Od 8 kwietnia 2019 r. dzieci chore na raka całkowicie utraciły dostęp do terapii protonowej w Polsce, choć w bronowickim Instytucie Fizyki Jądrowej stoi cyklotron, który taką terapię umożliwia. W ostatnim czasie próbę udrożnienia systemu podjął szpital św. Łukasza w Tarnowie. I wkroczył na drogę przez mękę.
- Gdybym tylko mogła, wszystkie dzieci chore na raka leczyłabym protonami - mówi prof. Barbara Alicja Jareczek, szefowa radioterapii w Instytucie Onkologii w Mediolanie. Tymczasem w Krakowie taką szansę dostało zaledwie 13 dzieci!
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.