W centrum Krakowa nie da się już wcisnąć kolejnego tramwaju. Jedyne wyjście to zejść pod ziemię. Planowane w Krakowie metro będzie bardzo nowoczesne, najpewniej autonomiczne.
- Ludzie zaczynają dziś doceniać, że transport zbiorowy jest wygodny. Na forach dyskusyjnych widzimy, że jak ktoś kupuje mieszkanie, dom czy działkę, to na początku sprawdza, jak dojedzie tam transportem publicznym, by nie być skazanym tylko na samochód - mówi prof. Andrzej Szarata, rektor Politechniki Krakowskiej, który stoi na czele Rady Naukowej ds. budowy krakowskiego metra.
O problemach i wyzwaniach komunikacji publicznej w aglomeracji krakowskiej, budowie metra, nowoczesnych aplikacjach ułatwiających podróżowanie, a także integracji różnych form transportu - również poprzez wspólny bilet aglomeracyjny - rozmawialiśmy podczas debaty w ramach naszej akcji Supermiasta i Superregiony 2024. Kolej przyszłości. Spotkaliśmy się w gronie decydentów i specjalistów od transportu publicznego. W naszej dyskusji udział wzięli: Stanisław Mazur, zastępca prezydenta Krakowa, odpowiedzialny za budowę metra; Tomasz Pałaszewski z Hitachi Rail GTS Polska, menadżer ds. kluczowych klientów; Radosław Włoszek, prezes spółki Koleje Małopolskie, Andrzej Szarata, rektor Politechniki Krakowskiej, ekspert ds. transportu, a także Jacek Mosakowski, ekspert i administrator Platformy Komunikacyjnej Krakowa. Dyskusję zaczęliśmy od sprecyzowania wyzwań.
Wszystkie komentarze
Odpowiedź na pytanie, dlaczego "oczywiście metro", jest dla mnie prosta: rozpoczęcie budowy metra to jedyny pomysł panów Miszalskiego i Mazura na wygranie kolejnych wyborów samorządowych.
Przy okazji, skoro pan Mazur mówi o integrowaniu różnych środków transportu publicznego, Kraków cieszy się z oddania w najbliższych dniach przystanku kolejowego Kraków Piastów. No super, ale tam ani nie dochodzi transport miejski, ani nawet nie ma dużego parkingu, więc z pociągów będą co najwyżej korzystać mieszkańcy pobliskich bloków. Były plany przedłużenia linii tramwajowej z Bohaterów Września do ulicy Powstańców, ale zamiast tego postawiono tam kolejne bloki. Brawo, Kraków.
Chcialbym przypomniec,ze pierwsze przymiarki do budowy metra rozpoczeto na Pradze w latach 50-tych XX wieku.Potrzeba bylo kilkudziesieciu lat do wbicia pierwszej lopaty.
Ponieważ łopata nie służy do kopania i dlatego wbić ją trudna dlatego pewnie tyle to trwało.
Planowano, że to ówczesne metro to będzie dar narodu radzieckiego dla narodu polskiego, ale ostatecznie owym darem został Pałac Kultury.
Przed wojną były plany i zrobiono pierwsze badania geologiczne w centrum.
1) Metro w Krakowie będzie nowocześniejsze...
2) Remont ulicy Kościuszki znów się przeciągnie? "Czarno to widzę"
Po co się rozpisywać - wystarczy dwa w jednym: "Metro w Krakowie - Czarno to widzę."
Ostatni raz odwiedziłem Zakopane jakieś 5 czy 6 lat temu i widziałem, że kolejka na Kasprowy też jedzie bez maszynisty.
lepiej jak Grecy (obecnie kraj biedniejszy niż Polska): wybudowali obiekty na igrzyska olimpijskie i jakoś to będzie www.wiadomosci.com/grecja-wiele-obiektow-zbudowanych-na-igrzyska-olimpijskie-20-lat-temu-porzucono-po-zawodach-i-popadly-w-ruine/
Potem popadli w potężny kryzys finansowy za to życie ponad stan. Zresztą jego efekty widać do dzisiaj jak tylko zjedzie się z autostrady.
dzieciaku, tak, tak, to się nazywa planowanie. robią to ludzie dorośli.