"Dość pasków. Sio z paskami. Nie - dla pasków na świadectwie" - napisała w mediach społecznościowych małopolska kurator oświaty, Gabriela Olszowska. Według niej same świadectwa powinny być wydawane tylko trzy razy w ciągu całej szkolnej edukacji.
Belwederski profesor polonistyki z Warszawy napisał wypracowanie za ucznia nowosądeckiego liceum, jak twierdzi w ramach "eksperymentu", bo ten, mimo starań, cały czas dostawał jedynki od swojej nauczycielki. Po tym, jak profesor też dostał jedynkę, do szkoły wybiera się małopolska kurator oświaty.
Gdy dziecko dostanie jedynkę, rodzice od razu dostają powiadomienie na telefon. Piszą do szkoły przykre wiadomości, bywa, że dzwonią w trakcie lekcji. "To nie jest troska o potomstwo. To zniewolenie" - mówią nauczyciele.
Dokąd idziesz, edukacjo? - spytali dwaj krakowscy radni, Dominik Jaśkowiec i Łukasz Gibała, oraz Artur Ławrowski, nauczyciel, były dyrektor szkoły. A ponieważ szybko odpowiedzieli sobie, że edukacja w Polsce zmierza w złym kierunku, zapowiadają, że sprowadzą ją na właściwe tory. Na początek chcą w krakowskich szkołach "rozwalić pruski system" i skończyć z ocenami.
- Uczniowie są zachwyceni. Nauczyciele też, ale nie wszyscy. Niektórzy, stawiając jedynki, czują władzę nad uczniem, a poczucie tej władzy rekompensuje im niezadowolenie, np. z niskich zarobków - mówi bez ogródek Jacek Sitko, dyrektor Zespołu Szkół Zawodowych nr 2 w Krakowie. We wrześniu w ZSZ powstanie liceum, w którym nikt jedynki nie dostanie.
Wysoka rangą pracownica kuratorium, prawa ręka kurator Barbary Nowak, podczas nieformalnej wizyty u dyrektora szkoły: - Oczekuję od pana, że dziecko dostanie świadectwo z wyróżnieniem i bardzo dobrą ocenę zachowania. Pan doskonale wie, że jestem też rzecznikiem dyscyplinarnym dla nauczycieli...
Za odmowę poprawienia uczennicy końcowej oceny z chemii dyrektorka VIII LO w Krakowie ma bardzo poważne kłopoty.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.