"Widziałem koperty z numerami. Jeśli to była piątka, oznaczało, że w środku jest 5 tys. dolarów. Dla kardynała Dziwisza była koperta z numerem 10" - opowiada w reportażu "Don Stanislao" jedna z ofiar Theodore'a McCarricka, byłego amerykańskiego kardynała, wydalonego ze stanu kapłańskiego za pedofilię. Pieniądze miały trafić do papieskiego sekretarza za zorganizowanie, a także przyspieszenie audiencji u Jana Pawła II. To jeden z niewielu dowodów, które rzeczywiście mogą pogrążyć kard. Dziwisza, jeśli w końcu Watykan opublikuje wielokrotnie już zapowiadany raport na temat przestępstw, jakich dopuszczał się amerykański hierarcha i roli, jaką w forsowaniu jego kariery odgrywali wysocy watykańscy urzędnicy, w tym kard. Dziwisz i były sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej Angelo Sodano.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
A gdzie są święci ? To jest towarzystwo mafijne żyjące dostatnio za przysłowiowy wdowi grosz !
BMI pana Dziwisza (z zawodu biskup) oscyluje sądząc z "dorodnych" zdjęć, w okolicach 50. To chyba taki biskupi standard. Z gęby jakiś paskudnie odpychający.
Wioskowy głupek, który dostał do ręki władzę nad bandą baranów, W dodatku ten płaczliwy ton: "W mojej ojczyźnie!". Daruj sobie uderzanie w te tony. Kto ci, durniu, powiedział, ze w kraju swojego urodzenia możesz mieć taryfę ulgową???? Z jakiej racji???? Ckliwy i infantylny jak jego protektor. Dobrali się jak w korcu maku.
częstokroć prawdziwie wdowi grosz!
równie odrażającą postacią jest JPII - kanalia, który to wszystko aprobował!
To są tylko ludzie i jeżeli ktoś się dziwi, jest zwyczajnie naiwny, a tym bardziej każdy, który chodzi do kościoła i oddaje im swoje dzieci. Tak jak politycy ***, zakłamani do szpiku kości, złodzieje i najgorsze kanalie, jakie Ziemia mogła urodzić.
Wojtyla byl do konca aroganckim,narcystycznym wiejskim proboszczem i grafomanem.
Przecież to filar "kościoła łagiewnickiego" wg Michnika.
Rzekłaś!
Cytacik: "Chce jednak powołania specjalnej komisji kościelnej, przed którą jest gotowy stanąć."
Czyli sądzić go ma komisja złożona z jego kumpli. To tak, jakby Ojca chrzestnego sądzić mieli jego podwładni. Zresztą: to mafia i tamto mafia.
Na całe szczęście świat przyspiesza, to już nie mogą być młyny średniowieczne. Zresztą, nikogo już te młyny nie obchodzą.
Tak się dzieje z korupcyjnymi osobami które
swój autorytet zamieniają na biskupie pałace
i celebrowanie bezwstydnej zachłanności na
blichtr złota, mamony i rozpusty w luksusie !!!
Non-santo subito
I jak tu mówić o dumnych Polakach ?Taki mały kraj jak Czechy nie pozwolił na nałożenie jarzma na barki swoich obywateli. Nie mamy szczęścia do rządów dla których najważniejszy jest obywatel a nie wysłannicy obcego państwa
Czechy miały wojny husyckie 600 lat temu! Dumni Polacy są nie tylko "sto lat za Murzynami", ale też sześćset lat za Czechami.
Katolscy święci są mi obojętni, ale gdyby tak wywalili jp2 na śmietnik, byłoby cudownie!
Dekanonizacja JP2?! Dymisja ePiSkopatu?! Jeszcze czego, przecież problem ,,błędów i wypaczeń'' KK już rozwiązał odbierając nieco zabawek Gulbinowiczowi i to powinno gawiedzi wystarczyć. ,,Dość wiecowania, czas wziąć się do pracy''!
