Energylandia Rally Team znów stanęła na starcie prestiżowego Rajdu Dakar. Zespół spod Krakowa po dwóch etapach zajmuje całe podium klasy challenger.
Eryk Goczał, wspólnie z hiszpańskim pilotem Oriolem Meną, wygrał Rajd Dakar w klasie lekkich pojazdów SSV. Tegoroczna edycja kultowego rajdu okazała się szczęśliwa dla całej rodziny Goczałów reprezentujących Energylandia Rally Team. Ojciec Eryka, Marek, zamknął podium, meldując się na mecie jako trzeci, a jego brat Michał zajął piąte miejsce.
Marek Goczał i Łukasz Łaskawiec, czyli Załoga Energylandia Rally Team, wystartują w Rajdzie Andaluzji, ostatniej rundzie Mistrzostw Świata w Rajdach Cross-Country. Na razie są liderem - utrzymają wynik aż do końca?
Po raz drugi w najsłynniejszym rajdzie świata startuje Marek Goczał, właściciel parku rozrywki Energylandia, oraz jego brat Michał. I radzą sobie bardzo dobrze.
Czy da się na co dzień prowadzić ogromny park rozrywki, a w wolnej chwili bić się o podium najsłynniejszego rajdu świata?
Rozpoczął się kolejny Rajd Dakar. Wystartowały m.in. ekipy reprezentujące... największy park rozrywki w Polsce.
Dakar - najtrudniejszy rajd na świecie - wystartuje już w styczniu 2021 roku. Zadebiutuje w nim załoga Energylandia Rally Team.
Rafał Sonik pierwszy raz od pięciu lat nie tylko wygrał etap Rajdu Dakar, ale też w klasyfikacji końcowej stanął na podium. Był trzeci w kategorii quadów. - To ogromna satysfakcja, bo dwa lata temu o tej porze szanse na taki wynik wydawały się minimalne - przyznaje krakowianin.
Rafał Sonik wrócił po kontuzji i ponownie jedzie w Rajdzie Dakar. Krakowianin miał dwa lata, by wyleczyć kolano i przygotować się do ścigania, tym razem po bezdrożach Arabii Saudyjskiej. Po ośmiu z dwunastu etapów jest trzeci w klasyfikacji generalnej.
- Byłem na głębokim dnie, ale tym bardziej cieszył mnie powrót do ścigania - opowiada krakowianin Rafał Sonik, kierowca quada, który w najsłynniejszym rajdzie świata wystartuje po rocznej przerwie.
Rafał Sonik nie wystartuje w zbliżającej się 41. edycji Rajdu Dakar. Poleci jednak do Ameryki Południowej w innej roli. Będzie obserwować, zbierać doświadczenia i relacjonować wydarzenia dla kibiców w Polsce.
Krakowianin, który złamał nogę podczas Rajdu Dakar, we wtorek przeszedł operację kolana w szpitalu im. prof. Alfreda Sokołowskiego w Szczecinie.
- Organizatorzy Dakaru niepotrzebnie chcą jeszcze utrudniać rajd. Pustynia po przejeździe samochodów i ciężarówek była rozorana głębokimi koleinami - opowiada Rafał Sonik, który podczas piątego etapu złamał nogę.
Krakowianin ukończył szósty etap Rajdu Dakar, ale nie stanął na starcie siódmego. Walcząc z bólem, dotarł na biwak w Arequipie, ale badanie lekarskie wykazało złamanie dwóch kości podudzia. Konieczna będzie operacja.
Rafał Sonik wycofał się z Rajdu Dakar. W trakcie piątego etapu quad Polaka wbił się w piach. Sonik ma złamane kości strzałkową i piszczelową.
Z rywalizacji samochodów wycofał się Sebastian Loeb. Ze ścigania quadem zrezygnował broniący tytułu Siergiej Kirjakin. Jedynym Polakiem, który zachowuje szanse na podium, jest Rafał Sonik.
