W wielu krajach lekarzom na zakwalifikowanie pacjenta do protonoterapii wystarczają dwa tygodnie. W Krakowie zdarzyło się, że chora na raka kobieta czekała na to 286 dni - piętnowaliśmy za raportem NIK-u nieprawidłowości w organizacji leczenia tą metodą.
W wielu krajach lekarzom na zakwalifikowanie pacjenta do protonoterapii wystarczają dwa tygodnie. W Krakowie zdarzyło się, że chora na raka kobieta czekała na to 286 dni!
Jedna decyzja administracyjna dzieli chorych na raka od szerokiego dostępu do leczenia protonami w kraju. Będą musieli płacić, ale mniej niż za granicą.
Instytut Onkologii w Krakowie znów utknął w sporze z Uniwersyteckim Szpitalem Dziecięcym o zasady terapii protonowej u dzieci chorych na raka. Efekt: blokada dostępu do leczenia najmłodszych pacjentów.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.