Tak! Przecież staremu Gulbie (czy Bulbie?) odebrano możliwość noszenia tych różnych złotych a skromnych świecidełek od większego dzwonu. Tyle, że typ już i tak nie miał opcji ich przyodziać w (słusznym) wieku 95 lat!
Powiedzenie; "młyny watykańskie mielą powoli" to majstersztyk manipulacji. To wyniesienie do rangi cnoty najzwyklejszego tchórzostwa, gdy należy zmierzyć się z niewygodną prawdą. Jest to cynizm pierwszej wody. Nie mamy pańskiego płaszcza i co nam zrobicie. Może i tam spaliliśmy jakichś ludzi na stosie.. może trzeba było kilkaset lat kontynuować ten proceder, no bo jak to tak, po prostu przyznać się do błędu, może i kościół rękami prezydenta księdza Tiso wysłał słowackich żydów do obozów koncentracyjnych, może i pomagaliśmy uciec nazistom do Argentyny wyrabiając lewe paszporty... Ale my tak naprawdę nie chcieliśmy, przemawia przez nas samo dobro, pokora i skromność. A czasem zdarzają się upadki. Więc na te trudne pytania będziemy mogli odpowiedzieć, jak zadający je już dawno będzie "na tamtym świecie". Dlatego słuchajcie nas, róbcie co mówimy i nie zapomnijcie, że bogu co boskie, a księdzu co cesarskie.
Ludzie. Czy wy nie znacie w ogóle historii papiestwa??? Jak można w ogóle myśleć o tym że oczyści się urząd oparty na boskim uwielbieniu człowieka, instytucja oparta na wyzysku, pogardzie, sile, intrydze i zbrodni? Przecież to „nihil novi sub sole”. Papiestwo robiło o wiele potworniejsze rzeczy.
65% społeczeństwa jest niewierząca w tymże kraju
zwykły kmiot posadowiony wysoko skorumpowany przez sprytniejszych, ot cala historia o wdowie po dżejpitu...
Kto chodzi się modlić do tego szamba, ten i jego dzieci, wnuki i praprawnuki będzie przeklęty na wieki!
Amen.
Ale jak oni przerobią pomniki JP2 na pomniki Jarosława K???
Się przerobi na pomniki Jimmy'ego Hendrixa i Kurta Cobaina.
A ja wolę Leonarda Cohena.
Raczej wampirem, wytoczył z JP II tyle krwi i potem nią handlował na lewo i prawo, nawet niekoniecznie za czysto finansowe profity!!! W XXI wieku to przecież ohyda niewyobrażalna!!
W zasadzie to powinien być, podobnie jak na zachodzie - upadek kościoła - polskiego kościoła. Z zaprezentowanego materiału jasno wynika - że w kościele idzie o: WŁADZĘ - KASĘ - RU...IE. Jednak polski katolik - w to nie uwierzy.
Polski katol (ten ortodoksyjny) nie jest osobą uduchowioną, nie o "wiarę" mu chodzi, a o wspólnotę. Oni tego potrzbują aby się zidentyfikować z grupą, społecznością. Dlatego Kk ma tak wielką władzę nad tymi maluczkimi, bo nie o dogmaty wiary tu idzie, tylko kto jest "nasz" a kto "nie nasz", prawdziwy czy nieprawdziwy Polak, kto zdrowy a kto nosi zarazę itp. Te sprawy ksiądz dobrodziej poruszy z ambony i jak kogoś wykluczy, to jest dopiero problem i tego polskie owieczki się najbardziej boją! W Kraśniku, w Sanoku, czy w Dzierżoniowie.
też kawaler orderu uśmiechu?
Przede wszystkim, w kościele nie ma miejsca dla żadnego uczciwego, myślącego człowieka.