Krakowianin trzyma się czołówki Rajdu Dakar w rywalizacji quadów. Po czterech etapach jest siódmy w klasyfikacji generalnej.
Krakowianin jedzie równo, popełnia mało błędów, ale... - Jestem zaniepokojony słabszą mocą silnika - martwi się Rafał Sonik.
Na pierwszym etapie Rajdu Dakar krakowianin zajął najwyższe miejsce z Polaków. Dobrze spisał się też Jakub Przygoński, kierowca mini.
Nowy rok przywitali w Limie i już dwa dni później zameldowali się w bazie Rajdu Dakar, by dokonać przedstartowych formalności. W czwartek Rafał Sonik i Kamil Wiśniewski zostawili quady w zamkniętym parku maszyn. Odbiorą je dopiero w sobotę przed oficjalną ceremonią rozpoczęcia 40. edycji supermaratonu.
- W 2009 roku, kiedy zadebiutowałem w Rajdzie Dakar, nie miałem pojęcia, na co się porywam. Byłem marzycielem. Dziś świadomie podejmuję wyzwanie - rozmawiamy z Rafałem Sonikiem, przedsiębiorcą, kierowcą quada z Krakowa. W sobotę po raz 10. wystartuje w prestiżowym Rajdzie Dakar.
W sobotę Rajd Dakar dojechał do mety. Rafał Sonik zajął czwarte miejsce. Na rampę w Buenos Aires wjechał z Magdą Gessler na siedzeniu. Tak zaśpiewali hymn i rozłożyli też flagę z sercem WOŚP. Wcześniej Sonik przekazał na licytację quada dla WOŚP.
Boliwia cierpiała największą suszę od 25 lat. Część mieszkańców protestowała przed przyjazdem Rajdu Dakar. Obawiali się, że trzeba by dzielić się z uczestnikami wodą, której jeszcze kilka dni temu po prostu niemal nie było.
- Najważniejsze dla mnie jest to, by każdego dnia odrabiać czas i wędrować o kilka pozycji w górę klasyfikacji. Mozolnie i cierpliwie, ale skutecznie. Na tym się koncentruję - zapewnia Polak, który od pierwszego etapu awansował już z 25. na 12. pozycję.
Rafał Sonik na drugim etapie Rajdu Dakar spisał się lepiej niż na pierwszym, ale najgroźniejsi rywale wciąż mu uciekają. - Muszę być cierpliwy - podkreśla krakowianin.
Tuż na początku odcinka specjalnego pierwszego etapu Rajdu Dakar krakowianin miał - jak się okazało - niegroźny wypadek.
Krakowianin Rafał Sonik po raz dziewiąty wystartuje w Rajdzie Dakar, ale w nowej roli - niedawno został ojcem. Zwycięstwa nie chce obiecać, wątpliwości nie ma za to Krzysztof Hołowczyc: - Rafał musi wygrać.
Na oficjalnej prezentacji na rampie w Asuncion został przywitany przez Marca Comę, dyrektora rajdu, jako jeden z faworytów z grona 37 quadowców. -Kiedy reporterzy lokalnych telewizji, czy mediów ze świata pytają, czy jadę po zwycięstwo, przekornie odpowiadam, że drugie miejsce na podium też biorę w ciemno. Dlaczego? Ponieważ wiem, jak wielkim wyczynem jest wygrać ten rajd - podkreśla Sonik.
- Na tym quadzie po raz pierwszy wystartowałem w Rajdzie Dakar, po raz pierwszy dojechałem do mety i po raz pierwszy stanąłem na podium - podkreśla krakowianin.
Sonik będzie jednym z faworytów w rywalizacji quadów podczas styczniowego Rajdu Dakar. Tym razem Polaków w Ameryce Południowej będzie mniej niż zwykle.
Podczas 12 etapów morderczych zmagań rajdowcy pokonają prawie 9 tys. km po bezdrożach Argentyny, Paragwaju i Boliwii. Walkę o odzyskanie trofeum zapowiada krakowianin Rafał Sonik.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.