Szukając kolejnych pomysłów na walkę ze smogiem, miasto chce zabrać się do sprzątania tych fragmentów ulic, do których MPO nie może dotrzeć. Żeby było to możliwe, w akcję muszą włączyć się kierowcy, którzy w określonym dniu usuną zaparkowane na poboczach pojazdy. Na pierwszy ogień pójdzie ul. Lea.
Miejskie służby sprzątające w tym roku odebrały już od krakowian ponad 15,8 tys. ton zielonych odpadów. Dzięki temu można mieć pewność, że nie będą spalone i różne szkodliwe substancje nie zanieczyszczą powietrza.
Mieszkańcy ul. Lea od pół roku próbują pozbyć się stojącego za ogrodzeniem kontenera na odzież, którego nikt nie opróżnia. Służby miejskie są bezradne.
Miasto nigdy nie było tak czyste jak podczas Światowych Dni Młodzieży. Jak to się mogło udać? MPO pracowało całą dobę, było wszędzie, a do tego - elastyczność, synchronizacja i odpowiedzialność za "wizerunek Krakowa". Rozmowa z Piotrem Odorczukiem, rzecznikiem MPO.
Krakowskie MPO już prawie gotowe na Światowe Dni Młodzieży - worki na śmieci dla pielgrzymów kupione, nowe pojemniki również, zadania podzielone. Do sprzątania miasta w trakcie ŚDM i po ich zakończeniu spółka przerzuci wszystkie siły. Niestety, wstrzyma też kilka programów, np. odbioru odpadów zielonych.
48 stojaków postawiło MPO przed siedzibą. Powód? Korki w czasie Światowych Dni Młodzieży. W ten sposób spółka zachęca pracowników do przesiadki na rowery.
Przykryta szarym kurzem płyta, a na niej tłuste plamy z oleju. Tak w środę rano wyglądała nawierzchnia Rynku Głównego w Krakowie. Polewaczki wjechały na nią dopiero po interwencji ?Gazety Wyborczej?.
Akcja "100 % korzyści" trwa od grudnia. W tym czasie MPO odebrało od krakowian ponad 27 ton tekstyliów. Czego się pozbywamy? Ubrań, zasłon, pościeli.
Dla sikorek, dla wróbli, dla jerzyków - na drzewach wzdłuż linii tramwajowej do Cichego Kącika zawisło kolejne 20 budek lęgowych. To efekt wspólnej akcji MPK i Asocjacji Promotorów Radosnego Ptaka.
MPO zaprezentowało innowacyjne pojazdy do czyszczenia ulic i chodników. Wśród nich samochód z odkurzaczem do szyn tramwajowych i maleńkie, ekologiczne zamiatarki ze szczotkami na wysięgnikach.
Sterty śmieci. Odpady pływające w zalewie - tak wygląda dziś Zakrzówek. Za dwa lata ma tam być park, a do tego czasu wysypisko śmieci?
Skoszona trawa, rozdrobnione gałęzie albo zgrabione liście - od poniedziałku MPO ruszyło z kolejną edycją programu odbioru odpadów zielonych. Zbiórka potrwa do 9 grudnia, z trzytygodniowa przerwą związaną z wydarzeniami Światowych Dni Młodzieży.
Według szacunków oczyszczanie miasta w związku ze Światowymi Dniami Młodzieży będzie kosztować 23 mln zł. Kraków wnioskuje o te pieniądze do wojewody. Jeśli ich nie dostanie, pod koniec roku może zabraknąć środków na sprzątanie ulic.
Nigdy nie było prościej pozbyć się skoszonej trawy czy zeschniętej choinki. Nikomu więc nie powinno przychodzić do głowy ich palenie i trucie sąsiadów. A jednak - w zeszłym roku straż miejska interweniowała w takich sprawach ponad 200 razy.
Błoto, piasek i pył wywożone na kołach ciężarówek zalegają na ulicach nawet w promieniu dwóch kilometrów od placu budowy. Zagrażają bezpieczeństwu ruchu, ale też naszemu zdrowiu. Choć prawo zabrania wykonawcom wypuszczać brudne pojazdy na drogi, egzekucja przepisów jest trudna, a kary zbyt niskie.
Krakowskie MPO wypowiedziało walkę zalegającemu na drogach i chodnikach pyłowi. Tylko jak pozbyć się go z miejsc permanentnie zajętych przez zaparkowane samochody? Miasto zastanawia się nad wprowadzeniem czasowych zakazów parkowania.
Dwie tony pyłu zebrały podczas jednej nocy zamiatarki MPO z krótkiego odcinka Alej Trzech Wieszczów w Krakowie! Ile trafiło do naszych płuc - można sobie tylko wyobrazić.
W Walentynki o godz. 12 pod krakowskim magistratem będą rozdawane budki lęgowe dla ptaków. Akcję organizuje Asocjacja Promotorów Radosnego Ptaka we współpracy z krakowskim MPO, dostarczającym budki zbudowane z materiałów z odzysku.
29 solarek walczyło we wtorek ze śniegiem i skutkami mrozu na terenie Krakowa. W sumie do walki z zimą krakowskie MPO rzuciło 123 jednostki.
Już od godz. 2 w nocy 70 ludzi porządkowało Rynek Główny i jego okolice po imprezie sylwestrowej. - W ubiegłym roku zebraliśmy więcej śmieci. Być może wynikało to z wyższej frekwencji, albo może tym razem ludzie przynieśli ze sobą mniej rzeczy na zabawę sylwestrową - mówią pracownicy MPO.
7 mln zł - tyle będzie kosztować utrzymanie czystości w Krakowie podczas Światowych Dni Młodzieży. To spora kwota - tyle na sprzątanie miasta wydajemy w ponad miesiąc. Tymczasem w przyszłorocznym budżecie MPO dostanie mniej pieniędzy niż w tym roku. Jak załata tę dziurę?
100% korzyści - pod taką nazwą rozpoczyna się program krakowskiego MPO dotyczący odbioru tekstyliów. Zebrane ubrania, buty czy pościel za pośrednictwem PCK trafiać będą do potrzebujących w całej Małopolsce. To koniec z kontenerami na ubrania i bałaganem wokół nich?
Akcja ?Liść? dobiega końca. Ostatnie worki zostaną odebrane od krakowian 10 i 11 grudnia bez dodatkowej opłaty.
486 ton makulatury zebrali uczniowie krakowskich szkół w ramach akcji zachęcającej do segregacji opakowań po płynnej żywności ?Chronię lasy, segreguję?.
Polscy kibice pojechali robić burdy do Szwecji. U skandynawskich sąsiadów spotkała ich niespodzianka. Bo w Szwecji za bójki karze się aresztem, grzywną albo pracami przy zamiataniu ulic. A gdyby tak w Polsce promować ten system? Maczety by się nadawały do przycinania żywopłotów, siekiery do rąbania drewna na zimę...
Czy straż miejska może bez żadnego powodu wejść do naszego domu i skontrolować umowę na wywóz śmieci? Urzędnicy twierdzą, że tak. Sprawdzi to jednak Trybunał Konstytucyjny na wniosek mieszkańca Krakowa
Ciężarówki wyjeżdżają z placów budowy brudne - roznoszą po ulicach ziemię, gruz, kamienie, wapno. Miasto wygląda jak po burzy piaskowej. Jest sposób na budowlańców, którzy nie dbają o porządek? Zastanawiają się nad tym policjanci, strażnicy miejscy i MPO.
Krakowskie MPO kupi odkurzacz do szyn tramwajowych. Polewaczki i zamiatarki nie wystarczą? Niestety nie, bo woda kurzu nie usunie, a zamiatarka tylko przeniesie go w inne miejsce.
Kraków - zgodnie z raportem Najwyższej Izby Kontroli - ma największą nadwyżkę z opłat za odpady. Tak było, ale już nie jest. Problemem są za to dzikie wysypiska, za których usuwanie wciąż płacimy wszyscy.
Na ulicach Krakowa zalegają tony śmieci. Miażdżone przez koła samochodów i wzbijane w powietrze podmuchami powietrza współtworzą smog. Żeby lepiej oddychać, trzeba by je zmywać co dwa tygodnie.
MPO szacuje, że po uruchomieniu spalarni i zmodernizowaniu starszej sortowni w Baryczy poziom recyklingu odpadów sięgnie w Krakowie 35 proc. Ale to za mało.
Trzy dni badań w terenie, hektolitry wody, drepczący za polewaczkami naukowcy - krakowskie MPO wspólnie z Politechniką Krakowską zakończyło właśnie eksperyment, który ma odpowiedzieć na pytanie, z czego składa się nasz uliczny brud i czy polewanie go wodą poprawi jakość powietrza.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.