Nasza czytelniczka jest właścicielką mieszkania przy ul. Chełmińskiego, które wynajmuje. Przez 11 lat, do stycznia 2021 roku, internet lokatorom dostarczała firma City Partner. Wtedy przejęta została przez firmę Toya.
- Wcześniej złego słowa nie mogłam powiedzieć na jakość dostarczanej usługi. Ale razem z nowym właścicielem zaczęły się przerwy w dostawie sieci, trwające czasem nawet cały dzień - opowiada pani Małgorzata. - Kiedy zgłosiliśmy firmie problem, nakazała nam... kupić nowy router. Zrobiłam to, choć przecież dwa lata temu go zmieniliśmy. Internetu nie było przez kilka godzin w ciągu dnia, czasem cały dzień. Łącze było niestabilne. Nie dziwię się frustracji lokatorów. Sama pracuję zdalnie i wiem, że internet jest tu absolutną podstawą.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze