Po co 17-letniemu piłkarzowi lodówka? Co poczuł słowacki obrońca, kiedy zobaczył własny łokieć w miejscu, w którym nie powinno go być? I w końcu: jak długo Cracovia utrzyma się na pozycji wicelidera?
Dlaczego to w zasadzie ważne? Bo to, co w głowie, ma wpływ na to, co w nogach. - Czasem nawet dobór piosenek słuchanych przed meczem ma znaczenie - opowiada Kamil Wojtkowski z Wisły Kraków.
17-letni Michał Rakoczy po raz pierwszy znalazł się w wyjściowym składzie Cracovii, a już usłyszał, jak stadion wykrzykuje jego imię i nazwisko. Jego gol pomógł w pokonaniu Piasta i w awansie na drugie miejsce w tabeli.
Na boisku może nie było gwiazd, ale w obu klubach mecz budził spore emocje. Wisła II wygrała z Cracovią II w ósmej kolejce grupy zachodniej małopolskiej czwartej ligi.
Wiśle Kraków mimo czerwonej kartki dla Rafała Boguskiego udało się nawet objąć prowadzenie, ale piłkarze cieszyli się z niego krótko. W Kielcach padł remis 1:1.
- Walczymy z czasem - mówi Maciej Stolarczyk, trener Wisły. To walka o zdrowie Jakuba Błaszczykowskiego.
Rugby? Ludziom na myśl przychodzi okładanie się pięściami. Dopiero potem zdają sobie sprawę, że to nie jest zwykła, przepraszam za określenie, nawalanka.
A to będzie sezon inny niż poprzednie. - Nasz cel na początek: ściągnąć jak najwięcej kibiców na lodowisko - mówi Rudolf Rohaczek, trener Comarch Cracovii.
Tomasz Vestenicky był przekonany, że w Cracovii powiedzą mu "dovidenia!". Słowak został w klubie i zapewnia: - Ostatnio stałem się pewniejszy, zrobiłem krok w przód.
Wisła w nieco ponad tydzień sprzeda wszystkie bilety na derby Krakowa. Mecz z Cracovią na stadionie przy ul. Reymonta (29 września, godz. 17.30) obejrzy 33 tys. kibiców.
Podczas 15. Spotkań z Filmem Górskim w Zakopanem odbyły się mistrzostwa Europy w boulderingu - jednej z konkurencji wspinaczkowych. Wspinaczka sportowa to dynamicznie rozwijająca się dyscyplina sportu. Międzynarodowy Komitet Olimpijski zdecydował o...
- Już nie pamiętam pierwszego gola dla Wisły. Wtedy człowiek nie zdawał sobie sprawy, że to wszystko będzie kiedyś ważne - Kazimierz Kmiecik wypowiada te słowa ciągle jako najlepszy strzelec w historii Wisły Kraków.
Polacy to mocarze europejskiej lekkiej atletyki, ale zawodnicy z Krakowa nie uczestniczą w tej zabawie. - Tak źle nie było od dawna - twierdzi Edward Stawiarz, legenda biegów długodystansowych, były prezes WKS Wawelu Kraków.
- Polscy koszykarze w końcu są tymi skurczybykami! Trener wyrzucił z nich kompleksy - ocenia Ewelina Kobryn, była koszykarka m.in. Wisły Kraków, kiedyś mistrzyni Polski, Rosji i Hiszpanii, zwyciężczyni WNBA i Euroligi.
Po meczu w Poznaniu można było o niej usłyszeć: "zespół cwany, wyrachowany", "jeden z najlepszych w Polsce". Jej rywale faktycznie mają się czego bać czy to tylko strachy na lachy?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.