Wandale, którzy od miesięcy wypisują na murze przy Rondzie Matecznego homofobiczne hasła i rysują krzyże celtyckie, mogą odpowiedzieć przed sądem za nawoływanie do nienawiści. Po tekście "Wyborczej" krakowska policja zmieniła kwalifikację czynu.
- Postępowanie wszczęto w oparciu o ukazujące się materiały prasowe, które wskazują na uzasadnione podejrzenie wyrządzenia szkody majątkowej gminie Kraków - przekazuje "Wyborczej" prokurator Janusz Hnatko.
- Znieważenie?! Ja tylko chciałem zaprotestować przeciwko temu, że Polska łamie prawa człowieka. I powiedzieć, że ja takiej Polski nie rozumiem. Za to mam iść do więzienia? - mówi Lech Mikulski. Jego transparent z sobotniej Manify jest dowodem w sprawie dotyczącej znieważenia narodu lub państwa polskiego. Jak dowiaduje się "Wyborcza", sprawa jest już w prokuraturze.
Dr Robert Sosik, karnista: - Nawet podejrzani o pedofilię mają prawo do rzetelnego procesu czy ochrony wizerunku. Łowcy pedofilów przez transmisje na żywo im to prawo odbierają.
Ponad 150 specjalistów prawa karnego i konstytucyjnego z uczelni w całej Polsce przesłało prezydentowi Andrzejowi Dudzie swoją opinię negatywnie oceniającą uchwalone przez Sejm zmiany w Kodeksie Karnym. Apelują o ich zawetowanie. Wśród nich jest kilkudziesięciu naukowców z krakowskich uczelni.
"Bezprecedensowe działania Ministerstwa, podjęte jeszcze przed podpisaniem opiniowanej ustawy przez Prezydenta RP, godzą w wolność prowadzenia badań naukowych, ingerują w wolność wypowiedzi i wyrażania opinii oraz zagrażają standardom debaty o tworzeniu prawa w Rzeczypospolitej Polskiej" - komentują karniści z UJ, którzy zostali pozwani przez Ministerstwo Sprawiedliwości.
Ministerstwo Sprawiedliwości zapowiada złożenie pozwu do sądu przeciwko dwóm profesorom i pięciu doktorom prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego. Krytycznie odnieśli się oni do ostatnich zmian w Kodeksie karnym.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.