Ucieczka zakończyła się na betonowym przepuście. Jak się okazało, 35-latek miał sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Podczas przeszukania jego domu policjanci znaleźli marihuanę oraz amfetaminę, a także krzewy konopi.
Najpierw nie zatrzymał się do kontroli, a później, uciekając przed drogówką, uderzył w znak i kiosk z prasą. W czasie przeszukania u kierowcy znaleziono torebkę foliową z narkotykami. - Możliwe, że prowadził pod ich wpływem. Grozi mu do 2 lat więzienia - dodają zakopiańscy policjanci.
Dwie nastolatki, które uciekły z młodzieżowego ośrodka wychowawczego w województwie świętokrzyskim, zostały zatrzymane w Chrzanowie. Wpadły w kawiarni, bo niczego nie zamówiły
Gdy policjanci zatrzymali samochód, w którym znajdował się poszukiwany 21-latek, mężczyzna nakazał kierującej pojazdem kobiecie, by ruszyła do ucieczki. Jeden z policjantów ciągnięty był przez auto przez kilkadziesiąt metrów.
Komu nie zdarzyło się marzyć: "A gdyby rzucić to wszystko i wyjechać w Bieszczady?". Dwóch nastolatków z Małopolski postanowiło wprowadzić ten plan w życie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.