Robert Pelewicz został właśnie pełniącym obowiązki dyrektora Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury w Krakowie, jedynej placówki w kraju kształcącej przyszłych sędziów i prokuratorów. - To skandaliczna decyzja - mówią krakowscy sędziowie.
Od półtora roku prokuratura bada, kto jest odpowiedzialny za ogromny wyciek danych osobowych z krakowskiej Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury za czasów Małgorzaty Manowskiej. Sędziom na ich podstawie już kilkakrotnie grożono, a do dziś jedynym podejrzanym w sprawie wycieku jest informatyk z zewnętrznej firmy obsługującej szkołę.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.