Władze Uniwersytetu Pedagogicznego dokonują rewolucji. W trakcie roku akademickiego przekształcają instytuty, a o zmianach informują wykładowców z kilkudniowym wyprzedzeniem. Na uczelni w dalszym ciągu trwają zwolnienia - według ostrożnych szacunków z pracą na UP pożegnało się już ok. stu osób.

Do największych zwolnień ma dojść na kierunkach pedagogicznych. Czterech doktorów i profesorów z Instytutu Pedagogiki Społecznej i Wsparcia Rodziny oraz kolejnych pięcioro z Instytutu Pedagogiki Specjalnej, Szkolnej i Kształcenia Nauczycieli ma pożegnać się z pracą na Uniwersytecie Pedagogicznym w Krakowie z ostatnim dniem roku akademickiego, czyli 30 września. Powód zwolnienia? Plan restrukturyzacji „mający na celu dostosowanie działalności jednostek do istniejącego zapotrzebowania studentów, ich oczekiwań co do poziomu działalności jednostek i jakości prowadzenia zajęć, rozwoju i planów Instytutów w przyszłości, a także nowych zadań, które spoczywają na przekształcanych jednostkach" – czytają w piśmie obwieszczającym zamiar zwolnienia dziewiątki wykładowców.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Michał Olszewski poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Zamiast pedagogów zatrudniają specjalistów od wieziennictwa...przypadek...nie sądzę.. tylko nazwę uczelni trzeba jeszcze zmienić na Uniwersytet Penitencjarny
    już oceniałe(a)ś
    19
    1
    Czystka której nie było w dziejach UP, nawet po wprowadzeniu stanu wojennego
    już oceniałe(a)ś
    17
    0
    Zwalniają.... to będą przyjmować. Teraz naukowcy wierni, milczący w kwestiach czystki, dostaną wypłaty - np. zatrudnienia w wieku emerytalnym, dodatki do pensji za cokolwiek, na korytarzach pojawią się zatrudnieni znajomi znajomych np. z Częstochowy, np. z kręgów kościelnych. W administracji zatrudni się całą małopolską "Solidarność". Daliście się Państwo wyprowadzić w pole zwykłej (fakt - popieranej ministerialnie), hochsztaplerce. Moje ulubione to student oskarżony o grożenie rektorowi pistoletem na wodę i utworzenie w administracji Biura ds. Niepełnosprawnych i Promocji. Bareja na rektora?
    już oceniałe(a)ś
    11
    1
    To się w głowie nie mieści! To jest jawne oszustwo i potworne krzywdzenie ludzi!! Chciałabym krzyczeć, ale kto usłyszy? Wszak mądrzy odeszli, a zostali ci, którzy albo władzy (oszustwom) sprzyjają, albo trudno ich zastąpić (bo to już nawet głupcy mogliby zauważyć)! Przecieram oczy ze zdumienia!!! Czy są jeszcze tacy, którzy nie widzą, że król jest nagi?!
    już oceniałe(a)ś
    7
    1
    Ponoć niejaki K. Wąsiewicz dostał od jakiegoś pogrobowca smoleńskiego nagrodę "serce za serce". To teraz trzeba by mu przyznać Order Hammurabiego: "Oko za oko, ząb za ząb".... Mam na myśli oczywiście nieuchronny odwet historii za to "oko" i za ten "ząb", które on już wcześniej, łobuz, powybijał...
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    no sorry, tak działa neoliberalizm, welcome to the real world, panie i panowie profesorzy. :D tacy swietni fachowcy na pewno zreszta bez trudu znajda prace, wiec o co ten krzyk. ;)
    @hhaller
    No, sorry. To nie neoliberalizm a dyskryminacja. Btw, wszyscy mamy pracę w innych uczelniach.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @zmijewska.ewa@gmail.com
    no to w czym problem? :) ja od dziecinstwa slysze, ze czasy pracowania w jednym miejscu 20-30 lat dawno sie skonczyly. :)
    już oceniałe(a)ś
    0
    2
    @zmijewska.ewa@gmail.com
    i od 84 r. nie dorobiła się Pani żadnej publikacji w Scopus? to może w tym problem? ;)
    już oceniałe(a)ś
    0
    2