Zarządca płatnego odcinka autostrady A4 - spółka Stalexport Autostrada Małopolska - zapowiedział kolejny remont drogi. Jest konieczny, bo zanim autostrada przejdzie w ręce GDDKiA i stanie się darmowa, obecny właściciel musi doprowadzić ją do "doskonałego stanu technicznego".
Wojewoda i prokuratura pytają Stalexport, czy autostrada A4 była dobrze zabezpieczona przed wtargnięciem zwierząt i w jaki sposób znalazł się na niej łoś, co skończyło się tragicznym wypadkiem, w którym zginął strażak. 21-letni Węgier, który śmiertelnie potracił druha z OSP i jego żonę usłyszał zarzuty i trafił do aresztu.
Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk zapowiedział, że umowa koncesyjna z firmą Stalexport na zarządzanie odcinkiem autostrady A4 między Krakowem a Katowicami nie zostanie przedłużona.
Koncesjonariusz odcinka autostrady A4 między Krakowem a Katowicami złożył do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wniosek o zmianę cennika opłat za przejazdy.
Od października wzrosną opłaty za przejazd autostradą A4 między Krakowem a Katowicami. Podwyżki najbardziej odczują kierowcy samochodów osobowych, ale ci korzystający z płatności elektronicznych mogą liczyć na rabaty.
24 złotych, a nie 20 jak do tej pory, mają płacić kierowcy, którzy chcieliby pojechać autostradą z Krakowa do Katowic. Podwyżki chce Stalexport, zgodzić musi się GDDKiA.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.