Kiedy Polska staje się silniejsza, wolna, dumna, Kopiec im. Piłsudskiego jest piękny, tak jak na początku i jak dziś - mówił prezydent Andrzej Duda podczas ceremonii złożenia kolejnych ziem do Mogiły Mogił. Wspominał też swe harcerskie czasy. A na koniec wszedł na kopiec.
Nastrojowa uroczystość na Sowińcu odbywała się niedzielę w późnym wieczorem. Ze zboczy Kopca Niepodległości im. Józefa Piłsudskiego spływała biało-czerwona flaga, a ciemności rozświetlały pochodnie oraz znicze ustawione wzdłuż ścieżek.
Żegnaliśmy legionistów
– Kiedy stałem tutaj i patrzyłem na ten kopiec, pomyślałem sobie, że pokazuje kondycję naszego społeczeństwa i państwa naszego – mówił Andrzej Duda, chwaląc dzisiejszy stan tej symbolicznej budowli i przypominając, że wszyscy, którzy chcieli Polskę zniewolić, chcieli też skazać kopiec na zapomnienie czy jak komuniści – na zarośnięcie przez las.
Wszystkie komentarze
i popatrzył nań Kościuszko, i się zwymiotował.
Tak, tak, wiem, ze kopiec Piłsudskiego, ale przecież niedaleko.
I wybrać sobie klatkę.
Teraz wyboru trzeba dokonać za niego.