Wielką awanturą i wycofaniem projektu uchwały zakończyła się próba uhonorowania w Krakowie biskupa Tadeusza Pieronka. Radni zarzucili duchownemu szczucie na dzieci z in vitro i dyskryminację osób homoseksualnych.
Jest błędem i reliktem przeszłości - tłumaczy radny. - Nieprawda, to część historii Nowej Huty - twierdzi drugi radny. Obaj złożyli interpelacje w sprawie tabliczki z nazwą "ulica Przyjaźń".
Chleba Prądnickiego - tak brzmi propozycja nazwania planowej nowej ulicy w Krakowie na Prądniku Białym. Rada Dzielnicy IV Prądnik Biały wystąpiła z propozycją.
Stowarzyszenie Ulepszamy Kraków! chce, by skwer przy skrzyżowaniu ulic Straszewskiego i Franciszkańskiej nosił imię Anny Politkowskiej. Działacze złożyli już w tej sprawie petycję do Rady Miasta.
Pisarka, autorka m.in. słynnej "Pasażerki", urodziła się w Krakowie. Miasto nie wyklucza, że skróci urzędową ścieżkę - według prawa lokalnego nadanie ulicy nazwiska osoby zmarłej może nastąpić dopiero dwa lata po śmierci.
Matki Boże Fatimskiej-Curie - przystanek pod taką nazwą znajduje się w Tarnowie. To nie jest pomyłka.
Wąski pas zieleni przed biurem PiS nazwany "Skwerem Praw Kobiet"? Nad taką uchwałą będą dyskutowali radni na środowej sesji. - Zasługujemy na więcej niż niewielki skwerek. Odpowiednim upamiętnieniem ponad stu lat walki o równe prawa byłoby np. przemianowanie mostu Grunwaldzkiego - mówi Lada Dadu, feministka i aktywistka.
Prawdą jest, że nie chcemy już patosu w nazywaniu naszych ulic, placów. Szukać można i trzeba, bo świat się zmienia. Ale piszmy na tabliczkach poprawnie, nie przekręcajmy nazwisk, konsultujmy się z... językoznawcą, dr Arturem Czesakiem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.