A ja myślę, że przed nim należałoby 'odbrązowić ' maga z Torunia
"Liberalizm" w polskim wydaniu ogranicza się do myślenia o gospodarce. Liberalizm światopoglądowy jest "lewactwem". Wywodzące się z lewicy media liberalne mają z nim mega problem, który od lat próbowały przykryć sztucznym podziałem na jakiś kościół toruński i łagiewnicki czy katolicyzm otwarty i jakimś tam inny (zamknięty, czy jak mu tam było). Teraz się ta "narracja" ostatecznie wyczerpała wobec pokazania przez społeczeństwo faka obydwu sztucznie wykreowanym wersjom katolicyzmu. Kasia Kolenda i Brygida Grysiak, biegająca po Rzymie za kardynałami w czasie konklawe, muszą przemyśleć swój profil biznesowo-światopoglądowy. Dominika Wielowieyska też.
Zgadzam się. Terminu media liberalne użyłem jako uproszczenie dla odróżnienia tychże od mediów narodowo-katolickich i tych, które zmieniają front w zależności od zmiany władzy.
I rzeczywiście, wielu publicystów odczuwa pewnie dyskomfort, kiedy ich wizja tzw. kościoła otwartego, cokolwiek to oznacza, zaczyna walić się w gruzy. Kryształowy pomnik Wojtyły zaczyna pękać coraz mocniej, a ze środka wydobywa się coraz większy smród. Teraz, jak gdyby nigdy nic, ci sami publicyści kreują się na krytyków kościoła instytucjonalnego. Ten termin jest używany z kolei jako takie alibi, że nie atakuje się kościoła jako wspólnoty wiernych, ale to nie ma znaczenia bo w polskim kk wierni nie mają nic do gadania. A to przecież oni przez całe lata bronili tzw. kompromisu aborcyjnego, głosili tezę tzw. przyjaznego rozdziału kościoła od państwa, co było jawną kpiną od samego początku.
Urban w latach 90tych duuuuużo pisał o tych zwyrodnialcach. Reszta mediów udawała, że nie czyta.
Amen! Święty patron pedofili, trafne. Podam dalej.
Fakty i Mity pisały wiele lat, NIE dalej pisze.
Tylko nikt nie czyta, zbyt to niewygodne. Trzeba by zająć stanowisko, a wygodniej jest udawać, że "nic się nie stało, Polacy".
15 lat temu Fakty i Mity pisały o Degollado i zepsuciu vatykanczykow. Niestety "salony biskupie" przewróciły w głowie panu A. M. NIKT nie "pociągnął tematu" Wstyd.
Kolejnym krokiem powinna być debata o religiach jako zjawisku społecznym. Ich korzeniach i przyczynach bezradności/bezbronności poznawczej homo sapiensów - tak wobec pradawnych bajań, jak i współczesnych teorii spiskowych (wbrew pozorom te dwie rzeczy są ze sobą powiązane za sprawą ewolucyjnie warunkowanych "niedomagań" ludzkiego mózgu).
Przedwczesna radość. Co i rusz tu są meldunki, gdzie i o której można mszę w Internecie odwalić. I co łaska przez PayPal.
Po śmierci Pieronka u dziennikarzy coś ruszyło, ale i tak Wyborcza jest za bardzo prokościelna.
Religia to też teoria spiskowa.
Wydrukuję sobie i powieszę nad biurkiem żeby cytować bo to dokładnie to co zawsze mówię. :)
I to jest właśnie sedno sprawy. Pozdrawiam.
Zmarłych się nie ściga, ale można ich "odświęcić". Pozbawienie papieża-Polaka nimbu świętości może przyspieszyć zeświecczenie państwa.
To se pomarzyłeś.
Obawiam się, ze nie. Schizofrenia katolików jest zatrważająca i niepojęta. Znam przykłady: osoba ma świadomość nadużyć wszelakich dokonywanych przez funkcjonariuszy KK oraz samą instytucję, ALE...
Ta uniżoności wobec funkcjonariuszy jest potwornością. Nawet, gdy wiadomo, ze maja na sumieniu przestępstwa. To chyba efekt wielowiekowego prania mózgów...
Zajmowanie sie bredzeniem KK o sobie samym tez mnie nie interesuje. Swieckie panstwo, niezalezny wymiar sprawiedliwosci rowny dla wszystkich. To przeciez takie proste i oczywiste, ale u nas niestety pozostaje w sferze marzen.