Ekstremalne warunki pogodowe zmusiły Annę Tybor do zmiany planów zdobycia Dhaulagiri i zjechania ze szczytu na nartach podczas Dream Line 2024.
Ratownicy TOPR sprawdzili teren lawiniska w Dolinie Pięciu Stawów Polskich, nikogo pod śniegiem nie znaleźli.
8 słowackich ratowników górskich ruszyło na pomoc polskiemu narciarzowi skiturowemu, który podczas zjazdu podciął deskę śnieżną i spadł do Doliny Hlińskiej.
Polski skialpinista w środę nad ranem czasu polskiego zdobył Gaszerbrum I. Po godz. 15 udało mu się bezpiecznie dotrzeć do głównej bazy.
Szczęśliwie zakończyła się wyprawa zakopiańskiej skialpinistki na ośmiotysięcznik w Pakistanie. Anna Tybor wspięła się na Broad Peak, a następnie - mimo nocnych ciemności - udało się jej z niego zjechać na nartach. Dzień wcześniej podobnego wyczynu dokonał Andrzej Bargiel, zjeżdżając z Gaszerbrumu II.
W środę 19 lipca polski skialpinista zdobył ośmiotysięcznik w Pakistanie, a następnie bezpiecznie zjechał z niego na nartach, docierając do głównej bazy tuż po godz. 20 polskiego czasu.
Po Annie Tybor, która już wyruszyła na Broad Peak, wyprawę w Karakorum w Pakistanie rozpoczął Andrzej Bargiel. Jego celem są tym razem dwa ośmiotysięczniki: Gaszerbrum I i II.
W niedzielę rano Andrzej Bargiel poinformował o wycofaniu się z obozu drugiego, przygotowanego do ataku szczytowego na Mount Everest, do bazy na wysokości 5340 m n.p.m.
Wracamy w wysokie góry, w Himalaje - ogłosił podczas środowej konferencji Andrzej Bargiel. W czwartek rozpoczyna wyprawę Everest Ski Challenge, której celem jest zdobycie Mount Everestu bez użycia tlenu, a następnie zjazd ze szczytu na nartach. - Ocieplenie klimatu nie sprzyja uprawianiu narciarstwa, więc ten cel za 10 lat mógłby być niemożliwy do zrealizowania - mówi skialpinista.
Po czterech latach przerwy na tatrzańskie szlaki powróciły bodaj najsłynniejsze zawody skialpinistyczne w kraju, czyli XXI Memoriał Ratowników Górskich imienia Piotra Malinowskiego. Organizatorzy je podsumowali.
W środowy wieczór w willi Oksza miłośnicy gór i skialpinizmu spotkali się z Anną Tybor, która siedem miesięcy temu zdobyła Manaslu w Himalajach, po czym zjechała ze szczytu na nartach. - Samo zdobywanie szczytu i zjazd na nartach to była czysta przyjemność - mówiła.
W wielkanocny poniedziałek w Tatrach odbędzie się XXI Memoriał Piotra Malinowskiego w skialpinizmie. Zawody co roku odbywają się w kwietniu w rejonie Hali Gąsienicowej oraz Doliny Pięciu Stawów Polskich.
Do wypadku doszło po słowackiej stronie Tatr. w lawinowej pułapce znalazło się trzech skialpinistów, którzy zjechali do Kamienistej Doliny. Gdy przejeżdżali przez koryto, które zwęża się u dołu i tworzy pułapkę terenową, uwolnili lawinę.
Lawina zeszła w poniedziałek, 13 grudnia w paśmie Wielkiej Fatry na Słowacji. Wczoraj ratownicy znaleźli ciało 46-letniego skialpinisty. Akcję trzeba było wieczorem jednak przerwać z uwagi na ciemności i zagrożenie kolejnymi lawinami. Ciało drugiego z narciarzy odnaleziono dzisiaj.
Lawina zeszła w paśmie Wielkiej Fatry na Słowacji. Ratownicy znaleźli ciało 46-letniego skialpinisty. Poszukiwania drugiego z uwagi na ciemności zostały przerwane. Dzisiaj zostaną wznowione.
Anna Tybor, pierwsza Polka, która wyszła bez tlenu na ósmy szczyt świata i zjechała z niego na nartach, po powrocie na Podhale opowiada o szczegółach swojej wyprawy. Pochodząca z Zakopanego skialpinistka mówi o tym, co poczuła, będąc na szczycie Manaslu, oraz jaki kolejny szczyt w Himalajach zamierza zdobyć.
Na nagraniu opublikowanym w internecie polska skialpinistka - bezpośrednio po zjeździe z ósmego szczytu świata - mówi o wielkim trudzie i wyzwaniu, jakim był dla niej zjazd na nartach z Manaslu.
Pochodząca z Zakopanego Anna Tybor stała się pierwszą kobietą na świecie, która bez dodatkowego tlenu zjechała na nartach z ośmiotysięcznika.
Polska skialpinistka zdobyła ósmy pod względem wysokości szczyt Ziemi. Teraz Anna Tybor - podobnie jak Andrzej Bargiel - zamierza zjechać na nartach ze szczytu.
W rozmowie z RMF24 Anna Tybor potwierdziła, że za kilka dni wyjedzie w Himalaje, gdzie zamierza zdobyć Manaslu i zjechać na nartach z ośmiotysięcznika.
- Ludzie mają poczucie, że w górach zagrożenie ich nie dosięgnie. To niestety codzienna bezmyślność - mówi Jakub Gąsior, skialpinista z Zakopanego, przewodnik górski.
Dyrekcja Tatrzańskiego Parku Narodowego rozszerzyła liczbę miejsc, gdzie legalnie mogą poszaleć fani skialpinizmu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.