Krakowska prokuratura nie dopatrzyła się, by mężczyzna zatrzymany podczas grudniowego protestu w obronie klimatu utrudniał policjantom wylegitymowanie, i umorzyła dochodzenie przeciwko niemu. Trwa za to śledztwo w sprawie brutalnej interwencji funkcjonariuszy wobec pana Marcina.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.