Europoseł Lewicy Łukasz Kohut złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez kardynała Stanisława Dziwisza. Chodzi o tuszowanie pedofilii wśród księży. Kohut powołuje się w tej sprawie na wyemitowany przez TVN24 dokument "Don Stanislao. Druga twarz kardynała Dziwisza".
"Składam zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez kardynała Stanisława Dziwisza polegającego na:
1. wielokrotnym utrudnianiu ujawnienia przestępstw (...) seksualnego wykorzystania małoletniego dokonanych przez duchownych, w celu uniknięcia przez tychże odpowiedzialności karnej.
2. niezawiadomieniu stosownych organów ścigania o możliwości popełnienia przed duchownych przestępstw wykorzystania seksualnego na szkodę małoletnich" - napisał w zawiadomieniu europoseł Łukasz Kohut.
Wszystkie komentarze
Brak dowodów.
Brak wiarygodnych poszlak".
I umorzenie lub odmowa wszczęcia postępowania (bardziej to drugie).
Tak będzie ?
O, tak, ale jeszcze to:
"Powołamy specjalną komisję".
I byłbym zapomniał:
"Pochylamy się z troską nad losem pokrzywdzonych".
Takie komisje to jeden z elementów kardynalskiego procederu.
Taka komisja juz jest. Na jej czele stoi człowiek z Ordo Iuris :-)
Jeszcze: módlmy się, aby wszyscy oszczercy wrócili na ścieżkę prawdy i łono kościoła. Modlimy się za nich z ojcowską troską.
A Maciarewicz na jej czele
w punkt!
Pochylają się stojąc do ofiar plecami.
KOHUT jest pozorantem, bo: Do 2017 - czy nawet 2018 roku - nie było prawnego obowiązku zgłaszania czynów pedofilskich - o czym "PRZEZ NIEUWAGĘ" zadecydowały elity prawnicze i polityczne w 1997 roku - pozostające nadal wzorcami moralności i praworządności. W tej sytuacji - przedawnienie ścigania, jest sprawą nieistotną. Czy europoseł - takiej wiedzy posiadać nie musi?
Za tej władzy ma zagwarantowaną bezkarność!
W Polsce w stosunku do purpuratów jest stosowane takie słowo " przedawnienie".
Też mam taką nadzieję. Amen.
Państwo prawa nie może milczeć u wrót piekieł.
I wolno wszystko!
I piekła nie ma i boga nie ma. Inaczej baliby się kary boskiej.
I nieba też nie ma i dlatego z żywota robią sobie niebo na ziemi.
Komisja ma doświadczenie z parówkami, więc są kompetencje.
Umierający papież podpisał nominację. Pewnie sam Dziwisz podsunął papier do podpisu?
Trudno byłoby zostać kardynalem człowiekowi dogłębnie uczciwemu.
Oto dowód istnienia cudów
W kk tylko miernoty zostają kardynałami.
Miał za dużą wiedzę o swoim szefie i to wystarczyło aby zostać kardynałem.