Dzięki Waszym otwartym sercom po raz kolejny mogliśmy stworzyć piękny, wspólny prezent i obdarować Małopolskie Hospicjum dla Dzieci finansowym wsparciem. Za otrzymane pieniądze hospicjum zakupi mobilne ssaki - niezbędne leżącym podopiecznym.
Placówkę prowadziła fundacja św. Scholastyki. Kiedy ujawniono nieprawidłowości w opiece nad dziećmi, miejsce zamknięto, a dzieci rozdzielono. - Z jednej strony system robi wszystko, by uważać placówki opiekuńczo-wychowawcze za dom, a drugiej okazuje się, że są to tak naprawdę wieczne kolonie - komentuje Anna Krawczak, członkini Koalicji na rzecz Rodzinnej Opieki Zastępczej.
Kontrola miała wykazać, że dzieci nie mają stałego dostępu do jedzenia, żyły w bałaganie, spały w nieobleczonej pościeli, na której leżały resztki starej żywności. A ich wychowawcy używali niecenzuralnych słów, raz pocięli piłkę do gry. Co z tymi wnioskami zrobił Urząd Miasta Krakowa? Zgodził się, by fundacja przestała prowadzić placówkę opiekuńczo-wychowawczą i zamierza rozdzielić mieszkające tam dzieci.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.