścił szeregi klubu Prawa i Sprawiedliwości krakowskiej rady miasta i będzie radnym niezależnym.
- Przez wiele lat stałem na czele małego plemienia indiańskiego, które po jednej stronie miało Francuzów, a po drugiej Brytyjczyków. Żeby przetrwać, trzeba było z kimś się sprzymierzyć - przekonuje Jarosław Gowin i broni się przed stwierdzeniem, że przyłożył rękę do "orbanizacji" Polski.
"Niedługo Jarosław Gowin będzie sam mówił o swoim stanie zdrowia, mogę zdradzić tylko, że czuje się na pewno trochę lepiej" - powiedział PAP we wtorek 12 stycznia Jan Strzeżek, rzecznik koła parlamentarnego Porozumienie.
- Czuje się dobrze - to najnowsza informacja o stanie zdrowia Jarosława Gowina. Przekazał ją Jan Strzeżek, który rozmawiał z byłym wicepremierem.
Jarosław Gowin zostanie w szpitalu przez kilka najbliższych tygodni - dowiedzieliśmy się nieoficjalnie. Jego współpracownicy mówią, że były premier przeszedł załamanie nerwowe, co jest efektem zaszczucia.
Jarosław Gowin trafił do szpitala. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, przyczyną hospitalizacji jest depresja.
Po wyrzuceniu z rządu Jarosława Gowina PiS skutecznie zatrzymał u siebie część polityków Porozumienia. By zachować posady, Gowina zaczynają opuszczać także ci, których sam kiedyś poupychał w rządowych spółkach
Zero procent - to wynik Porozumienia w najnowszym sondażu Ipsos. Spośród 650 osób deklarujących udział w wyborach głos na Porozumienie oddałaby jedna osoba - mężczyzna z Krakowa.
Sejmik Małopolski zagłosował w piątek nad odwołaniem ze stanowiska wicemarszałka Tomasza Urynowicza, mimo że radni PiS zablokowali dyskusję na ten temat. Tego zabrania statut sejmiku. Opozycja rozważa zaskarżenie uchwały.
Minister rozwoju i technologii Andrzej Gut-Mostowy odniósł się do swojego odejścia z partii Porozumienie i powrotu do rządu, twierdząc, że zrobił to dla dobra organizacji turystycznych i gospodarczych w Polsce. Nie zabrakło także pytań o "lex TVN" i plany polityczne.
W tej sytuacji, jaka jest obecnie w Polsce, w obliczu pandemii i sytuacji na wschodniej granicy, doprowadzanie do takiej sytuacji, gdzie większość parlamentarna wisi na włosku i byłoby ryzyko rozpisania nowych wyborów... Tego Polska teraz nie potrzebuje - mówił na antenie Radia Kraków poseł Andrzej Gut-Mostowy, który opuścił Porozumienie i pozostał w koalicji z PiS.
"Odszedłem z PO, bo się zmieniła, a ja nie. Jak PiS zaczęło za bardzo skręcać, to też powiedziałem dość. Jestem stały w poglądach". Rozmowa z Tomaszem Urynowiczem, wicemarszałkiem małopolskim, członkiem zarządu Porozumienia.
Pewnie Andrzej Gut-Mostowy nie spodziewał się, że nagle znajdzie się w centrum krajowej polityki. Od jego decyzji w sprawie powrotu do rządu PiS zależało, czy partia Jarosława Kaczyńskiego będzie miała szansę utrzymać większość w Sejmie. Wrócił, ale zdaniem wielu swoich dawnych znajomych będzie tego żałował.
Najpierw wysłali go na urlop, potem zabrali służbowy samochód, a we wtorek zarząd województwa podjął uchwałę o odebraniu wicemarszałkowi kompetencji - trwa powolne odsuwanie od sterów Małopolski Tomasza Urynowicza.
Mariusz Kękuś opuścił szeregi partii Jarosława Gowina i przeszedł do klubu PiS. "Uznałem, że nie mogę pójść drogą, którą obrało Porozumienie na poziomie Małopolski i Krakowa" - napisał w oświadczeniu radny.
Rozpad koalicji PiS z Porozumieniem uruchomił lawinę roszad na rządowych stanowiskach. Oprócz stanowisk w resortach czy samorządach Jarosław Gowin ma do stracenia znacznie więcej - posady zaufanych w spółkach skarbu państwa.
Premier Polski wizytował w środę podhalańskie miejscowości Skrzypne oraz Murzasichle. Mateusz Morawiecki w trakcie krótkiej konferencji odniósł się m.in. do powrotów do rządu byłych członków Porozumienia.
Wicemarszałek Małopolski Tomasz Urynowicz ogłosił we wtorek, że odchodzi z klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości. Powód? Przyjęta przez sejmik deklaracja anty-LGBT, z której radni nie chcą się wycofać, choć grozi to zablokowaniem wypłaty środków unijnych dla województwa.
Pochodzący z Podhala polityk Porozumienia jeszcze kilka dni temu wraz z innymi "gowinowcami" złożył dymisję z pełnienia funkcji wiceministra w resorcie rozwoju, pracy i technologii. We wtorek Andrzej Gut-Mostowy ponownie został powołany do rządu przez Mateusza Morawieckiego.
Premier Mateusz Morawiecki wypytywał Andrzeja Guta-Mostowego o jego zapatrywania na współpracę. O względy zakopiańskiego posła, który w przeszłości należał do PO, zabiegi czyni najwyższe kierownictwo PiS-u. Bo od tego, co postanowił parlamentarzysta, może zależeć, czy obecny rząd będzie miał jeszcze większość, czy już nie.
