Po ponad 30 latach policjanci z Archiwum X - zajmujący się niewyjaśnionymi sprawami kryminalnymi - na nowo badają zaginięcie dwóch 17-latek na Podhalu. Mają nadzieję na rozwikłanie zagadki.
Policja wytypowała już miejsce, gdzie mogło zostać ukryte ciało 34-letniej Magdaleny z Limanowej zaginionej w 2016 roku. O pozbawienie życia kobiety policja podejrzewa osobę z jej bliskiego kręgu.
Prokuratura podejrzewa, że policjanci z elitarnego Archiwum X mieli zaatakować posesję emerytowanego funkcjonariusza Bogusława P. Atak miał związek ze sprawą zabójstwa Iwony Cygan.
Blisko trzy lata trwała procedura ekstradycyjna Krzysztofa L. Do dziś nie wiadomo, dlaczego przed laty w brutalny sposób zabił kobietę.
Zagadka rozwiązana po 20 latach od brutalnego morderstwa. Zabójcę udało się ująć dzięki setkom wykonanych badań DNA. Jedno z nich wskazało na Marka T.
Kolejna kryminalna zagadka sprzed lat rozwiązana przez policjantów z małopolskiego Archiwum X. Ekspedientkę w sklepie w Niedomicach zamordował w 2001 r. 17-letni wówczas chłopak. Skatował 35-letnią kobietę, po czym zabrał ze sobą butelkę wódki.
Anna Semczuk i Ernestyna Wieruszewska, dwie 17-letnie licealistki z Warszawy, wyszły z kwatery w Kościelisku i od tej pory wszelki ślad po nich zaginął. Teraz ich poszukiwaniami zajmą się policjanci z Archiwum X, którzy rozwiązują sprawy niewyjaśnionych dotąd zabójstw i zaginięć sprzed lat.
Dwaj mężczyźni usłyszeli już prokuratorskie zarzuty i zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące. Do zabójstwa doszło w nocy z 8 na 9 września 2000 r. w jednym z domów jednorodzinnych w Jurczycach pod Krakowem.
Prokuratura oskarżyła ich o zabójstwo, ale sąd nie doszukał się nawet grama dowodów, które pozwoliłby na aresztowanie. Trzy lata po ogłoszeniu przez policję rozwiązania zagadkowej śmierci w Krakowie, państwo płaci podejrzanym zadośćuczynienie za niesłuszne zatrzymanie.
Robert Wójtowicz 25 lat temu wyszedł z domu i ślad po nim zaginął. Zdaniem śledczych został zamordowany, a sprawcami mogą być trzej duchowni. Jak podaje Onet, w sprawę zaangażowała się krakowska kuria.
Akta jednej z najgłośniejszych w ostatnich latach spraw w Polsce zostały przekazane do tzw. Archiwum X. Słynny zespół śledczych z Krakowa ma się zająć tajemniczym zaginięciem Iwony Wieczorek.
Czy nienaturalne ułożenie zwłok zamordowanej kobiety miało być koronnym dowodem świadczącym o winie jej syna w głośnej sprawie zabójstwa sprzed 14 lat? Dotarliśmy do szczegółów sprawy - wyjaśniamy, dlaczego śledczy ponieśli sądową porażkę.
35-letni mężczyzna oraz jego 31-letnia konkubina, którzy według prokuratury są podejrzani o zabicie przed laty matki mężczyzny, pozostaną na wolności. I to bez żadnych sankcji.
- To, że dzisiaj w ramach wskaźników zaufania społecznego policja plasuje się tak wysoko, to w dużej mierze zasługa waszej żmudnej pracy - mówił Joachim Brudziński podczas odprawy dla małopolskich służb mundurowych.
Tą informacją żył cały Kraków. W 2004 w jednym z kamieniołomów na Podgórzu znaleziono zwłoki kobiety. Policyjne Archiwum X ustaliło, że przyczyną śmierci nie był nieszczęśliwy wypadek. Zatrzymano już pierwszych podejrzanych.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.