Recykling odpadów zaczyna się w naszych domach, ale o jego powodzeniu nie przesądzają tylko dobre chęci, a dobrze skonstruowane ustawy. Żeby gminy, w tym Kraków, osiągnęły wymagane limity ponownego przetworzenia śmieci, potrzebne są nowe przepisy
Miejscy radni zdecydowali w środę (27.04), że ceny za odbiór śmieci w Krakowie będą wyższe.
Z roku na rok w Krakowie wytwarzamy coraz więcej odpadów. Wraz z ilością śmieci rosną także wymagania dotyczące poziomu recyklingu. Aby im sprostać, konieczne będzie nie tylko ulepszanie istniejących instalacji przetwarzających odpady, ale także nowe inwestycje.
Miejscy radni zajęli się prezydenckim projektem uchwały w sprawie podwyżki cen za odbiór odpadów w Krakowie.
Choć wciąż trwają konsultacje społeczne, wzrost opłat za wywóz śmieci wydaje się dla krakowian nieunikniony. Tym bardziej, że wraz z przybyciem uchodźców z Ukrainy gwałtownie rośnie liczba mieszkańców, a co za tym idzie - ilość odpadów. Prezydencką propozycję podwyżek muszą zaakceptować radni.
Krakowscy radni przyjęli uchwałę zmieniającą stawki za wywóz odpadów. Od listopada krakowianie zapłacą więcej za śmieci, ale nie tak dużo, jak przewidywał to prezydencki projekt.
Miejscy radni dyskutowali nad propozycją zmian opłat za odbiór śmieci. Klub PiS postuluje, by projekt uchwały wyrzucić do kosza, bo rząd szykuje nowe zmiany w przepisach. - Ustawa to pułapka nałożona przez rząd na samorządy - grzmiał radny KO.
Ministerstwo Klimatu ogłosiło dziś program "Czystość Plus", który ma zaostrzyć kary za zaśmiecanie, ale także ułatwić gospodarowanie odpadami samorządom i mieszkańcom. Zapowiedzi nowelizacji przepisów zbiegają się w czasie z kolejną propozycją władz Krakowa nowych stawek za wywóz śmieci.
Nie ryczałt, jak wcześniej planowano, ale opłata zależna od liczby mieszkańców w danej nieruchomości - taką propozycję na nowe stawki za wywóz śmieci mają władze Krakowa.
Budowa zakładu przetwarzania odpadów w centrum Skawiny zostaje odsunięta w czasie. Firma ma trzy lata, żeby przygotować obszerną analizę oddziaływania na środowisko - skawiński magistrat zdecydował, że bez niej nie wyda pozwolenia na budowę. Wcześniejsze składowiska śmierdziały i wybuchały na nich groźne pożary.
Ponad 120 osób podpisało się pod petycją do urzędników w Skawinie, by ci nie pozwolili na budowę zakładu przetwarzania odpadów obok ich domów. Boją się, bo wcześniejsze składowiska śmierdziały i kończyły się groźnymi pożarami.
Krakowscy radni przygotowali projekt rezolucji do rządu, jako odpowiedź na drastyczne podwyżki opłat za wywóz śmieci w polskich miastach.
Nie do piątku, ale do końca lutego potrwają konsultacje w sprawie nowych stawek za odbiór odpadów. Mieszkańcy i radni chcieli, by potrwały do końca marca, ale urzędnicy mówią wprost: - Zmiany są potrzebne jak najszybciej, bo kończą nam się pieniądze.
26 lutego radni zapoznają się z projektami uchwał dotyczącymi nowych stawek za odbiór śmieci. Gra toczyć się będzie o wybór jednej z czterech proponowanych przez urzędników metod naliczania opłat.
Zapowiadana przez urzędników zmiana systemu gospodarowania odpadami najbardziej uderzy w osoby mieszkające w pojedynkę. Za odbiór śmieci krakowianie mają płacić ponad trzy razy więcej niż obecnie. Konsultacje w tej sprawie trwają do 21 lutego, ale pojawiają się postulaty, by je wydłużyć.
Wyższe koszty gospodarowania odpadami sprawiają, że miasto szykuje zmiany naliczania opłat za odbiór śmieci. Dla mieszkających w pojedynkę oznaczać to będzie spore podwyżki.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.