Remont nawierzchni, strefa relaksu, zieleń - miasto chce uporządkować plac Nowy i otaczające go ulice. Koncepcja już jest. Niedawno miasto podpisało umowę na wykonanie projektu wraz z dokumentacją.
Trwają konsultacje społeczne projektu zagospodarowania centralnego placu Kazimierza. W nowej odsłonie plac Nowy ma pogodzić oczekiwania mieszkańców i przedsiębiorców. Większość jest jednak zgodna co do tego, że przestrzeń potrzebuje uporządkowania.
To nie będzie radykalna zmiana, ale centralny plac Kazimierza od lat czeka na choćby drobny remont. Zarządowi Dróg Miasta Krakowa wreszcie udało się wybrać wykonawcę koncepcji zagospodarowania placu Nowego.
Na drzwiach wejściowych do Okrąglaka na placu Nowym przylepiono plomby, na których podpisała się spółka kupiecka z Kazimierza. Fundacja, która dzierżawiła zabytek od kupców, poinformowała nas, że podniesiono jej czynsz.
Nie ARS, a kino Kijów - tak wygląda kulturalna roszada w Okrąglaku. Jedno z najbardziej znanych kin studyjnych w Krakowie powędruje na Kazimierz w najbliższy weekend i przypomni oscarowe hity ostatnich lat.
Po artykule w "Wyborczej", w którym opisaliśmy marcowe wydarzenia w Okrąglaku, głos zabrali naukowcy z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Widzą oni szansę, by w przyszłości zagospodarować zabytkowy budynek. Chcą, aby znalazło się w nim miejsce na upamiętnienie kultury żydowskiego Kazimierza, jak i na współczesną funkcję.
Po artykule w "Wyborczej" prof. Bogusław Krasnowolski z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II napisał list, w którym krytykuje pomysł na użytkowanie zabytkowego Okrąglaka na Placu Nowym. Jego list zaadresowany jest m.in. do prezydenta Krakowa, Gminy Wyznaniowej Żydowskiej, IPN-u i małopolskiej konserwator zabytków.
Fundacja, w której działa radny dzielnicowy i dziennikarz Radia Kraków, wydzierżawiła halę Okrąglaka na placu Nowym. Przez pół roku przy współpracy z IPN-em zorganizowała w niej Dzień Żołnierzy Wyklętych i targi designu. Mieszkańcy i aktywiści mają wątpliwości co do przyszłości zabytku.
Pogarszająca się kondycja drzew w donicach na placu Nowym jest powodem, dla którego Zarząd Zielni Miejskiej zdecydował się je wycofać i odratować. Małe szanse są za to na przeprowadzenie w tym roku przetargu na remont jezdni wokół najważniejszego placu Kazimierza.
W sierpniu urzędnicy ogłoszą przetarg na projekt zagospodarowania placu Nowego, pod koniec roku wybiorą wykonawcę, a w 2020 roku ruszy remont. Obejmie on jednak tylko ulicę wokół placu, bo środkiem nadal rządzą kupcy.
Na placu Nowym miała się w piątek odbyć kontrola, zwołana przez małopolską konserwator zabytków. Przyszedł tłum zainteresowanych ludzi. Kontrolerzy odstąpili w związku z tym od kontroli.
W sobotni wieczór poszedłem na plac Nowy. Tłum gęstniał z każdą godziną, a kubków po drinkach w donicach przybywało zaskakująco szybko. Między podpitymi młodymi ludźmi turlały się puste butelki po alkoholu. Wielu zamiast w knajpie piło pod chmurką, potem kubki i butelki zostawiało na parapetach zabytkowych kamienic, na chodniku, przy studzienkach kanalizacyjnych, w zaułkach.
O donice na placu Nowym toczy się wojna pomiędzy konserwator zabytków a miejskimi urzędnikami. Ale może się okazać, że wkrótce nie będzie o co walczyć: drzewa usychają.
Senator Bogdan Klich interweniuje w sprawie donic z zielenią na placu Nowym. "Proszę o zmianę podjętej przez Panią decyzji" - napisał do wojewódzkiej konserwator zabytków Moniki Bogdanowskiej.
W poniedziałek do mediów wyciekło pismo od małopolskiej konserwator zabytków, w którym ta nakazuje przywrócenie na placu Nowym poprzedniego stanu rzeczy i grozi karami, jeśli magistrat się nie zastosuje do tego. We wtorek rano głos w tej sprawie zabrał Andrzej Kulig, wiceprezydent Krakowa: - Odwołamy się od tej decyzji.
Czy ustawienie donic z kwiatami i drzewkami sprawiło, że plac Nowy stał się ładniejszym miejscem? Absolutnie nie. Spękana asfaltowana nawierzchnia, pokryta warstwą tłuszczu - jak straszyła, tak nadal straszy wyglądem. Pomysł urzędników i aktywistów, by zająć część pasa dla samochodów donicami, pokazał jednak, że przestrzeń zatarasowana dotąd autami może być przyjazną dla pieszych i rowerzystów. I w tym projekt się sprawdził.
"Wyborcza" dotarła do pisma wojewódzkiej konserwator zabytków, w którym grozi nałożeniem bardzo wysokiej kary na władze Krakowa. Powód? Zmiany w centrum Kazimierza.
Po tym, jak Zarząd Zieleni Miejskiej, urbaniści, radni dzielnicowi, aktywiści miejscy oraz sami mieszkańcy wspólnymi siłami zmienili organizację ruchu na placu Nowym, w internecie uruchomiona została petycja przeciwko tym zmianom. Przeciwnicy donic z kwiatami i drzewkami na Kazimierzu chcą, by wylądowały one pod oknami urzędników.
Pierwsze donice z drzewami ustawiono na placu Nowym na Kazimierzu. Od piątku będzie obowiązywała na placu i na okolicznych ulicach nowa organizacja ruchu.
Z czwartku na piątek na ulicach wokół krakowskiego placu Nowego zacznie obowiązywać nowa organizacja ruchu. To jeden z elementów zmian, które z tranzytowego ronda na Kazimierzu mają stworzyć przestrzeń przyjazną dla pieszych.
Już w maju przestrzeń wokół placu Nowego przejdzie metamorfozę. Samochody nie przejadą tamtędy jak po rondzie, piesi zyskają więcej miejsca na jezdni, pojawią się też donice z drzewkami i kwiatami.
Postulaty zawarte w liście otwartym do prezydenta Krakowa nie spodobają się kupcom, którzy mają rządzić na pl. Nowym jeszcze przez kilkanaście lat. Aktywiści i mieszkańcy chcą m.in. usunięcia nowych straganów, uspokojenia ruchu dookoła placu i wprowadzenia zieleni. To ważne postulaty, ale czy miasto będzie chciało iść na wojnę z kupcami?
Okrąglak, serce placu Nowego, stał się największym krakowskim zagłębiem zapiekankowo-frytkarskim już kilka lat temu. W okienkach dookoła zabytkowego ceglastego pawilonu w zasadzie nie można kupić już nic innego oprócz bułki z roztopionym serem i dodatkami.
- Na całe szczęście moi pracownicy odpowiednio szybko zareagowali, użyli gaśnic i wyprowadzili klientów - ocenia właściciel klubu przy Placu Nowym. Zapowiada, że jeszcze w środę wieczorem będzie można przyjść do Alchemii, w której trwa sprzątanie po pożarze.
Aktywiści uważają, że pomalowanie placu Nowego na zielono było potrzebne, by zwrócić uwagę na zmiany. Po rozmowach z mieszkańcami sporządzili raport dla przyszłości targowiska.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.