Jakub Błaszczykowski, Tomasz Jażdżyński i Jarosław Królewski zostali właścicielami piłkarskiej Wisły. Prezesem klubu będzie Dawid Błaszczykowski, brat byłego reprezentanta Polski.
- Może to kuszenie opatrzności, ale na razie nie jest źle. Zarówno w Comarchu, jak i w Cracovii. Rozmowa z Januszem Filipiakiem, prezesem Comarchu i Cracovii.
"To moja cegiełka dla tych, którzy dzisiaj najbardziej potrzebują naszej pomocy" - oznajmia była tenisistka. Zakupione przez nią maski trafią do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie.
- Bardzo brakuje nam przychodów z dnia meczowego i handlu stacjonarnego - przyznaje Piotr Obidziński, p.o. prezesa Wisły Kraków. Tym ważniejsza jest informacja z wtorku: z klubem mimo pandemii mają zostać niemal wszyscy najważniejsi sponsorzy.
- Cracovia przetrwała już bardzo wiele i przetrwa też tę epidemię - mówił do kibiców Janusz Filipiak z okazji Świąt Wielkanocnych.
"Cudowny" mecz dedykowany papieżowi, najważniejsza pozycja spalona w karierze i europejski deser na zakończenie bogatej kariery. Piłka przestała się toczyć, więc świat sportu zaczął żyć wspomnieniami.
- Nie wiem, kiedy wrócimy na kort, ale wolałabym mimo wszystko, by władze tenisa się z tym za bardzo nie spieszyły. Tęsknię za rywalizacją, ale zdrowie musi być na pierwszym miejscu - podkreśla tenisistka Urszula Radwańska.
- Wie pan, ile oni biegają? - pyta Hebert, obrońca Wisły Kraków. Wcześniej my zapytaliśmy go o grę w lidze japońskiej.
Piłkarze Cracovii i Wisły do czasu wznowienia rozgrywek będą otrzymywali po 50 proc. wynagrodzeń. Są jednak wyjątki.
- Bieganie po górach pozwala się odprężyć, zapomnieć o wszystkich problemach. Jesteś po prostu ty i one - o biegach górskich i nie tylko opowiada pochodzący z podkrakowskich Nielepic Krzysztof Bodurka, sześciokrotny mistrz Polski.
Jakub Błaszczykowski, Tomasz Jażdżyński i Jarosław Królewski mają za kilka dni oficjalnie zostać właścicielami piłkarskiej Wisły.
Justyna Kowalczyk i Kacper Tekieli staną przed ołtarzem. Ślub był planowany na maj.
W Hutniku i Garbarni już wiedzą, że epidemia koronawirusa oznacza dziurę w klubowym budżecie, którą trudno będzie załatać. A budowanej za ogromne - jak na ligę okręgową - pieniądze Wieczystej może stanąć na drodze do awansu.
- W moim mieszkaniu drzwi same się otworzyły, telewizor wylądował na środku pokoju, ale nie stało się nic naprawdę poważnego - o wydarzeniach z ostatnich dni opowiada Niko Datković, piłkarz Cracovii.
- To było chyba jedyne sensowne wyjście - komentuje Mateusz Polaczyk, kajakarz górski. Jak przełożenie igrzysk olimpijskich wpłynie na sportowców z Małopolski?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.