- Uczniowie są zachwyceni. Nauczyciele też, ale nie wszyscy. Niektórzy, stawiając jedynki, czują władzę nad uczniem, a poczucie tej władzy rekompensuje im niezadowolenie, np. z niskich zarobków - mówi bez ogródek Jacek Sitko, dyrektor Zespołu Szkół Zawodowych nr 2 w Krakowie. We wrześniu w ZSZ powstanie liceum, w którym nikt jedynki nie dostanie.
Wysoka rangą pracownica kuratorium, prawa ręka kurator Barbary Nowak, podczas nieformalnej wizyty u dyrektora szkoły: - Oczekuję od pana, że dziecko dostanie świadectwo z wyróżnieniem i bardzo dobrą ocenę zachowania. Pan doskonale wie, że jestem też rzecznikiem dyscyplinarnym dla nauczycieli...
Za odmowę poprawienia uczennicy końcowej oceny z chemii dyrektorka VIII LO w Krakowie ma bardzo poważne kłopoty.
Copyright © Agora SA