Tatrzański Park Narodowy po polskiej stronie i Słowacki Tatrzański Park Narodowy po raz 75. policzyli kozice, zamieszkujące Tatry. Z wyliczeń wynika, że pogłowie kozic zmniejszyło się w porównaniu z ubiegłym rokiem.
Nadszedł czas na wiosenny spis kozic. Odbędzie się już po raz 75. W liczeniu osobników uczestniczy Tatrzański Park Narodowy (TPN) po polskiej stronie oraz Słowacki Tatrzański Park Narodowy (TANAP). W tym roku liczenie odbywa się symbolicznie w Dzień Środowiska.
Warto dbać o kozicę tatrzańską i białego misia z Krupówek. Trwa walka o symbole.
Tej jesieni zaobserwowano w Tatrach 926 kozic, przed rokiem naliczono ich 1222. Skąd aż taka różnica w spisie?
W góry, jak każdej wiosny i jesieni, wyszli przyrodnicy polscy i słowaccy.
Korzystając z ładnej pogody (co ostatnio w Tatrach jest rzadkością), pracownicy i wolontariusze Tatrzańskiego Parku Narodowego i Lasów Państwowych Tatrzańskiego Parku Narodowego (TANAP) liczą kozice po słowackiej i polskiej stronie Tatr.
Przyrodników zastanawia przypadek śnieżnobiałej kozicy w Niżnych Tatrach. Tutejsza populacja tych ssaków jest odseparowana od zwierząt żyjących w głównym paśmie Tatr.
Kozicę tatrzańską o śnieżnobiałym futrze zaobserwowali przyrodnicy po słowackiej stronie gór. Najprawdopodobniej to jedyny taki przypadek w całej tej populacji.
Jak co roku oba tatrzańskie parki narodowe, czyli polski TPN i słowacki TANAP, wspólnie przeprowadzają dwie akcje liczenia kozic - wiosną i jesienią. Pierwsza tegoroczna akcja odbyła się 14 czerwca. Właśnie ją podsumowano.
Atak obserwowali słowaccy przyrodnicy, którzy liczyli kozice w Tatrach Niskich.
Żaby są wdzięcznym obiektem zainteresowania dla dźwiękowca, bo ciągle wydają jakieś odgłosy. Kumkają, skrzeczą, rechoczą. A na przykład kozicę jest bardzo trudno nagrać, tak by słuchacz miał z tego satysfakcję. Bo odgłos paszczą ma niezbyt wyrazisty. Tak sobie prycha.
W ubiegłym tygodniu, korzystając z ładnej pogody, przyrodnicy z Tatrzańskich Parków Narodowych po obu stronach granicy przeprowadzili jesienne liczenie kozic. Właśnie podano wyniki spisu.
Przyrodnicy z TPN i jego słowackiego odpowiednika TANAP we wtorek o świcie rozpoczęli w Tatrach liczenie kozic. Tym razem akcję zaplanowano na dwa dni. Najnowsze dane o stanie populacji kozic poznamy w przyszłym tygodniu.
Podczas tegorocznego spisu, przeprowadzonego na początku lipca, przyrodnikom nie udało się dokładnie policzyć kozic w Tatrach. Mimo wcześniejszych ustaleń pomiędzy TPN a TANAP o niepodawaniu wyników, Tatrzański Park Narodowy zaprezentował jednak dane.
Pracownicy i wolontariusze Tatrzańskiego Parku Narodowego i Lasów Państwowych Tatrzańskiego Parku Narodowego (TANAP) rozpoczynają w środę (7 lipca) liczenie kozic po słowackiej i polskiej stronie Tatr Wysokich. Chcą ustalić, ile przetrwało trudny zimowy okres, ale także ile młodych przyszło na świat tej wiosny.
Jesienne liczenie kozic przeprowadzono 22 października. Przyrodnicy naliczyli 983 kozice po obu stronach Tatr - 653 w słowackiej części gór, a 330 w polskiej. W tym 69 to tegoroczny przychówek.
Po raz kolejny w Tatrach odbyło się liczenie kozic. Po polskiej i słowackiej stronie przyrodnicy zliczyli 972 osobniki, w tym 159 młodych, urodzonych tej wiosny.
W Tatrach odnotowano rekordową liczbę kozic. Wyniki jesiennego liczenia zwierząt pozytywnie zaskoczyły przyrodników.
Ostatnia zima w Tatrach nie była łatwa dla zwierząt, które nie zapadają w sen. Ucierpiały szczególnie kozice, których jest mniej niż w ubiegłym roku.
Według wstępnych szacunków ostatniej zimy w Tatrach zginęło około 50 kozic. Polscy i słowaccy leśnicy ruszają w górach, by dokładnie policzyć te zwierzęta.
Pracownicy Tatrzańskich Parków Narodowych z obydwu stron granicy na początku listopada naliczyli 1263 kozice. To o 104 zwierzęta mniej niż przed rokiem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.