Magistrat deklaruje, że rowery będzie wydawał właściwie od ręki, maksymalnie kilka dni po złożeniu wniosku. Poprzednim razem, pod koniec wakacji zainteresowanie usługą i wypożyczaniem elektrycznych LajkBike było tak duże, że przyjmowanie zgłoszeń zawieszono jeszcze we wrześniu.
Już za chwilę krakowianie i krakowianki będą mieli do dyspozycji 500 rowerów elektrycznych w systemie LajkBike. Miasto właśnie odebrało ostatnią partię elektryków.
W Krakowie ma powstać system stacji do ładowania pojazdów elektrycznych. O tym, gdzie pojawią się takie urządzenia, zadecydują sami mieszkańcy.
Pakowny olbrzym, szybki, chociaż ciężki, z niezłym przyspieszeniem, wydajny - przez tydzień testowałam rower elektryczny cargo. Same plusy? Niekoniecznie.
Kraków ma nową ofertę rowerową dla mieszkańców. Będą oni mogli wynająć sobie jednoślad elektryczny lub zwykły nawet na trzy miesiące. To pierwsza tego typu usługa w Polsce oferowana przez samorząd.
Gdynia dopłaca mieszkańcom do zakupu roweru elektrycznego, takie rozwiązania rozważają też Kielce, Bydgoszcz i Białystok. A Kraków?
Wybrano firmę, która dostarczy Krakowowi rowery publiczne. Oferta czeskiego Freebike była najtańsza, sprzęt będzie dostępny na trzech park&ride'ach. Na 100 "elektryków" poczekamy jednak do września.
Do końca lutego Zarząd Transportu Publicznego ma ogłosić przetarg na uruchomienie w Krakowie systemu rowerów elektrycznych. Radni pytali, czy to nie zbyt duży "skok w przyszłość", i czy w miejskiej wypożyczalni obok elektryków nie dostawić też rowerów tradycyjnych.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.