Po opuszczeniu rządu przez Porozumienie Jarosława Gowina poseł tej partii Andrzej Gut-Mostowy poinformował na łamach "Tygodnika Podhalańskiego", że na razie jest posłem niezależnym, a swojej przyszłości poinformuje w przyszłym tygodniu.
Małopolscy radni opozycji przyznają, że część ich kolegów z PiS chętnie by się wycofała z deklaracji anty-LGBT (bo groźba utraty ok. 11 mld zł jednak robi wrażenie), ale komunikaty z Nowogrodzkiej są jasne: panie i panowie, cała naprzód, kto dotknie hamulca, ten zdrajca i frajer.
Marek Sowa zasłabł, ale zwlekał z wizytą w szpitalu, żeby zagłosować przeciwko "lex TVN". Przeciwko zagłosowała cała małopolska opozycja, Agnieszka Ścigaj i Stanisław Bukowiec z Porozumienia. Andrzej Gut-Mostowy wstrzymał się od głosu. Opozycja zastanawia się, czy PiS nie zastraszyło byłego już wiceministra odpowiedzialnego za turystykę.
W Małopolsce PiS nadal ma stabilną większość, choć w Nowym Sączu już nie. Po rozpadzie koalicji z rządu odszedł Małopolanin Andrzej Gut-Mostowy.
- Prywatnie część wojewódzkich radnych PiS chciałaby unieważnienia uchwały anty-LGBT, bo wiedzą, że to była głupota, ale oficjalnie klub jest podzielony - mówi Jacek Krupa, który w imieniu małopolskich radnych KO zawnioskował o zwołanie nadzwyczajnej sesji sejmiku. Liczą, że podczas obrad uda się unieważnić uchwałę przez którą Małopolska może stracić fundusze unijne.
Po wyjściu Porozumienia z rządu sypie się koalicja PiS - Porozumienie w samorządach. W Nowym Sączu koalicję opuścił radny Krzysztof Głuc, co doprowadziło do utraty bezwzględnej większości przez PiS w radzie miasta. Małopolscy radni też zapowiadają lojalność wobec Jarosława Gowina.
Kolejny wiceminister Porozumienia odchodzi z rządu Zjednoczonej Prawicy. W środę rano (11.08) dymisję złożył Andrzej Gut-Mostowy, wiceminister w resorcie rozwoju, pracy i technologii. Zapowiedział lojalność i solidarność z usuniętym we wtorek z rządu wicepremierem Jarosławem Gowinem.
Prawnicy urzędu marszałkowskiego stawiają sprawę jasno: tylko unieważnienie uchwały anty-LGBT może uchronić Małopolskę przed utratą unijnych funduszy. Na podjęcie decyzji został miesiąc, ale oprócz 2,5 mld euro na stole leży także przyszłość koalicji PiS i Porozumienia.
"Tłum na Krupówkach z punktu widzenia epidemicznego to nic strasznego. (...) W zimie oddech leci do góry" - tak weekendowe wydarzenia na Krupówkach: tysiące osób, spontaniczną imprezę, bójki i wiele interwencji policji - komentował w Polsat New poseł Porozumienia Andrzej Sośnierz.
Krzysztof Mazur - były wiceminister, były prezes Klubu Jagiellońskiego, były kandydat na senatora z Krakowa i do niedawna doradca Jadwigi Emilewicz - znalazł właśnie nowe zatrudnienie.
To trudny czas, gdy kończy się 25-letnia przyjaźń - mówi nam Jadwiga Emilewicz, była wicepremier. Dlaczego opuściła Porozumienie Jarosława Gowina, u którego politycznego boku stała od początku swej kariery?
Dobiegła końca moja misja w Ministerstwie Rozwoju. Przyszedłem tu, by pracować z Jadwigą Emilewicz. Wraz z nią postanowiłem odejść - napisał na Facebooku wiceminister Krzysztof Mazur.
Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki zapowiada, że jeśli posłowie Porozumienia Jarosława Gowina nie poprą głosowania korespondencyjnego 10 maja, to nie wyklucza końca koalicji. "Trzeba się będzie zastanowić nad losami współpracy z Porozumieniem" - mówił na antenie Radia Kraków.
Po dymisji Jarosława Gowina z funkcji wicepremiera wiceszefową rządu ma zostać Jadwiga Emilewicz. Kim jest ta krakowianka, od lat związana politycznie z Gowinem, zaproponowana na zastępczynię premiera Mateusza Morawieckiego?
Politycy z Porozumienia Jarosława Gowina są gotowi opuścić rząd, jeśli PiS nadal będzie dążył do przeprowadzenia w maju wyborów na prezydenta metodą korespondencyjną. Ludzie Gowina mają też odejść z władz samorządów wojewódzkich. Jednak PiS ich przekonuje, by zapisali się do formacji Jarosława Kaczyńskiego.
Około godz. 13 ochroniarze w brutalny sposób potraktowali Jakuba Włodka, fotoreportera naszej gazety. Wykręcili mu ręce i wyrzucili go z sali, gdzie odbywa się I Krajowa Konwencja partii Porozumienie Jarosława Gowina. Dwie godziny później przy świadkach Włodka przeprosili minister Jadwiga Emilewicz i senator Adam Bielan.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.