Krakowska elektrociepłownia od stycznia podniosła ceny o 25 proc., teraz radzi mieszkańcom, by racjonalnie zarządzali ciepłem w swoich domach. Dostawca przekonuje też, że w Krakowie koszty ogrzewania i tak są najniższe w kraju.
Jak nie wydawać fortuny na ogrzewanie? Polski Alarm Smogowy podpowiada: trzeba solidnie ocieplić ściany, dach, zadbać o szczelne okna i drzwi. Błaha z pozoru sprawa pozwoli zaoszczędzić nawet 8 tysięcy złotych rocznie.
Mieszkańcy Krakowa alarmują o drastycznym wzroście cen za ogrzewanie mieszkań i ciepłą wodę. Rachunki są większe nawet o kilkaset złotych miesięcznie. Podwyżki dotykają też mieszkańców innych miast w Polsce. W Piotrkowie Trybunalskim ponad tysiąc ludzi wyszło na ulicę, grożąc burmistrzowi miasta wywiezieniem taczką do jeziora.
- Tani węgiel to mit. Ogrzewanie domu węglowym "kopciuchem" jest dziś nawet pięciokrotnie droższe niż pompą ciepła oraz dwa i pół razy droższe niż ogrzewanie gazem - wylicza Piotr Siergiej z Polskiego Alarmu Smogowego. To oznacza, że "czarne złoto" staje się dziś najdroższym sposobem ogrzewania domu.
Czym ogrzewasz swoje mieszkanie lub inny lokal? Jeszcze tylko w czwartek można składać deklaracje w Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków na temat źródeł ciepła. To obowiązek, a za jego niedopełnienie grozi kara nawet do 5 tys. zł.
Albo zaczniemy oszczędzać energię, albo czekają nas bardzo wysokie opłaty za ogrzewanie. Ceny węgla już są rekordowo wysokie, a przed nami dalszy wzrost cen gazu i energii elektrycznej. W górę pójdą też ceny żywności.
W ciągu pół roku ceny węgla na Podhalu wzrosły o ponad tysiąc złotych. Aby go móc teraz kupić, trzeba ustawić się w kolejce i czekać. Jak długo? Tego nie wiedzą nawet na składach węglowych.
Zapomnijmy o micie taniego węgla. Jego ceny systematycznie rosną, dym niszczy zdrowie, a ciągłe dorzucanie do pieca okazuje się kosztowne. Zresztą w 2019 roku zacznie obowiązywać zakaz palenia węglem w Krakowie. Co wybrać zamiast tego tradycyjnego paliwa?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.