Od września ubiegłego roku pacjentki walczące z rakiem endometrium, mogą korzystać z nowego programu lekowego, który pozwala opanować chorobę. - Nie wiedziałam, że w ogóle jest taka możliwość - mówi Sylwia, która choruje od roku. O nowym sposobie leczenia, na który są pieniądze z NFZ, nie wie też większość lekarzy. Jak to możliwe?
Pani Bożena, energiczna 65-latka, zmartwiła się gdy nagle wróciły krwawienia. Niby jak miesiączka, bo równo co 30 dni i za każdym razem przez pięć dni. - Ale przecież to nie mogła być miesiączka, więc poszłam do mojego ginekologa - opowiada kobieta. Podczas wizyty usłyszała, że ma raka i że trzeba szybko operować. I to radykalnie. Lekarz w Wiedniu od razu zasugerował operację robotyczną. Udało się w Krakowie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.