Pytania o przyszłość Muzeum Architektury i Designu w dawnym hotelu Cracovia, a także perspektywę współfinansowania przez ministerstwo Centrum Literatury i Języka Planeta Lem padły podczas sobotniej konferencji prasowej ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza w Instytucie Książki.
Krakowscy radni zgodzili się na powołanie Centrum Literatury i Języka. Nowa jednostka ma zająć się stworzeniem w Składzie Solnym miejsca poświęconego Stanisławowi Lemowi. Artyści, którzy w tym miejscu mają swoje pracownie, do ostatniej chwili walczyli, by głosowanie nad powołaniem nowej instytucji zostało przesunięte.
W Krakowie oglądamy spektakl: artyści kontra literaci. Ci pierwsi nie chcą wyprowadzki na Wesołą, mimo iż od początku wiedzieli, że pracownie w Składzie Solnym są tylko na jakiś czas. Ci drudzy walczą o zbudowanie w tym miejscu Planety Lem. A miasto mówi: żeby budować muzeum, musimy powołać nową miejską jednostkę. Decyzja na początku grudnia.
Ponad 100 pisarek, pisarzy i wydawców podpisało się pod listem otwartym w sprawie Składu Solnego. Powstająca w tym miejscu Planeta Lem to dziś kość niezgody pomiędzy rezydującymi w budynku artystami a środowiskiem literackim.
Kultura, nauka i technologia - w tych trzech kategoriach zostaną wręczone nagrody Planeta Lema. Laureatów poznamy 12 września podczas gali finałowej Festiwalu Bomba Megabitowa w ICE Kraków.
Zamiast dawnego Składu Solnego - Centrum Literatury i Języka Planeta Lem. W 2023 na Zabłociu powstanie muzeum poświęcone autorowi "Kongresu futurologicznego", a koncepcję wystawy stałej zaprojektowało Studio Tengent przy współpracy ze znanym polskim pisarzem SF Jackiem Dukajem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.