Po negocjacjach w Tatrzańskim Parku Narodowym z udziałem minister Pauliny Hennig-Kloski ustalono m.in. wprowadzenie 16-osobowego busa elektrycznego dla osób niepełnosprawnych, zmniejszenie limitu korzystających z usług fiakrów czy wprowadzenie specjalistycznych czujników badających temperaturę i wilgotność w górach.
Parlamentarzystki Koalicji Obywatelskiej opowiadają się za utrzymaniem w dotychczasowej formie przewozów konnych w Tatrach. Autorzy raportu o stanie tych zwierząt nie kryją rozgoryczenia. "Przecież 15 października miało się zmienić wszystko! Tymczasem właśnie w Sejmie dostaliśmy w twarz" - komentują członkowie fundacji Viva!.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.