Ośrodek rehabilitacji "Mysikrólik" zajmuje się osłabionym rysiem, którego niedawno znaleźli pracownicy Magurskiego Parku Narodowego. Być może już wiosną Skalny wróci w swoje rodzinne strony.
"Wyborcza" poprosiła dyrekcję Magurskiego Parku Narodowego o wyjaśnienia w sprawie śmierci rysia - niezwykle rzadkiego w Polsce zwierzęcia. Otrzymaliśmy zapewnienie, że w ciele rysia nie znaleziono śrutu.
Mimo wysiłków lekarzy ze specjalistycznego ośrodka w Krakowie nie udało się uratować bardzo rzadkiego i chronionego zwierzęcia. Populacja rysiów w Polsce liczy ok. 200 osobników. "Magura straciła kolejnego, jakże cennego przedstawiciela fauny karpackiej" - piszą pracownicy Magurskiego Parku Narodowego.
Po fali negatywnych recenzji, jakie spłynęły na Magurski Park Narodowy po nominacji nowego dyrektora myśliwego, pracownicy parku wydali oświadczenie. Czytamy w nim: "Mamy nadzieję, że czarne scenariusze nie spełnią się i nasz nowy dyrektor Norbert Kieć nie podejmie żadnych decyzji, które mogłyby negatywnie wpłynąć na magurskie lasy i życie ich dzikich mieszkańców".
Ministerstwo Środowiska mianowało dyrektorem Magurskiego Parku Narodowego - w Beskidzie Niskim na pograniczu Małopolski i Podkarpacia - szefa Koła Łowieckiego z Wojnicza. Przeciwko tej nominacji protestują ekolodzy.
Lasy Państwowe w Krośnie alarmują: w Bieszczadach żyje za dużo żubrów. Pojawił się pomysł, by część zwierząt przenieść do Magurskiego Parku Narodowego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.