Małgorzata odbiła się od czterdziestu drzwi. Mieszkanie, niewielkie, 30-metrowe, udało się jej wynająć po wielu tygodniach poszukiwań. Przy podpisaniu umowy usłyszała: "Też kiedyś wychowywałam dziecko sama. Trzeba sobie pomagać".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.