Blisko trzy lata trwała procedura ekstradycyjna Krzysztofa L. Do dziś nie wiadomo, dlaczego przed laty w brutalny sposób zabił kobietę.

Przez 23 lata zabójca 52-letniej wówczas Barbary L. cieszył się bezkarnością. Wytropił go specjalny zespół z prokuratorskiego „archiwum X", utworzonego przy Małopolskim Wydziale Prokuratury Krajowej w Krakowie. 

Pożar miał zatrzeć ślady zbrodni

Do zbrodni doszło 16 lipca w Surażu na Podlasiu. Sąsiadów Barbary L. obudziły w nocy płomienie buchające z jej domu. Dziś wiadomo już, że zabójca próbował zatrzeć ślady zbrodni, podpalając dom. 

W środku znaleziono zmasakrowane zwłoki 52-letniej kobiety. Barbara L. od pewnego czasu mieszkała z mężem i dziećmi w USA, ale co pewien czas przyjeżdżała do Polski. Latem 2000 r. przyjechała właśnie na Podlasie. 

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Michał Olszewski poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze